Relacja z koncertu charytatywnego „Magia Marzeń”, który odbył się 26 kwietnia 2012 roku w klubie Lizard King w Krakowie.

Jak wielka jest siła dziecięcych marzeń Fundacja Mam Marzenie udowodniła po raz kolejny, podczas koncertu charytatywnego „Magia Marzeń”, który odbył się 26 kwietnia 2012 roku w klubie Lizard King w Krakowie. Koncert był kontynuacją inicjatywy warszawskiego oddziału, który w 2010 roku po raz pierwszy zorganizował „Magię Marzeń”. Pomysł na koncert był tak piękny, że został on przeniesiony tu nad Wisłę – do krakowskiej publiczności. Pierwotnie był on realizacją pragnienia jednego z podopiecznych fundacji – Mateusza. Chłopiec, zakochany w muzyce, chciał związać z nią swoją przyszłość i marzył o pozostawieniu innym cząstki siebie. Wyrazem tego miała być własna piosenka, nagrana przez Mateusza. Jedna z marzycielek, Natalia, napisała wiersz w podziękowaniu za zrealizowane marzenie, do tekstu została skomponowana melodia i tak powstał utwór „Wspomnienia”. Magia Marzeń została zorganizowana wtedy dla Mateuszka.

Właśnie utworem „Wspomnienia” 26 kwietnia o godzinie 20 rozpoczął się krakowski koncert „Magia Marzeń”. Tym gestem i pokłonem dla pomysłodawców chcieliśmy nawiązać do historii Mateusza i podzielić się z publicznością jego natchnieniem. I tak rozpoczął się ten melancholijny i jakże magiczny wieczór. Po przywitaniu gości i przedstawieniu idei naszej fundacji rozpoczął się magiczny koncert … Jak pierwsza na scenie pojawiła się Ania Dudek w duecie z Pawłem Nawrockim. Bardzo klimatycznie wprowadziła wszystkich przybyłych gości w nastrój tego wieczoru. Wykonała kilka utworów, które nie tylko idealnie wtopiły się w przeznaczenie koncertu, ale również zainicjowała to co później działo się na scenie. Zaraz po niej wystąpił zespół Chilitoy. Poprzez covery – po utwory własne, pokazali na scenie niezwykłą energię i zaangażowanie. Jako trzeci na scenie pojawił się Dave Nilaya – artysta, który prywatnie jest również wolontariuszem krakowskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie zaśpiewał utwory ze swojej płyty. Podczas występu widoczne było zaangażowanie Dav’a nie tylko w koncert, ale także pracę w fundacji. Na koniec zaprosił do wykonania swojego utworu koleżankę z naszego oddziału – Monikę Pałkę. Później usłyszeliśmy rockowe piosenki z zespołem Detox. Pojawiły się nie tylko mocnę dźwięki, ale także piękne ballady rockowe. Publiczność była zachwycona. Jako przedostatnia na scenie pojawiła się Kasia Sochacka z zespołem. Wokalistka swoim występem pokazała widzom, że wszystkie marzenia są warte zachodu … Atmosfera była na tyle duża, że Kasia w pewnym momencie została na scenie bez butów. Wieczór zakończył swoim magicznym recitalem – Mateusz Ziółko, podkreślając na scenie ideę owego wieczoru oraz przeświecany cel. Czar muzyki i marzeń była widoczna nie tylko na scenie ale i wśród publiczności. Koncert poprowadzili Agata Chrobak i Marcin Czerwiński.

Wszystkie pieniądze zebrane podczas koncertu zostaną w całości przekazane na realizację marzenia 5 – letniego Kubusia. Koncert dostarczył wszystkim zgromadzonym wiele wzruszeń i mamy nadzieję, że pozostawił w ich sercach miłe wspomnienia na długi czas. Mamy również nadzieje, iż za rok znów uda nam się go zorganizować.
W imieniu wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie, Kubusia i jego rodziny chciałbym serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy dobrym słowem czy też gestem pomogli w organizacji tego koncertu. Dziękuję bardzo publiczności za obecność. Dzięki tak wspaniałym ludziom, którzy wierzą w siłę dziecięcych marzeń takie akcje są warte zachodu.
Serdecznie dziękuje również wspaniałym artystom, którzy tego wieczoru całkowicie charytatywnie dla nas wystąpili. Dziękuję, że mimo wielu zajęć poświęciliście czas i pomogliście nam w tym, że niebawem na twarzy Kubusia pojawi się uśmiech. Życzę samych sukcesów zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.

/Marcin Czerwiński/