Moim marzeniem jest:

Miecz Narsil z Władcy Pierścieni

Patryk, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

spełnienie marzenia

2006-06-24

Miecz, który stanowił marzenie Patryka, miał do przebycia dłuuuugą drogę... Czekaliśmy, czekaliśmy, czekaliśmy aż w końcu dotarł do nas - aż zza oceanu... Teraz mogliśmy przystąpić do organizacji rycerskiej oprawy marzenia...

Miał być zamek, konie i strój, który przeniósłby naszego marzyciela w czasie... Jak zwykle z pomocą przyszli nam niezastąpieni rycerze z grupy "Chorągiew Wejhera", którzy wszystko perfekcyjnie zaaranżowali na Zamku w Gniewie...

Ale od początku...

Patryk od dawna nie mógł się doczekać spełnienia swojego największego marzenia... Mama dzwoniła do mnie co jakiś czas i upewniała się czy to już? czy to blisko? Nie chcąc zdradzać wszystkich naszych fundacyjnych tajemnic, uspokajałam mówiąc, że cnotą przyszłego rycerza jest również... cierpliwość :)

W końcu nadszedł wielki dzień! Rodzice Patryka, pod pretekstem wspólnej wycieczki, przywieźli chłopca na Zamek do Gniewu gdzie już trwały gorączkowe przygotowania do spełnienia marzenia... Aby wszyscy mogli wszystko dopiąć na ostatni guzik, na prędce, zorganizowałyśmy spacer wokół Zamku oraz karmienie koni. Patryk był zachwycony, ale jednocześnie lekko onieśmielony. Nie do końca mógł uwierzyć, że to całe zamieszanie jest specjalnie dla niego i na jego cześć!

A działo się i to sporo...

Było uroczyste powitanie przez rycerzy, doprowadzenie przed oblicze Króla, ubranie w strój, który do złudzenia przypominał ten noszony przez Aragona w filmie "Władca Pierścieni", wyznaczenie zadań, którym Patryk musiał sprostać zanim... otrzymał miecz! Najprawdziwszy miecz Narsil!

Pierwsze pytanie czekało na naszego małego rycerza w gospodzie... Tematyka!? Oczywiście trylogia Tolkiena! Dziecinnie łatwe! Patryk to prawdziwy fan, który znał odpowiedzi na wszystkie pytania! Ze strzelaniem z kuszy też poradził sobie bez najmniejszego problemu, jazda konna też nie była mu straszna... Najwięcej emocji wzbudziła jednak walka z rycerzem - uzbrojonym od stóp do głów... Patryk i z nim poradził sobie bez trudu! W nagrodę za wykonanie wszystkich zadań został po raz kolejny zaprowadzony do Króla, który usłyszał całą historię zmagań Patryka... Wszyscy zgromadzeni dowiedzieli się o jego męstwie, odwadze i waleczności...

Niewątpliwie największą nagrodą dla Rycerza-Patryka było pasowanie na rycerza mieczem Narsil, który chwilę później stał się jego własnością! Piękny, lśniący i ciężki... Przydałby się giermek, który nosiłby go za swoim Panem! Patryk nie zastanawiał się ani chwili - wybrał tatę!

Jeszcze tylko krótki pokaz walk rycerskich, wspólne pozowanie do zdjęć, okrzyki na cześć i chwałę nowego rycerza i... czas wracać do czasów współczesnych...


FUNDACJA MAM MARZENIE za pomoc przy realizacji marzenia Patryka pragnie podziękować:

* Rycerzom z Grupy "Chorągiew Wejhera" - za ogromną pomoc i animację marzenia
* Zamkowi w Gniewie - za udostępnienie miejsca
* Panu Tomaszowi Gałązce z firmy Autocomfort za przetransportowanie rycerzy i ich ekwipunku
* Babci naszej wolontariuszki Ani Piętowskiej - za uszycie stroju dla Patryka

pierwsze spotkanie

2006-06-17

Bardzo lubimy gdy nasi marzyciele witają nas w drzwiach... Wtedy mamy pewność, że jesteśmy mile widzianymi gośćmi!

Patryk to uroczy sześciolatek, który od kilku już lat zmaga się z podstępną chorobą krwi - XLP ... Mimo przeszczepu znowu dała o sobie znać... Promienny uśmiech na twarzy chłopca oznacza jednak, że jest dzielny, odgania od siebie złe myśli i... marzy! A marzy pięknie...

Najpierw pozwolił sobie na minimalizm... "Chciałbym telewizor na którym mógłbym oglądać ulubione bajki i filmy... Nie musi być duży... A właściwie może być zupełnie malutki".

Pasja kina zainteresowała nas na tyle, że postanowiłyśmy rozwinąć ten wątek... Okazało się, że absolutnie ukochaną tematyką jest ta rycerska i wszystko co z nią związane a filmem nr 1 (który Patryk zna na pamięć) jest trylogia "Władca Pierścieni"... I to właśnie na te tory ostatecznie zeszły nasze rozmowy o marzeniu... Rycerze, zamki, miecze...

Kiedy na chwilę wróciłyśmy do tematu telewizora okazało się, że wyobraźnia chłopca zaczęła działać na tak wysokich obrotach, że już nie chciał dać się ściągnąć na ziemię...

Ostatecznie marzeniem Patryka okazała się być wizyta na zamku Aragona, jednego z bohaterów "Władcy Pierścieni"... Na szczęście Patryk to mądry chłopczyk i zaufał nam, że warto wymyślić drugie marzenie, na wypadek gdyby zamku nie było, gdyby był jedynie częścią scenografii lub gdyby został wygenerowany przez komputer - tak jak większość miejsc w tym filmie... RYCERZE GÓRĄ!!! Równie ważne co odwiedzenie zamku jest posiadanie mieczu Aragona - Narsila oraz otrzymanie go w iście rycerskiej scenerii...