Moim marzeniem jest:

Spotkanie z aktorami na planie M jak Miłość

Weronika, 8 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2008-09-11

Dziś spotkaliśmy się z nową Marzycielką, 8-letnią Weroniką, która mieszka w Nakle, choruje na dziecięce porażenie mózgowe. Poznaliśmy też mamę, brata, babcię i dziadka dziewczynki.

Od pierwszych chwil naszego spotkania Weronika ujęła nas pięknym uśmiechem - to bardzo pogodna dziewczynka.
Nasza Marzycielka uwielbia układać puzzle, dlatego jako lodołamacz otrzymała od nas zestaw o tematyce bajkowej - Kubuś Puchatek. Weronika pochwaliła się, że często układa puzzle z dziadkiem.
Mama dziewczynki pokazała nam zeszyty szkolne Weroniki - kolorowe i staranne, w którym były same pochwały od nauczycieli. Nasza Marzycielka lubi rysować... bardzo chętnie narysowała nam na kartce swoje marzenie - jest nim spotkanie z aktorami na planie "M jak Miłość".

Postaramy się zatem, by to marzenie się spełniło!

Weronice życzymy dużo, dużo zdrowia.

"Jeżeli marzy tylko jeden człowiek, pozostanie to tylko marzeniem. Jeżeli zaś będziemy marzyć wszyscy razem, będzie to już początek nowej rzeczywistości."/ Helder Camara

spełnienie marzenia

2009-03-24

"Radość jest sercem duszy. Oświetla tego, kto ją ma i ogrzewa wszystkich, na których padają jej promienie"

Takim promyczkiem szczęścia i radości jest jedna z naszych podopiecznych, 8-letnia Weronika. Dlatego też tak wielką przyjemność sprawiło mi towarzyszenie Marzycielce w realizacji Jej marzenia.

10. marca o godz. 15 spotkałam się z Weroniką oraz Jej rodziną na dworcu PKP , by razem ruszyć w podróż po marzenie. Jednak, dzięki dyskrecji całej rodziny, za co serdecznie dziękuję, Marzycielka nie wiedziała, w jakim celu jedzie do Warszawy. Powiedziano Jej, że jedzie z wizytą kontrolną do lekarza, w co uwierzyła i nie wyprowadzaliśmy Jej z tego błędu do ostatniej chwili ;) Po kilkugodzinnej podróży pociągiem do stolicy oraz spacerze do hotelu, poszliśmy jeszcze na krótki wieczorny spacer oraz kolację. Niestety, padający deszcz skrócił nasze wędrówki, ale zobaczyliśmy Warszawę nocą m.in. pięknie oświetlony Pałac Kultury i Nauki. W hotelu położyliśmy się wcześniej spać, ponieważ następnego dnia czekało nas mnóstwo wrażeń.

Nazajutrz, po śniadaniu, odbyliśmy jeszcze jeden krótki spacer po stolicy, aby obejrzeć choć fragment miasta dokładnie. Po powrocie do hotelu czekał na nas już p. Darek - przesympatyczny kierowca, który zawiózł nas bezpiecznie do celu naszej podróży - do studia filmowego serialu "M jak Miłość" w Orzeszynie. Dopiero tam powiedziałam Weronice całą prawdę, w Jej oczach widziałam jednocześnie radość i wielkie niedowierzanie. Na miejscu czekała już na nas p. Karolina Baranowska - przesympatyczna kobieta, dzięki której nasza obecność na planie była możliwa. Pani Karolina miała przygotowane niespodzianki dla Weroniki i Jej brata - Damiana. Otrzymali oni firmowe kubki, piórniczki, a także plan pracy zespołu na dzień 11. marca. Pani Karolina przez cały dzień była naszym stróżem i przewodnikiem, oprowadziła nas po hali filmowej, w której znajduje się część pomieszczeń widzianych przez nas w serialu, m.in. mieszkanie i biuro serialowej Małgosi, a także sławna kuchnia Mostowiaków. W niej właśnie spotkała nas przyjemność poznania aktorów - pana Witolda Pyrkosza, pani Teresy Lipowskiej i pani Małgosi Kożuchowskiej. Wtedy spełniło się marzenie naszej podopiecznej. Radości na Jej twarzy i w oczach nie da się opisać. Wszyscy przywitali nas niezwykle ciepło i serdecznie. Od serialowej Basi Weronika otrzymała "ciasto babci Basi" - przepyszny sernik ;)

Byliśmy świadkami kręcenia sceny, następnie mieliśmy przyjemność zwiedzić garderobę, porozmawiać z panią kostiumograf, a także wypić kawę z panem Pyrkoszem. To było jedno z najwspanialszych przeżyć dla Weroniki, bo właśnie pan Pyrkosz jest Jej ukochanym serialowym aktorem. Następnie zjedliśmy pyszny obiad na planie i czekaliśmy na ostatnią serialową gwiazdę, którą mieliśmy poznać tego dnia - Kacpra Kuszewskiego. Zjawił się punktualnie, przywitał nas równie serdecznie i ciepło, jak reszta ekipy, podpisał zdjęcia ze specjalnymi dedykacjami, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia. Niestety, czas był zbierać się do domu, więc p. Darek zawiózł nas na dworzec, a my skierowaliśmy się do pociągu i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Chciałabym bym bardzo podziękować Weronice, Dance i Damianowi za przemiłe 2 wspólnie spędzone dni.

Ogromne podziękowania kieruję do:

-p. Karoliny Baranowskiej - za możliwość spełniania marzenia Weroniki, za ciepło, serdeczność i uśmiech, jakim nas otoczyła, za oprowadzenie po planie serialu i opiekę na nim;
-p. Darkowi - kierowcy, który bezpiecznie dowiózł nas na plan i na dworzec;
- serdecznie dziękuję aktorom - panu Witoldowi Pyrkoszowi, pani Teresie Lipowskiej, pani Małgosi Kożuchowskiej i panu Kacprowi Kuszewskiemu - za tak ciepłe i serdeczne powitanie, za rozmowy, za serce jakie nam okazali;
- panom dźwiękowcom za tak urocze powitanie Weroniki na planie;
- podziękowania należą się całej ekipie pracującej przy produkcji serialu "M jak Miłość" - za rodzinne ciepło, którym obdarowano i nas, za serdeczne i miłe przyjęcie, za możliwość spełnienia największego marzenia Weroniki;

Po raz kolejny Fundacja "Mam Marzenie" dowiodła, że dzieciaki muszą nam tylko powierzyć swoje marzenia, a my dopełnimy wszelkich starań, aby ludzie, w szczególności nasi podopieczni, nigdy nie przestali wierzyć w ogromną moc swoich marzeń ;)