Moim marzeniem jest:

Laptop do gier z Internetem

Klaudiusz, 8 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-04-16

Nadeszła długo oczekiwana wiosna, przyroda zaczęła budzić się do życia, wolontariusze również. Zabieramy się do pomagania ze zdwojoną siłą i pełni pozytywnej energii jedziemy do Centrum Zdrowia Dziecka. Na początku musimy się lepiej poznać z naszym nowym Marzycielem - 8-letnim Klaudiuszem, teraz to jego marzenie będziemy spełniali.

Na dobry początek znajomości ofiarowaliśmy mu grę komputerową, wiedząc z pewnego źródła, że jedną z jego fascynacji są właśnie komputery. Nasz Marzyciel mimo początkowego onieśmielenia opowiadał nam o swoich pasjach. Jedną z nich są małe modele samochodów, pasję dzieli razem ze swoim tatą. Wspólnie zachwycając się nad ich ulubioną marką - Ferrari, a któż nie zachwyca się nad Ferrari? Klaudiusz chciałby również spotkać się ze sławnym piłkarzem Cristiano Ronaldo, albo pojechać na wycieczkę do egzotycznego kraju. Mały chłopiec ma mnóstwo planów i marzeń, możemy jednak zrealizować tylko jedno.
Jego marzeniem jest dostać laptop do gier z Internetem, aby umilić sobie chwile spędzone w szpitalu.


Jeśli ktoś z Was mógłby pomóc w urzeczywistnieniu marzenia Klaudiusza, prosimy o kontakt z oddziałem warszawskim FMM, lub z wolontariuszem pod nr tel. 793-567-853 lub mailem: przemyslaw.ziolkowski@mammarzenie.org 

   
Dziękujemy!

spełnienie marzenia

2009-06-19

Do Centrum Zdrowia Dziecka wybraliśmy się w chmurne i dżdżyste czerwcowe popołudnie. Jednakość niekorzystna aura nie przeszkadzała nam,
ponieważ cieszyliśmy się, że możemy spełnić marzenie Klaudiusza. Dumnie nieśliśmy ze sobą laptopa dla naszego Marzyciela. Gdy wreszcie udało nam
się znaleźć chłopca, który nota bene siedział sobie spokojnie w sali i oglądał bajkę ;-)  rozpoczęliśmy proces spełniania marzenia. Na dobry start
wręczyliśmy Klaudiuszkowi dodatkowy upominek, aby go trochę ośmielić. W końcu przeszliśmy do sedna i przekazaliśmy Marzycielowi laptopa. Po krótkich
czynnościach związanych z „odpaleniem” komputera oraz Internetu, Klaudiusz mógł zająć się testowaniem swojego nowego sprzętu. Tata chłopca śmiał się, że
ta noc, jak i zapewne wiele innych będzie nieprzespana :-) To był dzień pełen wrażeń dla Klaudiusza, dlatego zostawiliśmy go sam na sam z jego nową zabawką.
Mamy nadzieję, że przyniesie mu ona wiele radości oraz pożytku!