Moim marzeniem jest:

Kino domowe

Kasia, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-09-18

      Śliczna blondynka o uroczym uśmiechu to właśnie nasza Kasia. Dziewczynka jest pogodnym, radosnym dzieckiem, bardzo lubi przebywać w gronie rówieśników. Marzycielka jest bardzo, bardzo dzielna. Pomimo swojego młodego wieku przeszła już wiele operacji, stresujących pobytów w szpitalu, a mimo to daje sobie radę idąc przez życie z uśmiechem.

      Kasia z rodziną przywitała nas bardzo ciepło. Ich otwartość i cudowna rodzinna atmosfera sprawiły, że pierwsze lody zostały bardzo szybko przełamane. Kasia kocha robić i oglądać zdjęcia dlatego podarowaliśmy Jej album, w którym będzie mogła podpisywać swoje fotografie. W swoim laptopie dziewczynka ma dziesiątki folderów, a w nich tysiące zdjęć z najważniejszych chwil Jej życia. Nasza Iskiereczka oprócz fotografii kocha świat bajek z tej dziedziny jest ekspertem. Lubi również gotować, często pomaga w przygotowaniu różnych pyszności. Kasia swój talent kulinarny odziedziczyła po mamie i babci. Marzycielka wraz z niepowtarzalnym tortem w kształcie motyla przygotowanym przez babcie brała udział w konkursie internetowym na najładniejsze danie i oczywiście wygrała. Szczęście z wygranej było wielkie, cieszymy się, że mogliśmy być podczas tej radosnej chwili. Inne dania nie miały szans z tortem, a tort był wyjątkowy bo na urodziny Kasi.

       Następnie Kasiunia pokazała nam swój pokój. Przytulne gniazdo w którym mieszkają postaci z bajek  mi.n. Kubuś Puchatek i jego koledzy. I w tym cudownym miejscu zaczęliśmy sobie marzyć. Kasia marzy o tym, aby móc oglądać bajki w domu ,a czuć się jak w kinie. Takie wrażenia może zapewnić Jej duży TV i zestaw kina domowego.

        Anioły i Anielice otwórzcie serduszka i pomóżcie spełnić marzenie Naszej Kasi!!!

 

spełnienie marzenia

2009-11-22

      Kasia dzielnie czekała na ten szczególny, pełen wrażeń dzień, w którym to miało spełnić się Jej marzenie. W niedziele wyruszyliśmy do Marzycielki samochodem wypełnionym prezentami pod sam sufit. Musieliśmy zrobić trzy podejścia, aby wnieść wszystkie niespodzianki do domu Kasi.

      Kiedy wszystkie pudła te mniejsze  i większe były już w mieszkaniu, Kasia spoglądała na nie zastanawiając się co w sobie kryją, a następnie powolutku zaczęła je rozpakowywać. Z pierwszego pudełka zapakowanego w papier z Kubusiem Puchatkiem wyłoniły się różnej wielkości głośniki i inne akcesoria. W oczach Marzycielki było widać ogromną radość. Kasia niewiele mówiła, uśmiechała się tylko szeroko, przyglądała, ustawiała, sprawdzała swój nowy sprzęt. I przyszedł czas na kolejne pudełko. Wszyscy patrzyli tylko na Kasię, oczywiście był blask fleszy, taką chwilę trzeba uwiecznić przecież na fotografii, aby móc sobie powspominać, pokazać znajomym. No i w końcu stało się,  z pudełka wyłonił się duży telewizor, taki o którym marzyła.

     Jacek szybko wszystko zmontował, podłączył kable i po chwili już spokojnie przy stole mogliśmy oglądać bajki. Na dobry początek Kasia wybrała wyprawę na księżyc w 3D. Wszyscy włożyli kolorowe okulary i podziwiali bajkowy świat, zerkając ukradkiem na pełną zadowolenia i spełnienia twarz dziewczynki.

     Na koniec wręczyliśmy Dyplom Marzyciela, zrobiliśmy jeszcze parę zdjęć i szczęśliwi wróciliśmy do domu. Mamy nadzieję Kasiu, że teraz w domowych warunkach będziesz mogła oglądać swoje ulubione bajki z takim efektem jakbyś siedziała w kinowym fotelu.