Moim marzeniem jest:

Weekend w hotelu Gołębiewski

Dominika, 12 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2007-01-17

 

Dominika jest uroczą miłą dziewczyną, która dobrze się uczy, interesuje się sportem, a teraz dzielnie walczy z chorobą.

Podczas pierwszego spotkania, obok Dominiki, w domu przyjmowali nas tata Wiktor i brat Dawid - 19-latek, student prawa. Ponieważ od mamy wiedzieliśmy, że Dominika lubi gry, w prezencie mieliśmy dla niej MONOPOL - w sam raz na zimowe wieczory dla całej rodziny.

Podczas gdy w jednym pokoju tata szczegółowo pomagał wypełniać wszystkie kwestionariusze związane z wizytą wolontariuszy fundacji Mam Marzenie, Dominika w drugim - swoim i brata - szczegółowo opowiedziała, jakie ma marzenia. A było ich sporo. Widać było, że dziewczyna jest bardzo konkretna, wie, czego chce, co sprawi jej radość.

Ostatecznie, po chwilowych rozważaniach, ustaliła swoje trzy marzenia. Główne - weekend w hotelu "Gołębiewski" w Wiśle (zimą) lub na Mazurach (latem). Drugie - rower górski Giant. No i trzecie - telewizor SONY, gdy wyjazd nie będzie możliwy z powodu stanu zdrowia.

 

 

spełnienie marzenia

2008-02-03

 

Na ten weekend Dominika czekała ponad rok! Wodne szaleństwa w aquaparku ze zjeżdżalniami, sztuczną falą i grotą solną, nauka gry w kręgle, tenis stołowy, masaż.. takie atrakcje czekały na Dominikę w Hotelu Gołębiewski w Wiśle. Co jeszcze? Czerwona, Zielona, Staropolska, Patio - z bratem i rodzicami, którzy towarzyszyli jej w spełnieniu marzenia, zwiedzili wszystkie sale restauracyjne. Nic więc dziwnego, że Dominika wyszła do miasta dopiero po dwóch dniach. Całą rodziną udali się na spacer, by zobaczyć główne atrakcje Wisły - skocznię i dom Adama Małysza.
-"Było wspaniale, lepiej niż sobie wcześniej wyobrażałam" - podsumowała Dominika po powrocie z szalonego weekendu. A na czerwonym serduszku, jakie dołączyła do kwiatów dla pani Karoliny z hotelu "Gołębiewski", która była ich opiekunem, Dominika napisała tylko jedno zdanie: - "Serdecznie dziękuję za spełnienie marzenia".
 
Dziękujemy Hotelowi Gołębiewski w Wiśle oraz znajomym mamy Dominiki z firmy Autoliv w Oławie za pomoc przy realizacji marzenia.