Moim marzeniem jest:

Drukarka ze skanerem

Krystian, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2007-07-30

 

Jak mgła oplatająca góry...
Jak wiatr uginający kłos zboża...
Jak wrzos wyścielający doliny...
Jak ciepły oddech koźlęcia...
Jak rosa srebrząca liście...
.....wplata się dziecięce marzenie.


Dnia 30 lipca wybraliśmy się w malownicze okolice Kruczych Gór, aby odwiedzić naszego Marzyciela- Krystianka. Już u samego progu domu baaardzo miło przyjęli nas rodzice Krystiana. Nie tylko kominek w domu sprawiał, że atmosfera była ciepła...

Górska aura sprawia, że marzenia swobodnie wkraplają się za kołnierz. Toteż Krystian pełen jest świetlistych pomysłów i wyobrażeń. Na zakręcie snu uplecionego z wspomnień i planów na przyszłość stoi gospodarstwo rolne prowadzone przez naszego Aniołka. Jest w nim duży dom, ogromne pole, zagroda pełna zwierząt i, oczywiście, kombajn do zbierania zboża:-) Rodzice wspierają Krystianka w realizacji jego planów. w tym roku nasz Marzyciel stał się opiekunem kozy i dwóch małych koźlątek, o które się troszczy każdego dnia. Co roku pomaga również dziadkowi podczas żniw. O sobie mówi otwarcie jako o gospodarzu i rolniku.

My mieliśmy okazję podszkolić się w pracach manualnych. Cała rodzina zajmuje się robieniem różnobarwnych kokardek w różnych fasonach. Co prawda nie szło nam to tak zręcznie jak pani Dorotce, spod której dłoni w ciągu kilku sekund powstawały najpiękniejsze sploty...Ale zawsze to jakieś nowe doświadczenie.

Wszyscy domownicy obdarzenie są artystyczną duszą. Krystianek uwielbia robić zdjęcia uwieczniając naturę. Dlatego jego największym marzenie, jakie ośmielił się nam wyjawić, jest DRUKARKA ze skanerem, która umożliwiłaby mu drukowanie zdjęć przez siebie zrobionych.

Czas płynie nieubłaganie i przyszło nam się pożegnać, ale na szczęście na krótko, bo będziemy się odwiedzać.

ps. KRYSTIANKU, ja piszę się na przejażdżkę kombajnem;-)

 

 

spełnienie marzenia

2007-11-30

 

We wtorkowe przedpołudnie pięknie świeciło słońce. Był to chyba jeden z ostatnich pogodnych dni naszej polskiej jesieni. I co najważniejsze, był to dzień spełnienia marzenia 14-letniego Krystianka.

W klinice przy ul. Bujwida przygotowaliśmy dla chłopca miłą niespodziankę ;) Gdy Krystian wszedł do biblioteki i zauważył duże, owinięte zielonym papierem pudło, w jego oczach od razu pojawiło się radosne światełko. Był mocno zaskoczony i chyba trochę niedowierzał, że ten prezent jest dla Niego. Lecz dobrze wiedział co jest w środku i z zapałem zabrał się za rozpakowywanie tego wielkiego pudła. No i wtedy naszym oczom ukazała się wspaniała drukarka ze skanerem, która bardzo spodobała się Krystianowi - z czego my również się cieszymy ;) Równie ucieszeni i zaskoczeni byli rodzice, którzy wciąż powtarzali, że nie spodziewali się takiego prezentu dla syna.

Później nadszedł czas na kolejne niespodzianki. Krystian, zgodnie ze swoim życzeniem, otrzymał dodatkowo torbę do laptopa, którą podarowali mu znajomi wolontariusza Radka - Dagmara i Piotrek - za co serdecznie im dziękujemy, również w imieniu Krystiana ;) W torbie tej ukryliśmy zapasy papieru i specjalny papier do drukowania zdjęć. Chłopiec otrzymał także 2 płyty z programami edukacyjnymi, które mamy nadzieję, przydadzą mu się w nauce.

Krystian to niezwykły chłopak, który w domu ma wiele ciekawych zajęć, uwielbia zwierzęta, lubi pomagać innym, ma wszechstronne zainteresowania. Jego pasją jest fotografowanie, nawet podczas wtorkowej wizyty w klinice miał przy sobie aparat ;) Dzięki wymarzonej drukarce chłopiec będzie mógł teraz drukować zrobione przez siebie zdjęcia.

A nam nie pozostaje nic innego jak życzyć mu jak najwięcej wytrwałości i pogody ducha oraz aby nigdy się nie zmieniał i zawsze robił w życiu to, co naprawdę lubi robić... Wszystkiego dobrego Krystianku!