Moim marzeniem jest:

Wycieczka samolotem nad ciepłe morze

Iza, 5 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Aukcja Marzeń w Warszawie

pierwsze spotkanie

2007-01-23

 

23 stycznia o godzinie 13.30 Poznałyśmy 5-letnią Izę-nową Marzycielkę. Jako wielka miłośniczka bajek otrzymała od nas lodołamacz pod postacią kolekcji bajek na DVD, książki pt. "Baśnie Andersena" oraz misia.

Spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze, co było niewątpliwie dużą zasługą samej Izy, gdyż jako dziecko niezwykle śmiałe i obdarzone dużym poczuciem humoru, wciągnęła nas do wspólnej zabawy. Po obejrzeniu bajki oraz przeglądnięciu książki podarowanej jako lodołamacz Iza zajadając wędzoną makrelę, opowiedziała o nam o swojej rodzinie z szczegółowym wyliczeniem jej licznych wujków.

Wreszcie przyszła kolej na wyznanie marzenia. Najpierw Iza opowiedziała nam o swoim zamiłowaniu do muzyki znanego zespołu Ivan i Delfin. i wyraziła chęć spotkania z członkami zespołu. Jednakże po wnikliwszej rozmowie z małą marzycielką okazało się, iż jeszcze większym marzeniem Izy jest wycieczka samolotem nad ciepłe morze. Dziewczynka do tej pory niestety nie miała okazji bawić się na plaży i pluskać wśród fal, dlatego też mamy nadzieję, że jak najszybciej uda nam się zrealizować to marzenie i trzymamy kciuki za powodzenie nadmorskiej misji :)


 

 

spełnienie marzenia

2007-06-11

 

11.06.2007 spotkałam się z Izą i jej rodzicami na wrocławskim lotnisku. Za niecałą godzinę miała się spełnić pierwsza część marzenia dziewczynki: lot samolotem. Iza była bardzo cierpliwa i bez cienia strachu oczekiwała momentu rozpoczęcia podróży na wyspę Rodos.
Wreszcie nadeszła tak długo oczekiwana chwila. Po wejściu do samolotu Iza, uszczęśliwiona i roześmiana zajęła miejsce przy oknie i przez większą część podróży obserwowała niebo. Lot na szczęście okazał się być spokojny i po 2 godzinach szczęśliwie wylądowaliśmy.

To jednak nie był koniec spełnionych marzeń. Zaopatrzeni w cały arsenał plażowych różności( materac, grabki, łopatka, wiaderko, piłka, koło ratunkowe) udaliśmy się nad morze. Po niezwykle ekspresyjnym, werbalnym i pozawerbalnym wyrażeniu swojego zachwytu Iza ruszyła na podbój fal. Na zabawach w wodzie i piasku upłynęły długie godziny, które w tak wspaniałych okolicznościach przyrody wydały się jedynie krótką chwilą.

Na Rodos spędziliśmy 6 przepięknych dni. Poza częstymi kąpielami w morzu mieliśmy również okazję uczestniczyć w wycieczce wokół wyspy, zwiedzić miasto, skosztować tradycyjnych greckich przysmaków oraz ku uciesze Izy bawić się na hotelowym placu zabaw. Po wyczerpujących i pełnych wrażeń dniach z żalem a jednocześnie satysfakcją z bardzo udanego spełnienia największego marzenia przesympatycznej pięciolatki, wróciliśmy do Wrocławia.
Mam nadzieję, iż ta podróż dostarczyła niezapomnianych wspomnień oraz pozwoliła odpocząć Izie i jej rodzicom, po trudnej drodze ku zdrowiu.