Moim marzeniem jest:

Poznać Macieja Zienia i zobaczyć jak projektuje się suknie ślubne

Magda, 12 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Maciej Zień

pierwsze spotkanie

2010-07-19

Poniedziałek, zimno, szaro, ponuro, dzień jak co dzień. Coś było jednak niezwykłego w tym dniu, a mianowicie był to dzień odwiedzin w pewnej małej miejscowości, jaką są Paniówki. Ok. godz.17.00 byliśmy umówieni z mamą oraz marzycielką u niej w domu. Przyjechaliśmy pod wskazany adres,w pięknej, malowniczej okolicy. Gdy weszliśmy do środka zobaczyliśmy Magdę, sympatyczną, miłą, ale i bardzo nieśmiałą 12-latkę. Z początku nic nie mówiła, odpowiadała tylko na nasze pytania.
Gdy dostała lodołamacz uśmiechnęła się, podziękowała i odniosła do kuchni. Zachęcona otworzeniem, poszła po niego. Gdy otworzyła starannie zapakowany lodołamacz znowu uśmiech pojawił się na jej twarzy. Bardzo nas to ucieszyło. Lodołamacz przypadł jej od razu do gustu. Dziewczynka bardzo lubi aktorów z filmu: „High School Musical” i ma sporo rzeczy związanych z tym filmem.Okazało się, że dziewczynka ma niesamowite zdolności manualne. Pokazała nam kilka swoich prac, czym nas zachwyciła.

Z marzeniem było nieco trudniej. Nie umiała powiedzieć o czym tak naprawdę marzy, czego pragnie. Mała pomoc mamy oraz nasza trochę ją ośmieliła w mówieniu co by chciała zobaczyć, co by chciała dostać. Magda powiedziała, że chciałaby dostać pieska, maltańczyka ze względu takiego, że ma włosyzamiast sierści, bo jej brat jest uczulony na sierść zwierzęcą. Ale nie do końca była pewna w 100 % co do tego marzenia. Głęboko się zastanawiała i doszła do wniosku, że jednak ma inne marzenie jakim jest lot samolotem. Teraz nastąpiło pytanie gdzie? Podawaliśmy dużo przykładów, gdzie mogłaby polecieć.
Oglądałyśmy różne zdjęcia ciekawych miejsc, m. in. z Legolandu, bo to Madzie zaciekawiło.

Postanowiliśmy dać marzycielce kilka dni do namysłu, żeby dobrze się zastanowiła i wrócić do niej gdy już pomysł związany z podróżą samolotową będzie gotowy. Pożegnaliśmy się z Marzycielką i wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Autor: Kasia

spotkanie

2010-08-09

Tak jak obiecaliśmy, spotkaliśmy się ponownie z naszą Marzycielką, gdy tylko nadarzyła się taka okazja. Artystyczna natura Madzi najwyraźniej wzięła górę, gdyż okazało się, że chce osobiście poznać pana Macieja Zienia, projektanta mody, i zobaczyć na własne oczy jak tworzy on swoje wspaniałe kolekcje – w szczególności suknie ślubne.

Autor: Jarek


Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Magdy skontaktuj się z Nami:
Wolontariusz: Jarosław Zub
Tel: 504726665
e-mail: jaroslaw.zub@gmail.com

spełnienie marzenia

2010-09-20

Podziękowania dla Macieja Zienia, Justyny Steczkowskiej i Hotelu IBIS Warszawa Ostrobramska za pomoc w spełnieniu marzenia.

 

W poniedziałek 20 września br. w godzinach popołudniowych spotkaliśmy się na katowickim dworcu PKP, aby wyruszyć w kierunku Warszawy w celu spełnienia marzenia Magdy. Po dojechaniu na miejsce udaliśmy się taksówką do hotelu IBIS. Po zakwaterowaniu zjedliśmy kolację i każdy udał się do swojego pokoju, aby odpocząć i przygotować się na wtorkowe spotkanie z Panem Maciejem Zieniem.

Wczesnym rankiem zjedliśmy śniadanie, a następnie spacerkiem udaliśmy się do Centrum Handlowego PROMENADA, gdzie znajduje się Atelier naszego projektanta. Około godziny 11:30 zostaliśmy ciepło przywitani przez samego Mistrza w jego butiku. Stamtąd zaprowadził nas do swojej, znajdującej się nad sklepem, pracowni. Pozostawiliśmy naszą Marzycielkę sam na sam z Panem Zieniem i jego najbliższymi współpracownikami, aby na spokojnie mogła poznać największe tajniki jego twórczości. I ten okres zrelacjonuje nam główna Bohaterka tego dnia:

Najpierw Pan Zień zapytał mnie, czy mam jakieś swoje projekty. Pokazałam mu je. Ocenił je bardzo pozytywnie i zachęcił do dalszych ćwiczeń rysowania. By ułatwić mi projektowanie, wręczył mi specjalną teczkę z gotowymi szkicami sylwetek, z których on sam korzysta, projektując swoje kolekcje. Następnie obejrzeliśmy najnowszą kolekcję sukien ślubnych. W międzyczasie pracownię odwiedziły dwie stałe klientki Pana Zienia. Dzięki temu mogłam uczestniczyć w przymiarkach wykonywanych przez projektanta. W pracowni obecni byli asystenci Pana Macieja, którzy również wtajemniczyli mnie w proces tworzenia kreacji - od szkicu rysunkowego, aż po gotowy projekt. Potem czekała mnie niespodzianka - Pani krawcowa wzięła miarę i z wybranego przeze mnie materiału uszyła specjalnie dla mnie różowy pasek wysadzany kamieniami Swarovskiego. Otrzymałam również katalogi z najnowszymi kolekcjami, z osobistą dedykacją. Zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia, a następnie w podziękowaniu za spotkanie wręczyłam Panu Zieniowi własnoręcznie wykonany prezent - wieszak i ramkę ze zdjęciem wykonane techniką Decoupage'u oraz kartkę.

Po około dwóch godzinach dostaliśmy znam, że możemy wrócić do naszej Marzycielki i udokumentować nasze spotkanie robiąc kilka zdjęć. Następnie podziękowaliśmy Panu Maciejowi za poświęcony czas, pożegnaliśmy się i udaliśmy się na makaronową ucztę do Pizza Hut. Po obiedzie odbyliśmy krótki spacer po centrum Warszawy, aby około godz. 17:30 wsiąść do pociągu, który zwiózł nas do domu. Przez cały okres trwania naszej wyprawy z twarzy Marzycielki nie znikał uśmiech, więc spełnienie marzenia z całą pewnością możemy zaliczyć do udanych. Po powrocie do Katowic Magda odbyła jeszcze krótką rozmowę z Panią Justyną Steczkowską, dziękując jej za pomoc w organizacji spotkania z Panem Maciejem Zieniem.