Moim marzeniem jest:

Wyjazd do delfinarium

Jaś, 6 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Ciuciu Artist

  • Dochód z koncertu "Gramy dla Jasia"

  • Zbiórki szkolne

  • "Kiermasz Marzeń"

  • Pan Jacek

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2010-07-02

      W piątek 02 lipca wybrałam się na wizytę do Jasia. Drzwi oczywiście otworzył mi uśmiechnięty Marzyciel. Przywitałam chłopca lodołamaczem. Bardzo się ucieszył, gdy rozpakował niespodziankę i zobaczył, że jest to zestaw Hot Wheels. Jasia pochłonęła zabawa.

      Razem z mamą wypełniliśmy potrzebne dokumenty i przeszliśmy do marzenia, którym jest plac zabaw. Chłopiec bardzo chciał mieć w ogródku domek ze zjeżdżalnią, piaskownicę itp.

      Po rozmowie i wypełnieniu dokumentów poszliśmy z Jasiem i jego rodzicami do ogródka pograć w piłkę, co Marzyciel bardzo lubi. Czas upłyną szybko i musieliśmy się rozstać.

 

spotkanie

2011-04-06

Jasia i jego mamę odwiedziłyśmy w środowe popołudnie w domu, w Gdańsku. Jaś ma 6 lat i uczęszcza do zerówki. Kiedy weszłyśmy do mieszkania zastałyśmy go n a dywanie w swoim pokoju. Wokół niego leżało pełno klocków LEGO, z których Jaś budował samolot.
Po krótkiej rozmowie z mamą przyłączyłyśmy się do zabawy. Jaś jest bardzo sympatycznym i miłym chłopcem. Opowiadał nam co robił w zerówce i jak to zawitały do jego ogródka kaczki. Mówił też o swoich domowych rybkach i o tym jak kiedyś sam łowił ryby. Jaś jest również fanek Roberta Kubicy, któremu zawsze kibicuje. Przez ponad 2h wszyscy razem budowaliśmy samolot a potem straż pożarną. Z pewnością Jaś nie miał sobie równych, prawie w ogóle nie potrzebował instrukcji do składania klocków. Kiedy zapytałyśmy Jasia o czym marzy bez zastanowienia odpowiedział, że marzy o pływaniu z delfinami. Bardzo chciałby się z nimi pobawić i spędzić z nimi czas.
Jeszcze na krótki czas powróciliśmy do wspólnego budowania straży i z uśmiechem na twarzy pożegnałyśmy się z Jasiem i jego mamą.

spełnienie marzenia

2013-09-12

Marzenie Jasia połączyło wielu, wielu Ludzi, bez których pomocy, wsparcia – czy finansowego, czy duchowego nie bylibyśmy w stanie go zrealizować. Właśnie to jest najpiękniejsze w naszej pracy – w pracy wolontariusza FMM – najpiękniejszy jest ten łańcuszek dobrych serc, łańcuszek dłoni, który rozrasta się i rozrasta. Dzięki któremu wiadomo, że się uda i że warto. Warto spełniać dziecięce marzenia. A przepiękny uśmiech na twarzy Jasia, cudne wspomnienia, które będą Chłopcu towarzyszyć w tych dobrych i złych momentach zawdzięczamy:

- Wszystkim Osobom zaangażowanym w koncert „Gramy dla Jasia”;
- Wszystkim Uczniom, Nauczycielom, Rodzicom szkół, w których organizowaliśmy zbiórki, a w szczególności podziękowania kierujemy w stronę Szkoły Podstawowej Nr 76 z Gdańska -cieszymy się, że możemy z Państwem ciągle współpracować;
- Pracownikom T-Mobile;
- Pracownikom Gdańsk Transport Company;
- Panu Jackowi;
- Wszystkim, którzy wzięli udział w naszym „Kiermaszu Marzeń”, organizowanym na allegro.pl;
- Zrzeszeniu Studentów Polskich w Trójmieście;
- Firmie Ciuciu Artist;
- Biuro Podróży ITAKA;
- a także Wszystkim, którzy poprosili nas o zachowanie anonimowość.

Kochani, dziękujemy. Przepięknie, prosto z serca – dziękujemy tak jak potrafimy. I dziękujemy za wiarę, że najważniejsze są te spełnione marzenia.

Dziękujemy!!!