Moim marzeniem jest:

Konsola PSP Go

Olaf, 8 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2010-08-01

      W słoneczną niedziele w godzinach popołudniowych udałyśmy się na wizytę do Olafa, który wraz z rodzicami i braćmi mieszka w Wejherowie. Chłopiec interesuję się samochodami, a więc lodołamaczem był duży wojskowy samochód, taki jak zapragnął. Spodobał mu się bardzo. Od razu odpakował prezent i wraz z braćmi zaczął się nim bawić.
     Marzyciel jest wesołym, sympatycznym chłopcem, skłonnym do ciągłej zabawy. Najbardziej zafascynowany jest quad-ami i właśnie o takim pojeździe rozmyślał przez długi czas. Już przed naszym przyjściem narysował swoje marzenie, którym jest QUAD. Niestety Fundacja nie może spełnić takiego marzenia, gdyż nie ma możliwości kupna jakiekolwiek pojazdu, poza takimi na akumulator. Lecz są one dla młodszych dzieci i dla Olafa nie byłaby to żadna frajda poruszaniem sie takim malutkim quadem. Posmutniał na chwile i powiedział, że nie chce nic innego...po dłuższej rozmowie zmienił zdanie i zdecydował się, że jego marzeniem jest konsola PSP + gry samochodowe, gdyż podczas spotkania z kolegą, grali właśnie w PSP i bardzo mu się spodobało ;).
       Spotkanie z Oli minęło bardzo miło, a czas zleciał tak prędko, że zanim sie obejrzałyśmy to już musiałyśmy pomału zbierać się do wyjścia.

 

spełnienie marzenia

2011-01-09

        Dzień spełnienia marzenia 8-letniego Olafa przypadł w piękne, niedzielne popołudnie. Tego dnia wraz z wolontariuszką Agnieszką odwiedziłyśmy chłopca w jego domu.

         Nasza wizyta bardzo zaciekawiła Olafa, gdyż chłopiec nie domyślał się z jakiego  powodu go odwiedzamy. Miałyśmy przyjemność poznać prawie całą rodzinę chłopca i wspólnie porozmawiać na ciekawe tematy. Wkrótce jednak nadszedł najważniejszy moment - wręczenie obiecanego sprzętu. Olaf bardzo precyzyjnie odpakował podarunek i z ogromną radością zajął się podłączaniem sprzętu do komputera i ściąganiu gier z Internetu. Widać było, że bardzo dobrze się na tym zna i bardzo to lubi. Na szczęście mógł liczyć na pomoc swojego starszego brata,  który  pomagał mu instalować sprzęt.

         Przyjemnie było oglądać radość i spełnienie na twarzy Olafa! To było piękne marzenie;-))