Moim marzeniem jest:

laptop

Andrzej, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Podstawówka, Gimnazjum, Liceum w Nowej Sarzynie i BZZ Nowa Sarzyna

pierwsze spotkanie

2009-02-27

 
Po długich oczekiwaniach na pogodę, dogodny termin i jeszcze raz pogodę, wreszcie udało nam się wybrać do naszego marzyciela Andrzeja.
Prowadzeni sztuczna inteligencją, a nie jak by to należało zwyczajną mapą, błądziliśmy co niemiara.
Ostatecznie częściowo na nogach, częściowo samochodem –dotarliśmy do celu.
Andrzej oczekiwał nas już jak się okazało dłuuugi czas. Na wstępie co by lody przełamać pierwsze, wręczyliśmy małą niespodziankę, tj. piłkarską literaturę. Trafiony prezencik. A ile fajnej frajdy przyniósł. Quiz pod dowództwem Andrzeja doskonale sprawdził piłkarskie wiadomości wolontariuszy.
Hulanki i swawole na bok! Nie przyjechaliśmy po to żeby gadać o piłkarzach i piłkarskich drużynach- w sumie dlaczego nie ? .-). Czas wziąć się do pracy, pogadać na ‘poważnie’[no dobra pół poważnie] o kategoriach marzeń, o marzeniu Andrzeja , o czym ten młodzieniec śni i na co czeka …
Wyjazd -nie, spotkać się z kimś- też odpada, zostać kimś- już chyba wyrósł z bycia księciem ze bajki…
A więc dostać coś, dostać, a najlepiej laptop, laptop z dostępem do Internetu. Takie padło marzenie.
Chłopiec jest pewny swego, wie czego chce. Ani chwili nie zastanawiał się czy to czasem nie ma być wyjazd, czy też jakieś spotkanie. Tak więc chyba nie zostaje nam nic innego jak tylko taką samą determinacją z jaką Andrzej wyczekiwał spotkania zabrać się do pracy.

Wszystkie osoby chętne do pomocy w realizacji tego marzenia, prosimy o kontakt na podany poniżej adres:
krakow @ mammarzenie.org lub marcin.superson @ o2.pl
telefonicznie: 0124263111.

 

spełnienie marzenia

2009-04-27

 

Yes, Yes, Yes! Mamy wreszcie upragniony laptop dla Andrzeja. Mama Andrzeja dotrzymała tajemnicy o naszym przyjeździe, a my staraliśmy się, aby nie tylko komputer, ale cała nasza wizyta była wystrzałowa! Tak więc, prezenty zapakowane, skład do wyjazdu skompletowany, a nawet powiększony! No to w drogę!

Wszystko udało się jak należy, nawet o dziwo dojechaliśmy bez problemów .-)

Andrzej zaniemówił, po tym jak zobaczył nas w progu pokoju. .. Nie mówił dużo, ale za to w oczach i na twarzy było widać radość. Nie trzeba było wielu słów aby to opisać, ale tylko rumieńce, które zdradzały podekscytowanie …

Im bardziej mogliśmy odkryć radość i zadowolenie naszego Marzyciela, tym bardziej rośliśmy w siłę. Andrzeju, serdecznie Ci dziękujemy za możliwość spełnienia twojego marzenia! Trzymaj się ciepło i pamiętaj - nigdy nie przestawaj marzyć!

Bardzo, bardzo serdecznie chcieliśmy podziękować sponsorom tego marzenia. Uczniom, nauczycielom i dyrekcji szkół:
Gimnazjum im. Jana Pawła II,  
Liceum Ogólnokształcącemu im. Ignacego Łukaszewicza, oraz  
Szkoły Podstawowej im. Marii Skłodowskiej Curie,

a także członkom i przewodniczącemu Branżowych Związków Zawodowych w Nowej Sarzynie!  

Bo marzyć znaczy żyć!