Naszego nowego Marzyciela - 16-letniego Marcina - odwiedziłam w sobotę w jego rodzinnym domu. Mimo początkowych niewielkich problemów z odnalezieniem drogi, po niedługim czasie udało mi się podjechać pod dom Marcina. Przy wejściu powitała mnie rodzina Marcina, a po chwili poznałam również i najważniejszą tego dnia osobę - naszego Marzyciela.

Marcin to przesympatyczny młody człowiek, który urzekł mnie swoimi pasjami i planami na przyszłość. Jego zainteresowania koncentrują się wokół dwóch dziedzin - fotografii i tańca. Najbardziej lubi fotografować ... dziewczyny :P ale nie tylko ;) w przyszłości chciałby zostać fotografem. Niestety do rozwijania pasji brakuje mu sprzętu - do tej pory robił zdjęcia zwykłym aparatem cyfrowym, ale on nie dość, że akurat jest zepsuty, to nie wystarcza do zdjęć o jakich marzy chłopiec. Dlatego też największym marzeniem Marcina jest dobry aparat - lustrzanka cyfrowa, który pozwoli mu na doskonalenie swoich umiejętności.

Drugą pasją Marcina jest taniec - przede wszystkim hip hop i taniec towarzyski. Niestety nie ma dość czasu, żeby chodzić na kurs, ale stara się uczyć sam. Opowiedziałam mu o naszej akcji "Wytańczyć Marzenia" i był nią zachwycony. Bardzo lubi "You Can Dance" i występujących tam tancerzy. Obiecałam mu, że zaprosimy go na kolejną edycję "Wytańczyć Marzenia", z czego bardzo się ucieszył :)

Tym co urzekło mnie w Marcinie najbardziej i co świadczy o jego niezwykłej dojrzałości, jest jego marzenie o tym, żeby być wolontariuszem i pomagać dzieciom. Zaprosiłam go na spotkanie naszej Fundacji. Pytał o to, jak wygląda wolontariat u nas i powiedział, że jak tylko będzie mógł (ferie/wakacje) to do nas dołączy. Czekamy z niecierpliwością!

Tymczasem zabieramy się do pracy, żeby nasz młody fotograf nie czekał długo na spełnienie swojego marzenia!

Jeżeli chcieliby Państwo pomóc nam w realizacji marzenia Marcina, bardzo prosimy o kontakt:

Magda Zagrajek - tel. 509 531 414, mail: magdalena.zagrajek@mammarzenie.org

Serdecznie dziękujemy osobom, dzięki którym Marzenie Marcina mogło zostać spełnione: 

Polskiemu Stowarzyszeniu Fotograficznemu Nikona

fotzakupy.pl

nikoniarze.pl

    Niedzielny poranek powitał nas pięknymi promieniami słońca. W przeddzień mikołajek razem z Agatą wyruszyłyśmy w podróż do naszego Marzyciela Marcina. Tego dnia rozpromienić się miała także jego twarz :-) Miało się spełnić największe marzenie chłopca.

   Nikon D90 był juz zapakowany. Szybko dotarłyśmy do Radomia, a tam czekała już na nas cudowna ekipa reprezentantów miłośników fotografii, którzy postanowili pomóc w spełnieniu marzenia Marcina. Poznałyśmy Kasię, Magdę, Jacka i Tomka. Uzbrojeni w dobry humor i uśmiech na twarzy kawalkadą kilku samochodów ruszyliśmy w dalszą podróż do domu Marcina. Nasz Marzyciel oczywiście nie spodziewał się, że za chwilę stanie się właścicielem lustrzanki, o której marzył. W końcu dojechaliśmy... dookoła śnieżnie i biało. Pięknie.

    Marcina zaskoczyła tak liczna grupa gości. Kiedy zobaczył fundacyjne balony i prezent trzymany przez naszych towarzyszy, promienny uśmiech zagościł na jego twarzy i do końca spotkania już z niej nie znikał. W błysku fleszy rozpakowywał przywiezione prezenty. Okazało się, że w paczce przygotowanej dla Marcina znalazło się jeszcze mnóstwo innych niespodzianek: statyw, książki o fotografii, filtry, czapka, kubek i koszulka Nikona, ramka elektroniczna. Kasia obdarowała go własnoręcznie przygotowanym kalendarzem ze swoimi zdjęciami. Marcina zachwycił też kalendarz "Nikoniarze.pl". Wnikliwie oglądał każdą jego stronę. Nasz Marzyciel uczy się w klasie o profilu fototechnicznym i doskonale zna się na fotografii, potrafił więc docenić mistrzostwo oglądanych zdjęć. Ze wzruszeniem otwierał kolejne prezenty, był zaskoczony taką ilością podarunków. No a potem zaczęło się składania aparatu i... pierwsze zdjęcia. Były też oczywiście rozmowy fachowców. Kasia i Magda (z forum Nikona, http://nikoniarze.pl/) oraz Jacek i Tomek (2/3 radomskiej fotograficznej grupy ProFoto, http://www.profoto.art.pl, forum Canona) chętnie dzielili się z Marcinem swoją wiedzą. Panowie zaproponowali Marcinowi nawet wspólny wypad w plener... To będzie prawdziwa męska wyprawa :-) I pewnie już niedługo na wspomnianych wyżej stronach internetowych będziemy mogli podziwiać prace naszego Marzyciela. Teraz będzie mógł w pełni rozwijać swoją pasję. Do tej pory brakowało mu odpowiedniego sprzętu.

    Marcin lubi fotografować ludzi... Jak ustaliliśmy chętnych do pozowania mu modelek nie brakuje. I wcale nas to nie dziwi, bo Marcin jest naprawdę niesamowitą osobą. Bardzo cieszył się z otrzymanych prezentów, ale nie zapomniał też o innych. Dalej podtrzymuje chęć zostania wolontariuszem naszej fundacji. Chce obdarowywać innych taką radością, jakiej sam właśnie doświadczył. Cudownie byłoby mieć w naszym gronie takiego wolontariusza, jak Marcin. Kto wie, może już niedługo do nas dołączy... Czekamy na Ciebie Marcin :-)))