Moim marzeniem jest:

TV i kino domowe

Iza, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Lidia Staroń

inne

2010-11-19

20 listopad to dzień jak każdy inny, ale nie dla naszej Marzycielki 16-letniej Izy. To właśnie tego dnia Iza obchodzi urodziny. Ja zjawiłam się w szpitalu na sali numer 6 w piątek, w przeddzień tego święta. Przywitała mnie piękna dziewczyna o cudnym uśmiechu, urodą niczym Angelina Jolie. Iza przez pierwsze pięć minut była trochę skrępowana i zawstydzona, nie chciała zrobić sobie zdjęcia, bo oczywiście twierdziła, że jest niefotogeniczna co jest zupełną nieprawdą (sami spójrzcie na zdjęcia).


 Po przełamaniu pierwszych lodów w czym pomógł mi prezent w postaci filmów, przegadałyśmy ze sobą niezłą godzinkę. Iza opowiadała mi o swojej kochanej rodzinie, wspaniałych rodzicach, wysportowanym bracie i oczywiście o swoich marzeniach. Nasza marzycielka jest kinomaniaczką, uwielbia filmy przygodowe, komedie romantyczne. Boi się tylko horrorów. Chciałaby mieć w swoim niewielkim pokoiku ogromny telewizor , kino domowe i mnóstwo filmów. Myślę, że uda Nam się spełnić marzenie Izuni i mam nadzieję, że razem z nią obejrzymy kilka ciekawych filmów...

spełnienie marzenia

2011-06-20

Na ten dzień czekaliśmy wszyscy, ale najbardziej  nasza Marzycielka, piękna dziewczyna Iza.Czekała, bo po pierwsze szukaliśmy sponsora, a gdy już go znaleźliśmy, a raczej Ona znalazła Nas. Wspaniałomyślna i dobra pani Lidia Staroń, która spełniła już nie pierwsze marzenie naszych podopiecznych. Sprzęt zakupiony z zamiarem szybkiego wręczenia naszej kino -maniaczce :) musiał chwilę poczekać. Izę czekała operacja. Była bardzo cierpliwa i bardzo dzielna. Gdy tylko otrzymałam wiadomość "jestem w domu, czekam". Szybciutko zebraliśmy ekipę, a było Nas sporo z telewizją na czele pojawiliśmy się na ulicy Grunwaldzkiej z okazałymi kartonami z telewizorem i kinem domowym w środku. Speszona i zawstydzona Iza czekała na nas ze swoimi fantastycznymi rodzicami w swoim maleńkim, przytulnym i ciepłym pokoiku. Kartony rozpakowane, ale podłączenie i uruchomienie sprzętu zostawiliśmy tacie Izy, który lubi takie wyzwania, bo to On właśnie własnymi siłami i swoim mnóstwem pomysłów wyremontował mieszkanie. Iza była bardzo zadowolona i nie mogła się już doczekać na pierwszy film w "swoim" telewizorze. Izuniu, jak tylko zdrówko pozwoli, pamiętaj bilety do kina czekają. Pozdrawiamy, życzymy duuużo radości i uśmiechu. I pamiętaj marzenia się spełniają :)

http://www.tvo.com.pl/index.php?pokaz=3920&page=archiwum&grupa=1