Moim marzeniem jest:

Laptop

Kamil, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

0000-00-00

 

Kamil

spełnienie marzenia

2005-07-24

 

Marzenie Kamila należalo do kategorii "ekspresowych", bo w czwartek dowiedziliśmy się od Pani doktor o jej nowym pacjencie a w niedzielę marzenie było spełnione. Kamil trafił na oddział onkologii w Prokocimiu w zeszłym tygodniu, gdzie we wtorek przeszedł ciężką operacją którą bardzo dzielnie zniósł (jak przystało na prawdziwego mężczyznę). Od swojego lekarza dowiedział się o naszej fundacji i od razu poprawił mu się humor na wieść o wizycie wolontariuszy Mam Marzenie. Na nastąpny dzień w kilka godzin po wypełnieniu ankiety zgłoszeniowej przez mamę Kamila silna grupa w składzie Monika, Kamila , Piotr i Zbyszek zjawiła się na oddziale z wizytą u chłopca.

Lodołamacz (encyklopedia samochodów) spodobał się mu bardzo i choć zmęczony chętnie rozmawił z nami o swoich marzeniach. Kamil opowiadał jak bardzo lubi grać na swoim komputerze w gry symulacyjne rajdów samochodowych , które są jego największą pasją. Teraz kiedy jest chory nie bedzie mógł go już używać i dlatego marzy o laptopie. Ponieważ jego ręce są jeszcze bezwładne obiecał nam duzo ćwiczyć, aby jak najszybciej móc grać w swoje ulubione gry.

W niedzielne przedpołudnie Marta, Monika, Kamila i Piotr ponownie pojawili się na oddziale onkologii . Kamil wraz z mamą czekali od samego rana na tą wizytę bo wiedzieli że to dziś spełni się jego największe marzenie.Kiedy zobaczł naszą grupę wchodzącą do jego sali na twarzy chłopca pojawił się usmiech od ucha do ucha. Kamil miał bardzo ciężką noc i widać było że jest zmęczony, ale naprawdę szczęsliwy.

Po odpakowaniu nowiutkiego Laptopa, gry komputerowej i "wypasionego" joysticka dziewczęta miały szanse sprawdzić swoje umiejętnosci w prowadzeniu samochodów rajdowych. W pewnym momencie Kamil poprosił mamę o podniesienie kołdry i z wielką dumą pokazal nam jak po dwóch dniach intensywnych ćwiczeń samemu podnosi rąkę do góry . Wszyscy bilismy mu brawo za taki wyczyn wierząc, że już wkrótce bedzie sam mógł grać w swoje ulubione gry na nowym laptopie. Obiecalismy Kamilowi odwiedzić go w przyszłym tygodniu, aby sprawdzić postępy....