Moim marzeniem jest:

Telewizor plazmowy

Mateusz, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-04-17

W piątkowe popołudnie wybraliśmy się na pierwszą wizytę do Mateusza. Podróż nie przebiegła bez trudności, gdyż mieliśmy problem, by trafić do celu. Jednak po telefonicznych konsultacjach z tatą naszego Marzyciela, szybko odnaleźliśmy właściwą drogę i powitał on nas na podwórku, wraz z radosnym psem. Następnie zostaliśmy zaproszeni do domu, gdzie już czekał na nas Mateusz wraz z mamą i młodszą siostrzyczką.
Na początek podarowaliśmy drobiazgi na przełamanie lodów. Okazało się, że gra komputerowa była jak najbardziej trafnym prezentem. Dowiedzieliśmy się także, że oprócz gry na komputerze, Mateusz lubi także oglądać filmy, szczególnie historyczne i przyrodnicze. Dlatego też, kiedy spytaliśmy go o największe marzenie, nie byliśmy zaskoczeni odpowiedzią- telewizor plazmowy, to coś, czego chciał najbardziej! Przy herbacie i ciastkach porozmawialiśmy również z rodzicami naszego Marzyciela, którzy byli otwarci i opowiadali nam sporo rzeczy dotyczących Mateusza, dzięki czemu mogliśmy się dowiedzieć o nim jeszcze więcej.
Czas nam bardzo szybko minął podczas rozmowy i zrobiło się dość późno, dlatego przyszedł czas na pożegnanie. Życzyliśmy naszemu Marzycielowi przede wszystkim zdrowia i wszystkiego dobrego dla całej rodziny. A nam nie pozostaje teraz nic innego, jak robić wszystko, by marzenie Mateusza zostało spełnione jak najszybciej!

spełnienie marzenia

2011-12-10

 

 

Wreszcie nadszedł czas, aby spełnić kolejne marzenie... Tym razem zawitaliśmy do rodzinnego domu Mateusza.


Po zapakowaniu prezentu do samochodu ruszyliśmy w drogę, która okazała się nie być tak skomplikowana, jak mogłoby się wydawać. Już w bramie powitał nas Tata chłopca, a w mieszkaniu czekała Mama oraz nasz Marzyciel z siostrą. Po kilku słowach wstępu od razu przeszliśmy do celu naszej wizyty - wręczyliśmy Mateuszowi to, co sobie wymarzył - 42 calowy telewizor. Już po chwili wszyscy zabraliśmy się do rozpakowywania prezentu. Najbardziej podekscytowany był oczywiście nasz Marzyciel, ale także nam udzielił się wyjątkowy nastrój płynący z atmosfery tego dnia. Przyszedł czas na podłączenie telewizora, tak, aby nastolatek wraz z całą rodziną mógł go oglądać z wygodnego miejsca. :) Po sprawdzeniu, czy wszystko działa tak, jak powinno, wypiliśmy herbatkę podaną nam przez Panią domu.


Nadszedł czas, aby wracać do Łodzi. Postanowiliśmy zostawić Mateusza sam na sam z nowo spełnionym marzeniem, aby mógł się nim do woli nacieszyć i ruszyliśmy w drogę powrotną.


Mateuszu, dziękujemy, że mogliśmy pomóc w spełnieniu Twojego marzenia!

Dziękujemy Makro Rzgów za pomoc w spełnieniu marzenia:)