Moim marzeniem jest:

Mały, czerwony laptop

Krystian, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-03-16

Zimny marcowy poranek nastał w Łodzi tego dnia. Po małej dolewce paliwa do naszego autka mknęliśmy z Dorotką i Justyną w stronę domu naszego małego Marzyciela. Na miejsce dotarliśmy bez najmniejszego problemu, jeszcze tylko pozostało wspiąć się po schodach i już byliśmy ciepło witani przez Krystiana i jego rodzinę.
Zaczęliśmy od wręczenia lodołamacza - zabawkowego, sportowego autka, marki BMW w kabriolecie. Marzyciel dokładnie obadał wszystkie ruchome elementy samochodu - trochę problemów było przy otwarciu bagażnika, ale ostatecznie okazało się, że jest tam tyle miejsca by przewieść parę drobiazgów. Następnie poszliśmy z Krystianem do jego pokoju gdzie chłopiec pokazał nam całą półkę najróżniejszych autek, od tych dużych amerykańskich trucków do mniejszych sportowych wyścigówek. Na pytanie które są jego ulubionymi, Marzyciel stwierdził, że woli te które jeżdżą szybciej. Chwile trwała nasza wspólna zabawa samochodzikami (oczywiście autka którymi jeździł Krystian były najszybsze), gdy przeszliśmy do najważniejszej części naszego spotkania - marzenia. Pomysłów było co nie miara: wędka i rybki, wyjazd, laptop i podróż sportowym samochodem. No nic damy Marzycielowi trochę czasu do namysłu. Tymczasem złapałem za aparat by zrobić pamiątkowe zdjęcia, a Krystian od razu zainteresował się owym sprzętem i po krótkiej prezentacji i instruktarzu sam zaczął fotografować wszystko dokoła. Zapragnął jeszcze nakręcić film, co przyszło mu również z zadziwiającą łatwością. Taki zdolny ten nasz Marzyciel.
Przy kolejnej wizycie, która się odbyła w szpitalu, postaraliśmy się doprecyzować z Marzycielem, co jest tym jego największym marzeniem. Jako amator sprzętu elektronicznego wszelakiego, Krystian stwierdził że jednak chciałby laptopa. Małego. I czerwonego. No cóż pozostaje nam dopilnować by mały, czerwoniutki laptop trafił jak najszybciej do naszego Marzyciela.

spełnienie marzenia

2011-11-25

Udało się! Kolejne spełnione marzenie! Tym razem uśmiech pojawił się na twarzy sześcioletniego Krystiana...

 

W piątkowe popołudnie zabraliśmy chłopca na wycieczkę... Niczego jeszcze nieświadomy wraz z nami i swoją Mamą wyruszył w drogę. Jak się okazało, celem naszej podróży była firma Dell zajmująca się produkcją komputerów. Na miejscu czekała na nas Pani Joanna, która oprowadziła nas po fabryce. Krystian był zachwycony! Na jego twarzy malowało się raz to zdumienie, raz to zachwyt tym, co się dookoła dzieje. A atrakcji było co niemiara! Wraz z chłopcem mogliśmy obejrzeć różne etapy powstawania sprzętu komputerowego. Rzeczy, które działy się wokół nas wzbudzały ogromne zainteresowanie :) W końcu nadszedł czas na najważniejsze wydarzenie tego dnia. Pani Joanna zaprowadziła nas do pokoju, gdzie na Krystiana czekała niespodzianka... Po chwili oczekiwania sześciolatek dostał swojego wymarzonego małego laptopa. Pierwsza reakcja była dość niespodziewana – chłopiec zaniemówił z wrażenia :). Jednak już po chwili wręcz biła od niego radość. Już w samochodzie zaczął sprawdzać możliwości nowego komputera.

 

Kiedy nasza podróż dobiegła końca, pożegnaliśmy podekscytowanego Krystiana i jego Mamę. Wierzymy, że spełnione marzenie doda sił do walki z chorobą i utwierdzi w przekonaniu, że nigdy nie wolno przestawać marzyć!