Moim marzeniem jest:

Laptop

Gabrysia, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2011-11-22

 

Gabrysię poznaliśmy we wtorkowe popołudnie. To niezwykle sympatyczna, otwarta i wesoła 5latka. Od samego początku bardzo się polubiliśmy, zwłaszcza, że Gabrysia powitała nas z uśmiechem, a nasz lodołamacz - lalka Natalka bardzo się jej spodobał. Po chwili lalka znalazła się obok Gabrysi i jej ulubionego misia -została przytulona i uśpiona, bo akurat był to czas poobiedniej sjesty. Z wielkim zaciekawieniem słuchaliśmy opowieści Gabrysi o jej ulubionej bajce - Hello Kitty i, dowiedzieliśmy się, że ma kolekcję przedmiotów z Kitty - m.in. piżamkę, kubek i teczkę od której wszystko się zaczęło...J

Okazało się również, że Gabrysia jest prawdziwą czarodziejką. Wystarczyło, że dmuchnęła i wypowiedziała magiczne zaklęcie a czerwona wstążka zniknęła i pojawiła się w bucie lalki. Gabrysia nie miała problemów z wyborem marzenia - bez chwili wahania powiedziała, że bardzo chciałaby dostać różowy laptop. Dzięki niemu mogłaby w szpitalu oderwać się od szarej rzeczywistości - pograć w gry, obejrzeć z innymi dzieciakami ulubioną kreskówkę, albo porozmawiać z „ciociami" i „wujkami". Bardzo cieszymy się z tego spotkania ponieważ Gabrysia zaraziła nas swoją radością i optymizmem i... ruszamy do roboty. Rozpoczynamy poszukiwania dobrych wróżek i czarodziejów, którzy pomogą nam spełnić marzenie Gabrysi.

 

 

Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie napisz: rymasia@wp.pl, 661384162, Asia

 

 

spełnienie marzenia

2011-12-20

 

We wtorkowe  popołudnie udaliśmy się do szpitala we wspaniałym humorze - bardzo cieszyliśmy się, że marzenie Gabrysi uda się spełnić jeszcze przed świętami. Na oddziale zostaliśmy bardzo ciepło przywitani przez mamę Gabrysi i panie pielęgniarki, które też czekały na naszą wizytę. Spotkanie było bardzo radosne - z buzi naszej Marzycielki nie znikał  uśmiech. Różowy laptop został rozpakowany i podłączony z czym świetnie (nawet bez pomocy naszych chłopaków!) poradziła sobie sama Gabrysia.  Oczywiście prezent bardzo się jej spodobał, podobnie jak śmieszna, świecąca myszka w kształcie Kitty i bajkowa pościel (też z tej samej bajkiJ) - marzenie możemy uznać, więc za spełnione w 100%.

W imieniu swoim i Marzycielki serdecznie dziękujemy naszemu Sponsorowi za wspaniałą pomoc i spełnienie marzenia, za uśmiech Gabrysi, który jest najpiękniejszym prezentem. A Gabrysi i jej mamie dziękujemy za optymizm i radość, którą wniosły do naszego życia oraz życzymy dużo zdrówka i szczęścia w Nowym Roku.