Moim marzeniem jest:

zielony laptop z grami o rolnictwie i traktorach

Klaudiusz, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2011-12-11

 

W niedzielny wieczór odwiedziłyśmy Klaudiusza w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym na Prokocimiu, gdzie obecnie czeka na operację. Przywitał nas z lekką rezerwą ale już po chwili udało się nawiązać kontakt i okazało się, że Klaudiusz to bardzo inteligentny i rezolutny chłopiec. Czekał na nas z mamą całe popołudnie i bardzo się ożywił na nasz widok. Klocki, które od nas dostał sprowokowały rozmowę o prawdziwych, głębokich pasjach chłopca. Jak nam wyjawił, interesuje się samochodami, traktorami i maszynami rolniczymi. Po ostatniej wizycie miał przemyśleć swoje marzenie ale dopiero podczas rozmowy wyłoniło się w ostatecznym kształcie. Klaudiusz marzy o zielonym laptopie, z grami komputerowymi o tematyce rolniczej, a przede wszystkim z traktorami. Szczególną atencją darzy markę Ursus i po kilku minutach rozmowy o modelach, kołach i napędzie okazało się, że jak na jedenastoletniego chłopca, naprawdę jest biegły w temacie. Rozkręcił się do tego stopnia, że wypisał nam na kartce wszystkie modele traktorów, które go interesują, a także opisał inne maszyny rolnicze- przyczepy i ładowarki. Zaznaczył również, że w komputerze powinno być jak najwięcej Ursusów, w szczególności na pulpicie i w wygaszaczu ekranu. Mimo, że Klaudiusz przeszedł chemię i czeka na operację ma bardzo pozytywną energię i już planuje na wiosnę naukę jazdy na kładach, bliżej lata, oczywiście na traktorze. 

 

Jeśli chcesz pomóc spełnić to marzenie napisz: mmonik@interia.pl tel. 606528203 Monika.

 

 

 

 

spełnienie marzenia

2012-02-11

W mroźne sobotnie przedpołudnie spotkaliśmy się w Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - Prokocimiu. Klaudiusz był już po operacji ale leżał w izolatce ze względu na niski poziom leukocytów, dlatego włożyliśmy maski. Marzeniem Klaudiusza był zielony laptop z grami o traktorach. Zadbaliśmy o to by również na pulpicie Klaudiusz znalazł swojego ukochanego Ursusa. Chłopiec i jego ciocia byli zachwyceni, a telefonicznie pozdrowiła nas mama. Serdecznie nam podziękowali, a szczególnie sponsorom. Uruchomiliśmy komputer, gry i szybko okazało się że Klaudiusz jest w siódmym niebie jeśli chodzi o jazdę traktorem i symulator koparki. Pośmialiśmy się i chłopiec opowiedział nam o swoich planach jazdy na kładzie jak tylko zdejmą mu gips. Tym bardziej pragnie szybko wrócić do zdrowia i pełnej sprawności.