Moim marzeniem jest:

Rower kolarski

Krystian, 18 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

inne

2012-01-26

Chłodny, wiosenny poranek. Przyroda powoli budzi się ze snu zimowego. W garażu jednego z domów w niewielkim mieście młody chłopak przygotowuje się do kolejnej rowerowej wyprawy. Rower sprawdzony, bidon przygotowany…Czas wyruszać…

Tak wkrótce może wyglądać dzień Krystiana - naszego Marzyciela. Tego, niezwykle sympatycznego, młodego mężczyznę poznaliśmy w sobotnie popołudnie. Na powitanie wręczyliśmy chłopakowi mały upominek - album o najnowszych modelach samochodów oraz samolot do składania. Krystian ucieszył się z prezentów, które pomogą mu skutecznie zminimalizować nudę, panującą w szpitalnej rzeczywistości.

Podczas rozmowy przy kawie i ciasteczkach okazało się, że nasz Marzyciel jest fanem sportów. W szczególności kolarstwa. Nietrudno się zatem domyślić, że najskrytsze marzenie chłopaka jest związane właśnie z tą dyscypliną. Chłopak marzy o rowerze kolarskim, dzięki któremu będzie mógł realizować swoją pasję. Gdy już Marzenie zostało wypowiedziane, rozpoczęła się dyskusja dotycząca tras, które Krystian będzie mógł przemierzać na swojej „kolarce”. Doszliśmy do wspólnego wniosku, że w okolicy jest cała masa miejsc, gdzie można szusować.

Nie marnując czasu rozpoczynamy poszukiwania osób, które pomogą spełnić to wspaniałe marzenie. Kto wie…może rośnie nam nowy Lance Armstrong?

spełnienie marzenia

2012-03-23

W jeden z pierwszych dni wiosny udaliśmy się w odwiedziny do Krystiana, który przy pierwszym spotkaniu wyjawił nam jedno ze swoich najskrytszych marzeń. Dzięki dobroczynności sponsorów udało się to marzenie zrealizować. Marzenie ma konkretny kształt, wymiary i wagę. Przy wkładzie odrobiny wysiłku mieści się do średniej wielkości samochodu. Ma pięknie kolory, jest bardzo lekkie i idealnie nadaje się na bliskie lub dalekie wyprawy. To marzenie to śliczny kolarski rower.

 

Gdy dotarliśmy już pod dom Krystiana i uporaliśmy się ze złożeniem kolarzówki oraz sprawdziliśmy czy wszystkie elementy i mechanizmy roweru działają jak należy, drzwi otworzyła nam mama Marzyciela. Po chwili we własnej osobie pojawił się Krystian. Na widok prezentu na jego twarzy pojawił się uśmiech, który pozostał na niej do końca wieczora i podejrzewamy, że pojawia się za każdym razem, gdy tylko Krystian schodzi na parter swojego domu. Tam, obok schodów stoi piękna kolarska maszyna, która czeka na świeżo upieczonego kolarza.

 

Gdy pierwsze emocje związane ze spełnieniem marzenia opadły, zostaliśmy ugoszczeni przez Krystiana, jego rodziców i siostrę słodkim poczęstunkiem. Spotkanie przerodziło się w długą rozmowę, w której Krystian snuł plany odnośnie rowerowych wycieczek. Wokół miejsca, w którym mieszka jest mnóstwo tras. Wraz z nadejściem wiosny nadszedł czas eskapad. Pogoda jak na razie dopisuje, a więc warunki do rozpoczęcia kolarskiej przygody są idealne. Mamy nadzieję, że piękna aura utrzyma się jak najdłużej. Życzymy również Krystianowi szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił. Rower, o którym marzył jest już jego, a niezwykłe miejsca, w które można się nim udać czekają, aby je odkryć. Wszyscy rowerzyści mówią zgodnie, że świat najpiękniej wygląda z perspektywy dwóch kółek.   

PS. Dziękujemy tacie Krystiana za pomoc, której udzielił nam przy awarii samochodu. Dziękujemy również Krystianowi, który obiecał użyczyć swój nowy rower w razie gdyby nasze auto nie zapaliło i nie mielibyśmy jak wrócić do domu.