Moim marzeniem jest:

PlayStation Vita

Krzysztof, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sego sp. z o.o.

spotkanie

2012-03-22

Poniedziałkowe wiosenne popołudnie spędziliśmy w katowickim Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, a naszym celem było spotkanie kolejnego Marzyciela. Powiedzielibyśmy, że to było popołudnie zwyczajne, jak każde inne – ale to nie byłaby prawda. To było popołudnie wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju, bo wtedy poznaliśmy ( po dłuuuugich rozmowach i dyskusjach) MARZENIE KRZYSIA!
Krzyś ma 5 lat, zniewalający uśmiech,  i talent rysunkowo - maminy (nikt, tak jak on przy pomocy Mamy nie namaluje  plaży , piasku i wesołej Rodzinki, najnowszego PSP , dzielnego kosmicznego rycerza ). No, i oczywiście ma Marzenie. ........ Wszyscy obecni czekali co Marzyciel wybierze z kilku ciekawych Marzeń.
I w końcu nadszedł TEN moment – poznanie Marzenia. Zgadniecie, jakie to marzenie ma Krzyś, jeśli powiem, że powinien już szykować duży ręcznik plażowy, solidny zestaw narzędzi: grabek, łopatek, wiaderek i foremek, kąpielówki i co tam jeszcze może Mu się na nadmorskiej plaży przydać? A my nie mamy innego wyjścia, jak tylko zacząć przygotowywać ten wymarzony wyjazd nad MORZE. Już, a najlepiej jeszcze szybciej.

spełnienie marzenia

2013-02-07

Korzystając z obecności Krzysia w jego rodzinnym Radzionkowie, udaliśmy się na spotkanie z Marzycielem, jego starszym bratem i rodzicami. Tłusty czwartek zdecydowanie sprzyjał takim spotkaniom. Usiedliśmy przy ciepłej herbacie i pysznych pączkach, by porozmawiać z Krzysiem o jego pobycie w Warszawie i samopoczuciu. Jak wcześniej udało Nam się dowiedzieć, ze względu na leczenie wyjazd nad morze, w najbliższym czasie jest nie możliwy. Dlatego nowym największym marzeniem chłopca jest konsola PS Vita, która umili mu pobyty w szpitalu.

Tak się miło złożyło, że taką właśnie konsolę mieliśmy ze sobą. A jeszcze milszym zaskoczeniem dla Krzysia i jego rodziny był fakt, że była do niej załączona jego ulubiona gra. Rozpoczęło się rozpakowywaniu i pierwsze uruchamianie konsoli, która oczywiście musiało trochę potrwać. W tym czasie Marzyciel nadrabiał zaległości w zabawie z bratem. Bardzo szybko nadszedł czas pożegnania. Zostawiając Krzysia z jego marzeniem, trzymamy kciuku za dalsze leczenie i mamy nadzieje do zobaczenia wkrótce.