W sobotni, dzień marcowy, postanowiliśmy się udać z wizytą do 11 letniego Kacperka - Marzycielka mieszkającego w Kłaju. Oczywiście nie mogliśmy trafić pod wskazany adres, ale dzięki informacji zaczerpniętej w sklepie - wszyscy znają Kacperka! - dowiedzieliśmy się, gdzie mieszka nasz Marzyciel. Na początku przywitał nas Tata Marzyciela, a zaraz po tym ujrzeliśmy Mamę pchającą wózek z gościem honorowym - Kacperkiem. Nasz Marzyciel niestety nie mówi...ale jak tylko zobaczył bajki, lodołamacz, które mu przywieŸliśmy na jego twarzy pojawił się uśmiech, który powiedział więcej niż słowa... Jak powiedziała nam Mama, Kacper oprócz wspomnianych bajek uwielbia słodycze, delfinki i ...Cezarego Pazurę. Na razie czekamy, aż Kacper zdecyduje się nam ujawnić swoje marzenie, które z pewnością spełnimy z wielką radością...

Zadne słowa nie oddadzą przeżyć jakie towarzyszą przy spełnianiu marzenia. Jest jakas wyjatkowa magia w tym. ŚWIAT JEST JEDNYM WIELKIM UŚMIECHEM nie tylko ust ale i serca.
Myślę, żę zdjęcia choc w małym stopniu oddadzą przeżycia Kacpra kiedy spełniało sie jego marzenie.
Marzenie spełnione dzieki akcji 1%.

Dziekujemy wszystkim, którzy przyczynili sie do spełnienia Marzenia Kacpra