Moim marzeniem jest:

Plac zabaw ze złotymi rybkami

Nikola, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Statoil

  • Szkoła Podstawowa nr 53 w Krakowie

  • Pani Anita Janus

pierwsze spotkanie

2012-05-19

 

Pewnego ciepłego majowego popołudnia wolontariuszki Fundacji Mam Marzenie wybrały się w odwiedziny do szpitala w Prokocimiu do pięcioletniej Marzycielki Nikoli. Drobniutka dziewczynka, o oczach i uśmiechu modelki, wydawała się początkowo być dość onieśmielona. Lodołamacz spełnił jednak swoje zadanie. (Nikola otrzymała w prezencie zestaw do tworzenia własnych naklejek, którymi niewątpliwie prędko udekoruje wszystkie szpitalne pomieszczenia). Już po chwili, dziewczynka z uwagą wysłuchiwała opowieści o marzeniach. Następnie, nieco odważniej, opowiedziała o swoich marzeniach. Jak każdy z nas, ma ich wiele, ale zapytana o to największe, nie miała najmniejszych wątpliwości.

 

Bardzo chciałaby mieć w ogrodzie własny plac zabaw! Taki bajkowo kolorowy, najchętniej różowo - fioletowy, w którym znalazłyby się piaskownica, huśtawka, zjeżdżalnia i mały domek. Ponieważ Nikola bardzo lubi złote rybki, pragnęłaby, mieć je namalowane wokół, aby spoglądanie na nie dodatkowo umilało zabawę.

 

Mamy nadzieję, że jak w bajce o złotej rybce, uda się spełnić marzenie Nikoli i że już niebawem dziewczynka będzie mogła cieszyć się swoim wymarzonym placem zabaw.

 

Wszystkich chętnych do pomocy w spełnieniu marzenia Nikoli, zachęcamy do działania i kontaktu!

 

Jeśli chcesz pomóc, skontaktuj się z wolontariuszem prowadzącym marzenie:

Magda - m.brewczynska@yahoo.com lub 691661853

 

spełnienie marzenia

2012-07-21

21 lipca 2012

„Nie pada, pada, nie pada, pada…” tak obserwując aurę panującą w mijanych przez nas miejscowościach, w końcu docieramy do celu - serca Podkarpacia, gdzie znajduje się dom naszej marzycielki Nikoli. Ku naszej radości tam deszcz nie pada! Natychmiast możemy przystępować do działania – montowania bajecznego placu zabaw! Najpierw skręcanie licznych śrubek, a następnie dekorowanie placu wymarzonymi złotymi rybkami. Na miejscu niestety nie było z nami Nikoli, gdyż lekarze nie pozwolili jej jeszcze opuścić szpitala. Niemiej jednak towarzyszyła nam babcia Marzycielki, opowiadając jak smutno wokół bez biegającej i śmiejącej się Nikoli i jak wszyscy niecierpliwie oczekują kiedy dziewczynka poczuje się lepiej i wróci do domu.Mamy nadzieję, że to stanie się już niebawem! Wierząc, że gdy Nikola dowie się, że jej marzenie się spełniło, nabierze wzmożonych sił, postanowiliśmy jeszcze tego samego dnia odwiedzić ją w szpitalu. Pokazaliśmy jej na zdjęciach świeżo zamontowany jej własny plac zabaw. Radości nie było końca! Nikola powiedziała, że już nie może doczekać się wyjścia do domu, aby móc zobaczyć ten swój , bajkowy plac zabaw na własne oczy. Mamy nadzieję, że ta radość i optymizm skutecznie dodadzą jej sił :)

 

 

26 lipca 2012

Udało się! Dziś właśnie zadzwonił Tata Nikoli, aby przekazać wspaniałą nowinę! Nikola jest już w domu! A właściwie to nie w domu, ale na swoim placu zabaw. Ponoć od kiedy tylko wrócili do domu , nie można przerwać jej zabawy ani na chwilę! Jak widać marzenia naprawdę się spełniają, a co więcej potwierdziło się, że mają swoistą magiczną moc!

W imieniu Nikoli, jej rodziny oraz Fundacji Mam Marzenie pragniemy bardzo serdecznie podziękować Wszystkim, którzy pomogli w realizacji tego cudnego marzenia! Szczególne podziękowania kierujemy do Uczniów Szkoły Podstawowej nr 53 w Krakowie, Pani Anity Janus, Stacji paliw STATOIL oraz do „twórcy placu zabaw” Pana Jana Wasilewskiego http://www.artstolar.pl/index.php i Studia Grafik Pracowni Artystycznej, która podarowała złote rybki http://www.naklejkolandia.pl/