Moim marzeniem jest:

Strój rajdowy

Gracjan, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • p. Piotr Grochocki

pierwsze spotkanie

2012-05-10

 

Tego słonecznego dnia spotkałyśmy się z jedenastoletnim chłopcem o imieniu Gracjan. Jego imię oznacza powabny, miły, wdzięczny. I taki jest nasz nowy Marzyciel- miły, na początku może trochę zawstydzony, ale za to energiczny i pełen pasji.
Nasz Marzyciel lubi wędkować i zachwyca się samochodami, dlatego jako lodołamacz kupiłyśmy mu grę planszową Formuła 1, poradnik wędkarski oraz sygnalizator brań- pomocny przyrząd wędkarski, o którym podobno chłopiec marzył. Był więc ucieszony i uśmiechnięty. Co może być piękniejszego od uśmiechu dziecka?
Gracjan uwielbia chodzić razem z wujkami na ryby, oglądać rajdy, chętnie pomaga tacie robić rzeczy z drewna, pomaga mamie opiekować się młodszą siostrą- jest prawdziwą podporą dla rodziców. Największą rybą jaką złowił nasz Marzyciel był karp. To nie jedyne jego osiągnięcia, jest zdolny i inteligentny.
Gracjanowi na myśl o możliwości spełnienia marzenia uśmiecha się buzia- chciałby dostać zestaw małego rajdowca. W takim zestawie nie mogłoby zabraknąć odpowiedniego stroju- Gracjan najlepiej widziałby się w niebieskim kombinezonie, czerwonych rękawiczkach i kasku z daszkiem- takim jak mają prawdziwi rajdowi kierowcy. Niewiele potrzeba dla spełnienia tak pięknego marzenia. To marzenie daje siły do walki z chorobą i wiarę w cuda, wiarę w spełnienie marzeń. Wystarczy tylko popatrzyć na oczy dziecka, które świecą się z radości, na ciepły uśmiech…

„Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca.”
Joseph Conrad

 

spełnienie marzenia

2012-12-28

Ach, co to był za dzień! 28 grudnia Gracjan będzie pamiętał przez długie lata. To właśnie wtedy spełniło się jego największe marzenie- dostał swój wymarzony strój rajdowy.

W samo południe nasz marzyciel wraz z rodzicami i wujkiem przybył do Wrocławia na Tor Redeco przy ul. Rakietowej. Gracjanowi od początku uśmiech nie schodził z twarzy, jednakże gdy otrzymał ogromne, niebieskie pudło, jego radość była jeszcze większa. Potem nożyczki poszły w ruch i Gracjan z wdziękiem kawałek po kawałku rozrywał papier, by wreszcie dostać się do swojego prezentu. Jako pierwsze Gracjan wyciągnął niebieskie buty- tu spojrzał na wszystkich, uśmiechnął się szeroko i znów zanurkował w pudle. Następne były skarpetki, balaklawa (dla niewtajemniczonych- kominiarka pod kask;), czerwone rękawiczki, potem kask z daszkiem i w końcu najważniejsze- profesjonalny niebieski kombinezon! Wszystko najlepszej jakości znanych firm Sparco i OMP, ufundowane przez Stowarzyszenie Fiesta Klub Polska. Marzyciel był przeszczęśliwy i natychmiast zaprezentował nam się w pełnym ekwipunku- wyglądał jak prawdziwy kierowca rajdowy.

W tym miejscu moglibyśmy uznać, że marzenie Gracjana zostało spełnione. Ale to był dopiero początek emocji, które czekały Gracjana w ten dzień. Dzięki uprzejmości zarządcy toru oraz kierowcy rajdowemu p. Piotrowi Grochockiemu, Gracjan mógł poczuć się jak na prawdziwych zawodach. Zasiadł na fotelu pilota i odbył z p. Piotrem przejażdżkę najpierw rajdowym Subaru Impreza, potem Fordem Focusem RS, a na końcu z p. Piotrem Klisowskim (przedstawicielem Stowarzyszenia) Fordem Fiestą XR2. Przejazd Subaru był nagrywany dwoma kamerkami, dzięki czemu marzyciel będzie mógł na spokojnie przeanalizować swój pierwszy rajdowy start.

Gracjan wykazał się olbrzymią odwagą, nie każdy wytrzymałby takie prędkości i emocje w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut. W nagrodę za wytrwałość otrzymał olbrzymi puchar z dedykacją i dyplom spełnionego marzenia.
Uśmiech, uśmiech i jeszcze raz uśmiech- tak w skrócie można opisać twarz Gracjana po spełnieniu marzenia, wszyscy więc schodziliśmy z toru przekonani, że to jeden z najpiękniejszych dni w jego życiu.

Gracjanie, dziękujemy Ci za tak wspaniałe, pełne pasji marzenie!

A teraz podziękowania dla wspaniałych Panów, dzięki którym ten dzień był wyjątkowy.


Podziękowania dla:

- p. Piotra Grochockiego za zaangażowanie i serce włożone w zorganizowanie toru oraz przejażdżkę Subaru Impreza i Fordem Focusem RS

- Stowarzyszenia Fiesta Klub Polska za ufundowanie profesjonalnego stroju rajdowego

- p. Artura Trzeciakiewicza- prezesa Stowarzyszenia FKP, za zaangażowanie w spełnienie marzenia

- p. Piotra Klisowskiego- członka Stowarzyszenia FKP, za przejażdżkę Fordem Fiestą XR2 i udział w spełnieniu

- p. Michała Węglowskiego za zaangażowanie i pomoc przy doborze odpowiedniego stroju dla Gracjana

- p. Wojciecha Zastawnego za udostępnienie toru

- pracowników sklepu RallyShop za profesjonalną realizację zamówienia

- p. Marcina Iskrowicza za uczestnictwo w tym wyjątkowym dniu