Do Eryka wybrałyśmy się z dobrymi humorami i lodołamaczem pod pachą. Ze wcześniejszych wskazówek od mamy Marzyciela wywnioskowałyśmy jednoznacznie, że Eryk pasjonuje się piłką nożną. Jednak zamiłowanie do tego sportu nie ogranicza się do kibicowania - chłopiec jest piłkarzem lubelskiego klubu, z którym odniósł już kilka sukcesów! Domyślałyśmy się wspólnie z Natalią, że marzenie może bezpośrednio dotyczyć zbliżającego się turnieju Euro 2012. Eryk opowiadał nam o swoich faworytach, jednak, kiedy padło kluczowe pytanie, jakie jest jego marzenie - nie otrzymałyśmy jasnej odpowiedzi. Dlatego umówiliśmy się na ponowne spotkanie niebawem.

Relacja: Ela K.

W czwartek w słoneczny dzień wybraliśmy się na wizytę do Eryka w jego rodzinnym domu. Po przywitaniu się z całą rodziną i rozmowie z Erykiem bez żadnych wątpliwości chłopczyk opowiedział o marzeniu, w którym jego pokój miałby by być wystrojony w barwy i gadżety swojego ulubionego klubu Manchesteru United. Chociaż Eryk nie był pewien jak ma być przystrojone wnętrze jego pokoju, oprowadził nas po nim, mniej więcej opisując co chciałby w nim zmienić. Co więcej przy wejściu do pokoju ukazała nam się wielka kolekcja pucharów, które zdobył w raz z drużyną oraz inne wyróżnienia jak np: najlepszy bramkarz w Europie 2012. Po rozmowie o jego wymarzonym pokoju i krótkiej wymianie zdań na temat fundacji pożegnaliśmy się z Erykiem i całą rodziną.

Relacja Kasia P.

Majka Jeżowska kiedyś śpiewała „marzenia się spełniają”. Ile prawdy jest w tym, wie każdy, komu spełniło się chociaż jedno marzenie!
Dzisiaj marzenie spełniło się Erykowi, który najbardziej na świecie pragnął mieć pokój w barwach ukochanej drużyny piłkarskiej – Manchester United. Po dłuuuugim poszukiwaniu zestawu mebli i wszelkich gadżetów, które będą nadawały klimat w pokoju, UDAŁO SIĘ!
Wtorkowym popołudniem wraz z Kasią odwiedziłyśmy Eryka. Nasze spotkanie nie było niespodzianką, natomiast niespodzianką były prezenty, które przyniosłyśmy ze sobą – caaaała torba upominków z herbem Manchester United, a wśród nich piórnik, worek do szkoły, naklejki, przybory szkolne, koc i wiele, wiele innych.
Bezpośrednio po wejściu do mieszkania, Eryk zaprosił nas do swojego pokoju. W jednej chwili wylądowaliśmy w krainie Manchester United. Pokój – marzenie! Nie będąc zagorzałą fanką piłki nożnej, ostateczny efekt zaimponował. Pokój wykończony w każdym najmniejszym elemencie. Najbardziej uwagę przykuła wieeeelka naklejka herbu Manchester nad łóżkiem chłopca. Gdy tak siadłyśmy i rozglądałyśmy się po pokoju nie było w nim miejsca, gdzie nie było choćby małego śladu, gadżetu Manchesteru.
Marzenie spełnione idealnie! Eryk zachwycony! Cel osiągnięty! Kolejne uśmiechy naszych Marzycieli na wagę złota. To największe podziękowanie, widząc uśmiech na twarzy naszych Marzycieli.
Jednak Eryk i jego Rodzina chcieli również i nas zaskoczyć i odwdzięczyć się. Jak się okazało niespodzianką był tort. Ale nie byle jaki! Tort w kształcie koszulki, oczywiście w barwach Manchesteru. Nasze zaskoczenie było nie mniejsze, niż zaskoczenie Eryka na widok efektu końcowego jego nowego pokoju.
Po wręczeniu dyplomu i sesji zdjęciowej nadszedł czas na pożegnanie.

Kochany Eryku, pamiętaj, że marzenia się spełniają! Nigdy nie przestawaj marzyć! Życzymy Ci duuuużo zdrowia i sukcesów sportowych.

W imieniu Eryka, jego rodziny oraz Fundacji Mam Marzenie serdecznie dziękujemy Panu Wojtkowi oraz Stowarzyszeniu MUSC za okazanie serca i ogromne zaangażowanie w realizację marzenia Eryka.

Marzenie zostało zrealizowane również dzięki zbiórce przeprowadzonej na portalu siepomaga.pl

Relacja Natalia K.