W środę 12 czerwca odwiedziłyśmy Klaudię w jej mieszkaniu. Z początku najbardziej podekscytowany naszą wizytą był jej piesek Skubi, szybko się do nas przekonał.

Nasza Marzycielka chodzi do piątej klasy  i przedmiotów szkolnych najbardziej lubi matematykę, ale też bardzo lubi czytać. Ostatnio przeczytała książkę „Ania z Zielonego Wzgórza”, która wywarła na niej duże wrażenie.

Dziewczynka ma różne, ciekawe zainteresowania. Słucha muzyki, podobają jej się piosenki Dody. Chciałaby też fotografować.
Mama potwierdza, że Klaudia „ma oko” do fotografowania. Umie pracować na komputerze w różnych programach, również tych  służących do obróbki zdjęć. Interesują ją twarze ludzi. Chciałaby wykonywać ich zdjęcia profesjonalnym aparatem. Planuje w przyszłości zostać fotografem.

Dziewczynka ładnie rysuje, z pomysłem. Widać, że ma zacięcie artystyczne. Żegna nas z nadzieją w oczach, dużych i rozmarzonych,  że wkrótce będzie fotografować.

Relacja: Leonarda

Zaczęła się jesień, jest słoneczny poniedziałek, a my wolontariusze Fundacji jedziemy spełnić marzenie Klaudii. Jesteśmy podekscytowane i ciekawe, jak zareaguje nasza Marzycielka, na niespodziankę jaką jej przygotowałyśmy. W pierwszej kolejności po dotarciu do celu udałyśmy się do Galerii Ostrovia, do sklepu Media Expert, po odbiór wymarzonego aparatu fotograficznego dla Klaudii. Dodatkowo otrzymałyśmy od Media Expert płytę Dody z oryginalnym autografem. Wiedziałyśmy, że Marzycielka będzie zachwycona , ponieważ to jej ulubiona wokalistka. Następnie udałyśmy się z podziękowaniami do Biura Galerii Ostrovia, która była tak uprzejma i zasponsorowała zakup aparatu dla naszej Marzycielki.

Po dokonaniu wszystkich formalności mogłyśmy wreszcie udać się na spotkanie z Klaudią. Spełnienie marzenia odbyło się w niesamowitej scenerii, atelie fotograficznym. Kolejnymi osobami, które chciały przyczynić się do tego, aby na twarzy dziewczynki zagościł uśmiech, byli przesympatyczni Panowie ze studia fotograficznego Futurysta - Studio. Zaproponowali, aby to właśnie u nich  odbyło się spełnienie. Przygotowali wszystko tak, aby zarówno Klaudia jak i jej mama mogły miło spędzić czas.

Początkowo Klaudia była trochę onieśmielona widząc tyle nowych osób, lecz kiedy otrzymała swój wymarzony aparat, myślała tylko o tym, jakie ma funkcje. Miała możliwość zapytania fachowców jak działa aparat, jak robi się różnego rodzaju zdjęcia. Na koniec odbyła się mini sesja zdjęciowa. Zdjęcia robiła Klaudia swoim nowym aparatem, ale również panowie ze Studia zrobili wszystkim piękne pamiątkowe zdjęcie. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Klaudii. Dzięki Waszej wrażliwości nasza kolejna Marzycielka uwierzyła, że warto marzyć, bo marzenia się spełniają.

Relacja: Monika

Dzień dobry tu Klaudia Stelmach, dziękuje za aparat. Bardzo mi się podoba, codziennie robię nim zdjęcia.  Zrobiłam dużo ładnych zdjęć, wszędzie go biorę ze sobą. Fajnie było w studio fotograficznym. Ten dzień był dla mnie najlepszym dniem.