Moim marzeniem jest:

Laptop z dostępem do Internetu

Mateusz, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-01-24

Być może dla wielu ludzi czwartkowe popołudnie, to zwykłe popołudnie, ale My, wolontariusze Fundacji Mam Marzenie, tego właśnie dnia mieliśmy do złożenia bardzo ważną wizytę. Nasze spotkanie z Mateuszkiem odbyło się w Szpitalu Prokocim, kiedy to Mateusz czekał na szpitalne łóżko na oddziale.

 

Gdy weszłyśmy na oddział i przywitałyśmy się z rodziną, od razu wiedziałyśmy, że łatwo będzie nawiązać kontakt z Marzycielem. Nasz Marzyciel to wspaniały chłopak, na pierwszy rzut oka nieśmiały i skryty, szybko okazał się uroczą gadułą lubiącą gry i zabawy logiczne. Lodołamaczem jaki przynieśliśmy na to spotkanie, była gra edukacyjna dla całej rodziny, oraz Tęczowe Bajki- seria przepięknych bajek dla Podopiecznych naszej Fundacji napisana przez samych wolontariuszy.

 

Mateuszek mimo swojej choroby jest bardzo pogodny i uśmiechnięty. Gdy przeszliśmy do rozmowy o marzeniach, od razu wiedział czego pragnie. Mateusz marzy o Laptopie z dostępem do Internetu i kamerką internetową, by móc rozmawiać z rodzeństwem na skype.

 

Jeśli chcesz, aby na twarzy Mateuszka pojawił się piękny uśmiech skontaktuj się z nami.

 

spełnienie marzenia

2013-06-10

Mateuszek jest już po przeszczepie. W poniedziałek 10 czerwca przyjechał z Rodzicami do szpitala na kontrolne badania. Wcześniej uzgodniłyśmy z Mamą, że spełnione marzenie Mateuszka utrzymamy w tajemnicy, żeby nasza wizyta i podarunek, o którym tak marzył były dla Niego prawdziwą niespodzianką.

 

Mateusz przebywał w izolatce, ale na chwilę lekarze pozwolili mu wyjść. Zjawiłyśmy się o ustalonej godzinie i ... niespodziewanej radości nie było końca! Zaczął rozpakowywać kolorowe pakunki i wyciągać laptop, kamerkę oraz książeczkę z przygodami Bolka i Lolka. Prawie całą twarz miał zakrytą maseczką, która utrudniała mu mówienie, ale jeszcze nigdy nie widziałyśmy tak śmiejących się oczu! Okazało się, że na komputerze zna się najlepiej z nas wszystkich. Wiedział jak całość zamontować, interesował się każdym kabelkiem i pokazywał wszystko szczęśliwym Rodzicom. Dopytywał się Taty, czy będzie mógł uruchomić komputer już samochodzie, tak był ciekawy wymarzonego prezentu.

 

Trzymamy mocno kciuki za Mateuszka i Jego Rodziców, życząc im jak najwięcej spełnionych marzeń.

 

Dziękujemy Sponsorowi za wielką radość, którą sprawił naszemu Marzycielowi.