Moim marzeniem jest:

Laptop

Weronika, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Gorzów Wielkopolski

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Światowy Dzień Misia

  • Kiermasz Świąteczny

pierwsze spotkanie

2013-03-02

Weronikę odwiedziliśmy w sobotnie popołudnie. Naprzeciw nas wyszła mama, która uratowała nas od dalszych poszukiwań domu Marzycielki. Po krótkim powitaniu zostaliśmy zaproszeni do domu a tam oczekiwała już nas Weronika ze swoją siostrą Natalią. Przywieziony przez nas lodołamacz ucieszył dziewczynkę i wprowadził bardzo przyjemny nastrój. Nasza Weronika troszkę nieśmiała opowiadała o sobie i swoich zainteresowaniach. Jest wielką fanką piłki siatkowej mężczyzn

i wiernym kibicem zespołu Skra Bełchatów. Kocha wszystkie zwierzęta i w przyszłości zostanie weterynarzem, a na pytanie czy krowy będzie też leczyła, z uśmiechem odpowiedziała, że skoncentruje się na mniejszych zwierzętach. W chwilach wolnych słucha zespołu Linkin Park i ogląda ulubione seriale, choć natychmiast dodała, że tylko czasami.

W końcu zahaczyliśmy o temat wielkich marzeń. Na pytanie, co jest jej największym marzeniem, Weronika odpowiedziała bez chwili zastanowienia - laptop. Marzycielka wyjaśniła nam, że większość swojego czasu spędza w szpitalu, a dzięki temu urządzeniu mogłaby oglądać mecze ulubionego zespołu i słuchać muzyki, a nawet w chwilach wielkiej nudy grać w różne gry. Po wesołej pogawędce musieliśmy pożegnać te sympatyczne dziewczyny, ale mamy nadzieję, że niedługo się spotkamy, bo wiemy dobrze, że marzenia się spełniają...

 

 

spełnienie marzenia

2013-03-30

W sobotę tuż przed Wielkanocą odwiedziliśmy naszą Marzycielkę Weronikę, która już z chwilą umówienia się na odwiedziny wiedziała dobrze po co przyjedziemy. Sławek wniósł dosyć duży pakunek z czerwoną kokardą. Weronika pospiesznie zrywała papier nie mogąc doczekać się tego, co ujrzy pod nim. Gdy skończyła swoją pracę i zobaczyła na własne oczy wymarzony komputer, zaniemówiła z wrażenia, i co ciekawe - nie odzywała się do nikogo jeszcze przez co najmniej 10 minut, wpatrując się jak zahipnotyzowana w magiczne pudło. Taki stan zdumienia wprawił nas wszystkich w bardzo wesoły nastrój.

Przyszedł jednak czas, aby rozpakować do końca laptopa i sprawdzić czy to czasem nie atrapa. Wszyscy spoglądaliśmy na to „cacko" z lekkim zaskoczeniem, a Sławek tymczasem robił zdjęcia naszych zafascynowanych twarzy. Weronika sprawnie uruchomiła myszkę i już po chwili układałyśmy sławnego pasjansa komentując głośno swoje posunięcia. Czas płynie zawsze za szybko, a nasze i Weroniki święconki jeszcze nie wyruszyły z domu, więc szybko się pożegnaliśmy życząc całej rodzinie wszystkiego najlepszego.

 

Aby ten dzień był magiczny nie tylko ze względu na Święta Wielkanocne, ale przede wszystkim, dlatego że marzenia się spełniają, napracowało się wiele osób i im chcielibyśmy wyrazić naszą ogromną wdzięczność.

 

Dziękujemy:

- Uczestnikom akcji Światowy Dzień Misia oraz jej organizatorom, czyli Galerii Nova Park w Gorzowie Wlkp.

- Pani Katarzynie Cichopek za wspaniale przeprowadzoną aukcję i za ciekawe gadżety przekazane na licytację.

- Wszystkim, którzy kupili stroiki i inne drobiazgi na kiermaszu bożonarodzeniowym w gorzowskiej Galerii Askana.