Moim marzeniem jest:

Laptop

Kornelia, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-03-13

W mroźną środę razem z Marietta wybraliśmy się do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, aby poznać marzenie 7-letniej Korneli. Nasza Marzycielka początkowo bardzo się wstydziła, wtuliła się w Mamę i nie przejawiała chęci rozmowy z nami, jednak pomógł nam tutaj „lodołamacz” w postaci kredek i bloku rysunkowego. Kornelia zgodziła się narysować kotka. Piękny rysunek trafił w sedno zainteresowań dziewczynki. Marzycielka zdradziła nam, ze uwielbia kotki (ma już dwa w domu) i bardzo lubi się z nimi bawić, co więcej mówiła, że dziadek obiecał kupić jej króliki :). Wraz z kolejnymi minutami dziewczynka coraz bardziej się otwierała. Opowiadała o ulubionych zabawach z malutką Siostrą i o ukochanych Lalkach z serii Monster High. Trzeba przyznać, że posiada sporo kolekcje gadżetów z nimi związanych. Kornelina to sympatyczna i odważna dziewczynka. Szczególnie urzekła nas opowieść jej Mamy o pierwszych próbach jazdy na rowerze :). Tematów było sporo chcieliśmy delikatnie wypytać się o marzenie Korneli, ale zawsze rozmowa schodziła na „ciekawszy” temat jak nauka młodszej Siostry „fikołków” ;). Nasza nowa podopieczna (ku wielkiej radości Mamy) bardzo nas polubiła i nie chciał nas pościć do domu. W końcu oznajmiła, że bardzo lub grać w gry na laptopie rodziców, ale jej ulubiona gra The Sims niestety się na nim zacina. Dlatego to właśnie nowy laptop jest tym co chciałaby otrzymać Kornelia. Na koniec wizyty zrobiłem kilka zdjęć na których na froncie musiały być ukochane Monster High.

spełnienie marzenia

2013-12-27

Razem z Igorem wybrałam się do Kornelki, by spełnić Jej największe marzenie, takie prawidziwie - marzenie przez duże “M” - laptop. Dziewczynka nie mogła się nas doczekać, dlatego, od razu kiedy weszliśmy wiedziała kim jesteśmy i co Jej przywieźliśmy. :-) Nie czekając dłużej i nie trzymając w napięciu naszej uroczej Marzycielki, od razu podarowałam Jej pudełko, w którym był wymarzony laptop! Niesamowite! A więc Kornelka z moją pomocą wyciągnęła laptop, włączyliśmy go razem i zaczęliśmy go oglądać ze wszystkich możliwych stron. :-) Bardzo się dziewczynce podobał, zaczęła się uśmiechać, zarażając nas, tak że wszyscy patrząc na Kornelkę uśmiechaliśmy się! Tak właśnie spełnia się Marzenia!

Kochana Kornelko - dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie oraz za to, ze mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Nigdy, przenigdy nie przestawać marzyć. I się uśmiechać! Dziękujemy, najpiękniej jak potrafimy, tak zwyczajnie i codzinnie Państwu Kristiansen – Rodzicom Alicji! Chociaż słowo “dziękuję” nie odzwierciedla tego, jak bardzo jesteśmy Państwu wdzięczni!