Moim marzeniem jest:

laptop z internetem

Dominik, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2013-07-05

W piątkowe popołudnie zawitałyśmy do łódzkiego szpitala, gdzie przywitał nas Dominik. Nasz marzyciel pomimo silnych leków i długich dni spędzonych w szpitalu jest bardzo radosnym i uroczym 14 latkiem, zaskoczył nas swoją otwartością i chęcią do rozmowy. Nie ukrywał też, że tęskni za najbliższymi i kolegami, ponieważ mieszka dość daleko od szpitala, na co dzień towarzyszy mu tylko mama. Jak sam mówi, czas w szpitalu płynie bardzo wolno, dlatego Dominik marzy o powrocie do domu na stałe, spotkaniu z kolegami i nawet o powrocie do szkoły! Lubi sport i filmy a ulubione to oczywiście seria Harry Potter. Gdy nadszedł czas na rozmowę o marzeniach, okazało się, że Dominik bez większego wahania wskazał swoje marzenie, czyli laptopa z internetem i kamerą. W domu zepsuł mu się komputer, a laptop byłby idealny na długie dni choroby. Natomiast dzięki kamerce będzie mógł utrzymywać kontakt z rodziną i kolegami. Obiecujemy, że postaramy się spełnić to marzenie jak najszybciej!

spełnienie marzenia

2013-08-29

Jeden z ostatnich, sierpniowych dni powitał nas słonecznym blaskiem malującym się - jak się w ciągu tego dnia okaże - nie tylko na niebie, ale również na twarzy naszego Marzyciela. Z wielką przyjemnością wyruszyliśmy więc z Zuzią i Radkiem do Łodzi, by wręczyć Dominikowi wymarzony przez niego komputer. Muszę przy okazji wyznać, że ten dzień był szczególny także dla mnie samej - po raz pierwszy po długim wyczekiwaniu mogłam wziąć udział w spotkaniu z Marzycielem.

Dzień stawienia się w szpitalu uzgodniliśmy z Mamą w tajemnicy przed naszym Marzycielem. Na miejscu dołączyła do nas jeszcze przedstawicielka firmy Wielton - sponsora marzenia Dominika - Pani Joanna, której szczerze dziękujemy za obecność. W drużynie składającej się z czterech osób ruszyliśmy na spotkanie. Nasz Marzyciel przywitał nas ciepło, choć z pewną dozą nieśmiałości. Nie zwlekaliśmy długo z przekazaniem torby przewiązanej czerwoną wstążką. Gdy tylko Dominik zobaczył logo Fundacji na koszulce Radka, przyniesiony przez nas pakunek zapewne nie krył już dla niego żadnej tajemnicy. W środku mieścił się czarny laptop z kamerką, o jakim marzył chłopiec, a oprócz tego bezprzewodowa myszka oraz modem do korzystania z bezprzewodowego Internetu. Pani Joanna dodatkowo przekazała Dominikowi drobne upominki od firmy Wielton. Odczytany przeze mnie dyplom równie szybko trafił na jego dłonie. W przekonaniu, że sprzęt został dobrze dobrany, utwierdziło nas spojrzenie Dominika. Następnie, by uwiecznić wspólne szczęście, zrobiliśmy krótką serię zdjęć. Laptop został powierzony w dobre ręce, więc pożegnaliśmy naszego Marzyciela i mogliśmy ze spokojem wrócić do Warszawy.

Składamy serdeczne podziękowania dla sponsora – firmy Wielton – za to, że dzięki Państwa serdeczności mogliśmy podarować naszemu Marzycielowi jego wymarzonego laptopa!