Moim marzeniem jest:

zielony tablet do zabawy i nauki literek

Olek, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2013-08-30

W ostatni wakacyjny weekend udaliśmy się na spotkanie z naszym nowym Marzycielem – czteroletnim Olkiem. Zabraliśmy ze sobą, kierując się wskazówkami Mamy Marzyciela, upominki związane z bajką „Samoloty” - samolocik, kubeczek i naklejki. Mieliśmy też kilka baloników, których zabranie okazało się strzałem w dziesiątkę. Chłopczyk od razu zainteresował się prezentem, który sprawił mu ogromną radość. Otrzymanymi naklejkami powyklejał inne przedmioty. Naklejki znalazły się na samolocie, nowym kubeczku oraz w specjalnym albumie – Olek kolekcjonuje bowiem naklejki związane z jedną z jego ulubionych bajek, jaką jest właśnie „Samoloty”. Bardzo szybko udało się nam nawiązać dobry kontakt z chłopcem, który zadawał nam pytania i żywo interesował się tym co mu opowiadamy. Początkowo Olek sprawiał wrażenie dziecka bardzo poważnego, jednak po chwili wspólnej zabawy całkowicie się otworzył, dużo się śmiał i sam inicjował kolejne zabawy. Szaleństwom z balonami nie było końca, Olek śmiał się głośno, kiedy we trójkę odbijaliśmy balonik, który nie chciał nas słuchać i co chwilę „atakował” kwiatki, ciasta i oczywiście naszego Marzyciela. Olek jest miłym, bardzo dobrze wychowanym i pełnym wdzięku dzieckiem. Wspólna zabawa przyniosła nam wiele radości. Bardzo dobry kontakt nawiązaliśmy również z jego Mamą, która jest niezwykle miłą i otwartą osobą. Podczas omawiania kategorii marzeń i prezentacji przykładowych zdjęć Olek bardzo się interesował różnymi propozycjami, jednak zapytany czy wie, co to są marzenia bez wahania powiedział: „marzenia to są tablety”. Nasz misja spełniona – znamy marzenie Olka – jest to tablet, najlepiej w kolorze zielonym (to jego ulubiony kolor, o czym wielokrotnie przypominał nam podczas spotkania). Olek widział kiedyś tablet u kuzyna, z którym razem grali w grę o statkach i od tamtej chwili marzy o podobnym. Dzięki temu urządzeniu łatwiej i przyjemniej będzie mógł spędzać czas, zwłaszcza w szpitalu, a także poznawać literki i cyferki. Olek dał się namówić na narysowanie swojego marzenia, zostało to udokumentowane na zdjęciu. Dokładnie wiemy więc jaki tablet chłopiec sobie wymarzył. Następnie zaproponował, że narysuje dla nas tęczę. Niestety przy dobrej zabawie czas mijał nam bardzo szybko i wkrótce musieliśmy wyruszyć w drogę powrotną. Gdy nadszedł czas pożegnania Olek się zasmucił i zapytał czy jeszcze do niego przyjedziemy. Obiecaliśmy, że niedługo znów się spotkamy i naładowani pozytywna energią, która przez całe spotkanie biła od Olka i Jego Mamy, wróciliśmy do domów, myśląc już jak spełnić marzenie tego dzielnego czterolatka.

spełnienie marzenia

2013-10-19

Na ponowne spotkanie z Olkiem i jednocześnie spełnienie jego marzenia nadszedł czas w październikowy chłodny poranek. Uzbrojone w najważniejszy prezent, czyli zielony tablet, o którym marzył Olek i kilka dodatkowych upominków wybrałyśmy się w drogę do Olka poza centrum Warszawy. W progu przywitał nas szczekający pies o niezwykłym jak na czworonoga imieniu Jadzia, a Olek nieśmiało schodził ze schodów. Na początek chłopiec otrzymał balon w kształcie auta – prezent od najmłodszego wolontariusza naszej Fundacji – Filipa oraz upieczony na jego cześć tort, w który nasz Marzyciel od razu wbił swoje paluszki ;) Za chwilę zaczęło się szaleństwo rozpakowywania prezentów. Kawałki papieru fruwały we wszystkich kierunkach, a napięcie rosło, kiedy w pierwszym pakunku Olek znalazł zestaw Lego z ulubionej przez niego bajki „Samoloty” – upominek od uczniów Gimnazjum im. Karola Wojtyły w Międzyborowie. Dodatkowo pojawiły się też figurki rycerza i pirata, które pod koniec naszej wizyty fruwały na skrzydłach samolotu. Ale nie wyprzedzając – w ostatniej kolejności pojawił się gwóźdź programu – zielony tablet pełen gier, zarówno tych edukacyjnych, jak i tych dla frajdy. Oczy Olka się aż zaświeciły i nie chciał go puścić przez najbliższą godzinę. Nauczył się bardzo szybko jak włączyć tablet, a później z wrodzoną intuicją zaczął poruszać się w gąszczu gier i aplikacji. Szczególnie upodobał sobie grę Lego, w której najpierw jego zadaniem było zbudowanie z różnych elementów pojazdu, a następnie pokonanie bardzo wyboistej trasy i zbieranie punktów. Trudno było odciągnąć Olka od tego zajęcia, ale na koniec udało nam się jeszcze chwilę pobawić klockami Lego i figurkami. Wręczyłyśmy Olkowi Dyplom Spełnionego Marzenia (nie mamy żadnych wątpliwości, że marzenie chłopca się spełniło ;)) zrobiłyśmy kilka pamiątkowych zdjęć i zostawiłyśmy chłopca sam na sam z jego największym marzeniem. Na pożegnanie Olek podał nam rękę do uściśnięcia, podziękował za prezenty i wygodnie położył się na kanapie, pochłonięty grą na swoim nowym sprzęcie. A my – widząc radość w oczach naszego małego podopiecznego, szczęśliwe wróciłyśmy do domu. Po raz kolejny, dzięki wsparciu naszych Sponsorów, udało nam się spełnić marzenie cudownego młodego człowieka. Kochany Olku, dziękujemy Ci za to, że mogłyśmy być świadkami Twojej ogromnej radości.

Pamiętaj – nigdy nie przestawaj marzyć!

Gorące podziękowania dla całej społeczności szkolnej Gimnazjum im. Karola Wojtyły w Międzyborowie. Przede wszystkim dla Dyrekcji: Pana Dariusza Grabowskiego oraz Pani Justyny Pietruszewskiej, Opiekunek Samorządu Uczniowskiego: Pani Agnieszki Chmieleckiej i Pani Wandy Pater, a także dla Samorządu Uczniowskiego i Przewodniczącej Pauliny Łachnik za zorganizowanie i koordynowanie akcji charytatywnej, dzięki której marzenie Olka mogło spełnić się tak szybko. Z całego serca DZIĘKUJEMY!