Moim marzeniem jest:

Biały laptop DELL z Internetem

Patryk, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2013-09-22

Początek jesieni i kolejna marzycielska niedziela przed nami. Tym razem wyruszyliśmy w podróż pod Konin, aby poznać nowego Marzyciela. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, w progu przywitał nas tata Marzyciela oraz dwie jego siostry bliźniaczki- Natalia i Andżelika, podobne do siebie jak dwie krople wody, a jak się później okazało, o podobnych zainteresowaniach i pasjach.


Bohater dnia - dwunastoletni Patryk, przywitał się z nami dość nieśmiało, ale z uśmiechem na twarzy. Obok Marzyciela była jeszcze ukochana mama, która jest przy nim cały czas od początku choroby. Żeby rozładować trochę emocje i rozluźnić Patryka, rozmawialiśmy o sprawach codziennych: o zainteresowaniach, ulubionych szkolnych przedmiotach, o pasjach, o znajomych, o Fundacji i o marzeniach. Patryk mile nas zaskoczył, bo wiedział sporo o działalności Fundacji Mam Marzenie.

Chciał wiedzieć jeszcze więcej, więc śmiało opowiedzieliśmy mu o kategoriach marzeń. Rozmawialiśmy też o jego marzeniach. Poprosiłam go, aby zamknął oczy i wsłuchał się w siebie, ale on już doskonale wiedział, czego pragnie najbardziej na świecie. Pierwszym marzeniem Patryka jest BIAŁY LAPTOP Z INTERNETEM. Następnie chłopiec marzy o konsoli do gier PSP Vita oraz o X-boksie wraz z Kinectem. Chociaż każde marzenie naszych podopiecznych jest wyjątkowe, to historia pierwszego marzenia Patryka sprawia, że my – dorośli, chylimy czoła przed naszym Marzycielem. Otóż chłopiec marzy o laptopie nie dla siebie... laptop ten będzie prezentem i dowodem wdzięczności dla siostry Natalii.

Natalia od ponad pięciu lat, czyli od czasu pierwszej komunii świętej, zbierała pieniądze na komputer. Gdy już je wreszcie uzbierała i kupiła wymarzony laptop, Patryk zachorował. Dziewczyna niewiele się zastanawiając, po niespełna kilku tygodniach od zakupu, oddała sprzęt młodszemu bratu.  W ten sposób Patryk, który od lutego tego roku niemalże zamieszkał na onkologii w poznańskim Szpitalu Klinicznym, doszedł do perfekcji grając w Wolf Team. Jest czwartym zawodnikiem w Polsce w tej sieciowej grze!

Ten piękny i szlachetny gest ze strony siostry sprawił, że Patryk, nie stracił kontaktu z przyjaciółmi. Pisze z nimi regularnie za pomocą komunikatora internetowego, dzwonią do siebie, a klasa Marzyciela pisze do niego tradycyjne listy! Patryk, marząc o laptopie, marzy o podziękowaniu siostrze za to, co dla niego zrobiła.

Zarówno rodzice jak i siostry dzielnie wspierają Patryka w jego najważniejszej bitwie życia. A Patryk jest niebywale dzielnym chłopcem. Walka i rywalizacja nie są mu obce – Patryk jest pomocnikiem/obrońcą w drużynie CKS Sparta Konin. Sport to też jego pasja! Uwielbia oglądać mecze piłki nożnej w telewizji. Jego ulubiona zagraniczna drużyna to duma Katalonii – FC Barcelona. Jeśli chodzi o polskie drużyny piłkarskie, to Patryk troszkę bliżej jest z Legią Warszawa. Jednakże, jak sam zaznaczył – lubi oglądać wszystkie drużyny w ligowych bojach. Tak jak dobry football tak i dobra muzyka nie jest mu obca. Ulubionym artystą jest GrubSon.

Czas upłynął nam bardzo mile i bardzo szybko. Z pięknymi marzycielskimi rysunkami Patryka udaliśmy się w podróż powrotną, by jak najszybciej uruchomić machinę spełniania marzenia! Patryku, jesteś cudownym, wyjątkowym młodym człowiekiem! Niezwykle walecznym i odważnym. W grze komputerowej jesteś mistrzem i pokonałeś już niejedną przeszkodę. Najważniejszą bitwę o zdrowie także wygrasz, musisz mocno w to wierzyć! Masz obok siebie cudownych rodziców, wspaniałe siostry.

Czasami gesty mówią więcej niż słowa. Głęboko wierzymy, że znajdą się osoby, które docenią wrażliwość Patryka i pomogą nam szybko spełnić jego marzenie.

Relacja: Klaudia

spełnienie marzenia

2013-12-28

„Święta, święta i po świętach” – to zdanie jest chyba najczęstszym wypowiadanym kilka dni po Świętach Bożego Narodzenia. Dla nas święta nadal trwają – dostąpiłyśmy kolejnego zaszczytu spełnienia marzenia naszego Marzyciela. Cudowne uczucie! I choć plany trochę się pozmieniały, udało nam się wywołać radość na twarzy Patryka.

Patryk na święta mógł wrócić do domu – to było spełnienie jego najskrytszego marzenia. Magiczny czas spędzony u boku kochających rodziców i stęsknionych sióstr był tym, czego Patrykowi najbardziej było trzeba. Chciałyśmy poczuć tę magię świąt w domu naszego Marzyciela, niestety Patryk po świętach musiał wrócić na oddział i na nim zostać. Nie mieliśmy pewności, że powróci do domu na Sylwestra, dlatego stwierdziłyśmy wraz z mamą, że udamy się na spełnienie jego marzenia do szpitala.

Patryk czekał w świetlicy szpitalnej. Na pierwszym spotkaniu umówiłam się z Patrykiem, który jest fanem drużyny Legia Warszawa, że jeśli napisze do mnie list i wyśle go Pocztą Polską, to ja postaram się zorganizować jakiś gadżet tej drużyny. Byłam mile zaskoczona, kiedy po dwóch tygodniach od naszego spotkania w mojej skrzynce pocztowej ujrzałam list od Patryka. Zdania dotrzymałam dzięki uprzejmości ludzi dobrej woli, którzy zorganizowali i przekazali koszulkę piłkarza warszawskiej drużyny. Patryk koszulkę dostał już wcześniej, dlatego doskonale wiedział, dlaczego przybyłyśmy w odwiedziny. Nie czekając długo, rozpakował prezent i jego oczom ukazał się piękny nowy biały laptop. Patryk- znawca laptopów, komputerów i wielki pasjonat gier komputerowych, nie potrzebował naszych rad i wskazówek odnośnie aktywowania pracy sprzętu. Wręcz przeciwnie – zaskakiwał nas swoją znajomością i rozeznaniem w temacie nowinek technologicznych.

Patryk marzył... o laptopie dla swojej siostry, która dowiedziawszy się o chorobie brata, o konieczności jego leczeniu w szpitalu, bez wahania oddała mu swój nowy laptop, na którego zbierała pieniądze przez kilka lat. Ten szlachetny gest, miłość jakim obdarza się to rodzeństwo, jest niebywała. Zarówno Patryk, jego mama i my, bardzo chcieliśmy spełnić to wyjątkowe marzenie w domu, by zobaczyć radość całej rodziny. Radość Patryka była tak ogromna, że naładowała nas pozytywną energią.

Rozmawialiśmy z Patrykiem nie tylko o grach komputerowych. Nasz Marzyciel interesuje się także tańcem. Pod choinkę dostał grę do nauki tańca wzorem Michaela Jackson’a. Chłopiec obiecał nam, że jak tylko opuści szpitalne mury i nauczy się tańczyć, zaprosi nas na pokaz. Patryk,trzymamy Cię za słowo i już nie możemy doczekać się tej chwili!

Na koniec spotkania, wymieniliśmy się także postanowieniami noworocznymi i życzeniami, prostymi, pięknymi, płynącymi z serca. Niech kolejny rok, będzie rokiem samych dobrych wiadomości, a dni Patryka i jego rodziny niech będą słoneczne. Kochany Patryku, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie. Jesteś wyjątkowym, wspaniałym chłopcem o ogromnym sercu. Dzięki Tobie odkryłyśmy na nowo wartości, które są w życiu najważniejsze. Miłość rodziny, może „góry przenosić”. Mam nadzieję, że tak jak z listem wysłanym do mnie Pocztą Polską, dotrzymasz słowa nia i zaprosisz nas na pokaz taneczny.

Relacja: Klaudia