Moim marzeniem jest:

spotkanie z Messim po meczu FC Barcelony na Camp Nou

Mikołaj, 22 lata

Kategoria: spotkać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: niespełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-02-19

Początkowo Mikołaj wydawał się być onieśmielony moją obecnością ale szybko udało nam się przełamać lody. Tym razem stało się to jednak nie za sprawą lodołamacza, ale wspólnych zainteresowań. Okazało się, że cała rodzina z marzycielem włącznie jest niezwykle wysportowana. Zaczęły się rozmowy od piłki nożnej, przez siatkówkę aż do olimpiady zimowej w Soczi. Dowiedziałam się, że Mikołaj gra w szkółce FC Barcelony w Warszawie. Jego kariera cały czas się kształtuje. Zaczynał na pozycji napastnika, był też kapitanem, a teraz próbuje swoich sił na różnych pozycjach i okazuje się, że jest wyjątkowo dobrym obrońcą. Mimo to cała drużyna zawsze liczy na niego jeżeli chodzi o strzelanie goli. Mikołaj zdecydowanie widzi siebie w roli zawodowego piłkarza, a ja już nie mogę się doczekać aż zobaczę go kiedyś w telewizji.

Marzyciel ma też duże wsparcie ze strony rodziny. Mama powiedziała, że gdyby chciał wyjechać do Barcelony, żeby tam kontynuować swoją karierę, to nie miałaby nic przeciwko. Marzenie Mikołaja również jest związane z piłką nożną. Początkowo była mowa jedynie o spotkaniu z Messim, ale gdy usłyszał, że może to rozszerzyć do meczu Barcelony na Camp Nou i spotkania na stadionie, to nie było wątpliwości, że jest to idealne uzupełnienie. Nieśmiało, ale z płomieniami w oczach i wielkim uśmiechem na twarzy przyznał, że jest to dobry pomysł. Nie miałam żadnych wątpliwości, że Mikołaj oczami wyobraźni już to wszystko widzi, już tam siedzi, kibicuje, a później ściska rękę swojemu idolowi. Nawet, gdy w drugiej części wizyty Kasia powiadomiła go, że na spotkanie z tym zawodnikiem czeka się 2 lata, Mikołaj nie zmienił zdania i stwierdził, że poczeka. Zdecydowanie jest to największe marzenie tego chłopca i cieszymy się, że będziemy mogły pomóc mu je spełnić.