Moim marzeniem jest:

klocki lego Ninjago

Mateusz, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-03-21

W piątkowy wieczór wybraliśmy się do naszego Marzyciela Mateusza. Od razu zostaliśmy serdecznie powitani przez rodzeństwo Mateusza- dwie siostry i brata, oraz mamę. Chwilę później pojawił się Mateusz- jego szeroki uśmiech na twarzy zdradzał, że nie mógł się doczekać naszego przyjazdu. Lodołamacz w postaci klocków Lego- auta z łodką, okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ Marzyciel ma bardzo sporą kolekcję tych klocków na półce, na które uwielbia patrzyć. Natomiast w składaniu niezmiennie pomaga mu jego starszy brat.

Po złożeniu przez chłopaków klocków, przeszliśmy do opowiadań o marzeniach. Pokazywaliśmy zdjęcia z różnych spełnionych marzeń z poprzednich lat oraz innych oddziałów w Polsce. Mateusz cały czas bardzo szeroko uśmiechał się na opowieści o przeróżnych marzeniach, jakie już spełnialiśmy.

W końcu zapytaliśmy Mateusza o jego największe marzenie. Ponieważ chłopiec nie może mówić porozumiewaliśmy się za pomocą literek i uśmiechu Marzyciela. Na pytanie czy już ma swoje marzenie, Mati szeroko uśmiechnął się. Zaczęliśmy dokładniej podpytywać i okazało się, że to marzenie z kategorii: dostać. Wtedy Mati wskazał nam na kartce po kolei literki jego marzenia: LEGO. Wiedzieliśmy, że chłopiec uwielbia te klocki, więc marzenie nas nie zdziwiło. Ale oczywiście typów lego jest bardzo dużo, więc mama przyniosła cały katalog. Przechodząc po kolei okazało się, że Mati marzy o zestawie klocków Ninjago, z których zresztą ma wielką zieloną maskotkę w pokoju. Marzyciel od razu pokazał w katalogu, że najbardziej zależy mu na Świątyni Światła, ponieważ w tym zestawie jest złoty ninja, który przeobraża się z zielonego ninja maskotki. Bardzo się ucieszyliśmy na to wspaniałe marzenie. Z pomocą całej rodziny obejrzeliśmy co Mati ma już w swojej kolekcji z tego zestawu i zanotowaliśmy czego brakuje. Pod koniec wieczoru pożegnaliśmy się z tą całą wspaniałą rodziną oraz cudownym Marzycielem, obiecując, że już niedługo zjawimy się z wymarzonym Lego.

 

spełnienie marzenia

2014-04-14

W poniedziałek przed świętami udaliśmy się do naszego Marzyciela Mateusza spełnić jego marzenie. Cały bagażnik samochodu wypełniony był żółtymi reklamówkami z Lego. Gdy weszliśmy do domu, Mati natychmiast uśmiechnął się. Jego uśmiech poszerzał się wraz z tym jak pokazywaliśmy mu coraz więcej paczek. Ale to była niespodzianka- Marzyciel nie spodziewał się dostać aż 11 zestawów Lego Ninjago!

Po pierwszym szoku zaczęliśmy składać najważniejszy i honorowy zestaw: Świątynię Światła. Podzieliliśmy się na zespoły, składali wszyscy: wolontariusze  oraz cała Rodzina Mateusza, którą śmiało można nazwać Rodziną Ninjago, bo o tych klockach i postaciach wiedzą absolutnie wszystko. Choć trochę to trwało, bo wszyscy starali się złożyć klocki jak najdokładniej, Mateusz był bardzo cierpliwy i spokojnie patrzył na tych, którzy pomagali mu postawić klocki. Co jakiś czas było widać szeroki uśmiech na twarzy chłopca, który zdradzał nam jego wielką radość z powodu niespodzianki, którą mu przygotowaliśmy.

W końcu: udało się! Świątynia Światła wraz z Pojazdem Wojownika stanęły przed Mateuszem i oto marzenie spełniło się! Ile było radości i uśmiechu na twarzy wszystkich, którzy pomagali przy składaniu. A Mateusz, choć nie mógł nam tego powiedzieć, to swoją mimiką zdradzał, że był dumny z naszych umiejętności i szczęśliwy, że ma wreszcie swoją wymarzoną Świątynię. Pozostało nam jedynie przeczytać dyplom spełnionego marzenia, postawić klocki na honorowym miejscu, tak by Mati mógł patrzeć na nie i podziwiać oraz odstawić resztę klocków na kolejne dni. Aż żal było wyjeżdżać , bo atmosfera była wspaniała.

Nie mamy wątpliwości, że najbliższy czas i Wielkanoc będą pod znakiem Ninjago u całej Rodziny naszego Marzyciela! Mateuszu- dziękujemy Ci za to wspaniałe marzenie i pamiętaj, żeby nigdy nie przestawać marzyć!