Moim marzeniem jest:

Różowy rowerek z frędzelkami i koszyczkiem

Maja, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-05-10

Nadszedł długo wyczekiwany dzień, zarówno przez nas wolontariuszy, jak i przez nasza nową Marzycielkę Maję. Zwarci i gotowi, w doborowym towarzystwie ruszyliśmy w podróż. Z Tą uroczą, złotowłosą dziewczynką, mieliśmy okazję spotkać się w jedną z majowych, pochmurnych sobót.

Gdy dojechaliśmy na miejsce, już w drzwiach przywitała nas mama Majki. Ale gdzie główna bohaterka dnia? Oczywiście nieco zestresowana, czekała na nas w salonie. Żeby nieco rozluźnić atmosferę, wręczyliśmy Mai, książkę z bajkami i płytę. Nasza Marzycielka była bardzo zadowolona z prezentu, i od razu lepiej nam się rozmawiało. Dowiedzieliśmy się, że Maja uwielbia oglądać bajki, Jej ulubionym kolorem jest różowy, a co nas zaintrygowało najbardziej - uczy się grać na gitarze. Zademonstrowała nam swoje umiejętności, a po gromkich brawach, udała się do swojego różowego pokoju, aby namalować nam swoje marzenia.

Nie minęło kilka minut i Maja wróciła, z uśmiechem na twarzy, dumnie niosąc swoje rysunki. Z wielkim przejęciem, opowiadała o każdym z nim. Najwięcej czasu poświęciła swojemu głównemu marzeniu, a mianowicie: Różowym rowerku, z różowymi frędzelkami i koszyczkiem. Narysowała każdy najmniejszy detal, więc oprócz tego, że gra na gitarze, potrafi również pięknie rysować! Po tym wszystkim, Maja już naprawdę się do nas przyzwyczaiła i zaczęła szaleć, ukazując przy tym, że choroba w niczym Jej nie ogranicza!

Po prezentacji rysunków, Maja zaciągnęła nas do swojego pokoju, i wyciągnęła wielką książkę z puzzlami. Zaczęliśmy układać, najpierw, jedne, potem kolejne, i następne, moglibyśmy tak do wieczora, jednak przed nami była długa droga, do kolejnego Marzyciela, więc musieliśmy już jechać. Maju życzymy Ci zdrówka, czekaj cierpliwie, a My postaramy się jak najszybciej spełnić Twoje najskrytsze marzenie!

spełnienie marzenia

2014-08-31

Ostatni dzień wakacji, słońce jeszcze mocno świeci na błękitnym niebie i My, z wielką radością, uśmiechem na twarzy i wspaniałym marzeniem wyruszamy w magiczna podróż. Podróż, dzięki której nasza Marzycielka Maja będzie szczęśliwa i zobaczy, że w marzenia warto wierzyć, bo pragnienia się spełniają.

I tak już od samego naszego przybycia radość gościła w domu dziewczynki. Trochę skrępowana, lecz z wielkim uśmiechem Maja nas przywitała. Na początek wręczyliśmy Jej mały podarunek w postaci…. dwóch małych kółek. Hmm… tylko do czego one mogą służyć, zastanawiała się Marzycielka. Pewnie do hulajnogi, może do taczki, a może do starego rowerku, zabawa w zgadywankę. Ale różowe? Maja już wiedziała, że za chwilę nadejdzie wspaniały moment i otrzyma swój wymarzony różowy rowerek z koszyczkiem i frędzelkami.

Kiedy tylko wyszliśmy na podwórko, Marzycielka nie mogła się doczekać swojego pragnienia. Potrzymaliśmy jeszcze chwilę Maję w niepewności, by potem radość była większa. Minutę później radosnym oczom dziewczynki ukazał się różowy, piękny rower. Szczęścia nie było końca. Doczepienie tylko dwóch dodatkowych kółek i Maja była już posiadaczką swojego marzenia. Jazda w jedną stronę, w drugą stronę, wszędzie gdzie się dało. Rower działał bez zarzutów a Marzycielka szczęśliwa. Uśmiech nie schodził z twarzy dziewczynki. Maja musiała każdej napotkanej osobie pokazać, że ma piękny, nowy rower. Tym samym największe marzenie dziewczynki się spełniło. Radości nie było końca. W tym momencie mogliśmy Marzycielkę zostawić w świecie spełnionego marzenia i wielkiego zadowolenia. Serce się nam radowało, jak widzieliśmy wielki uśmiech na twarzy dziewczynki.

Za tą radość, zadowolenie i szczęście Marzycielki, gorące podziękowania ślemy Sponsorowi. To realizacja marzenia sprawiła, że Marzycielka choć na moment zapomniała o swojej chorobie i oddała się radości jazdy na swoim wymarzonym rowerze. Dziękujemy!!!