Moim marzeniem jest:

Zostać fotomodelką

Asia, 5 lat

Kategoria: być

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Agnieszka Rost

  • Pani Magdalena Rost-Roszkowska

  • Makijaż Aneta Bielak-Szymanek

  • Tomasz Szczykutowicz 19626 Damel Taxi

  • Państwo Wanda i Aleksander Głowaccy

  • Pan Tomasz Bosek

  • Pani Iwona Polkowska

  • Pani Iwona Orłowska

  • Pani Beata Olszewska

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-07-12

Po serii upalnych dni, nadszedł czas na małe ochłodzenie. Obniżenie temperatury nastąpiło na zewnątrz, ale na pewno nie w domu naszej nowej Marzycieli-Asi. Ten mały wulkan energii swoją obecnością topi wszelkie pokrywy lodowe ;)

Jako lodołamacz Asia dostała duże pudełko puzzli z postaciami z bajki "Kucyki Pony". Układanie tych puzzli dostarczyło nam podwójnej radości, ponieważ po ułożeniu wystarczyło przewrócić obrazek na drugą stronę i naszym oczom ukazał się nowy obrazek. Był on jednak czarno-biały i trzeba było go pokolorować przy pomocy dołączonych flamastrów. Asia postanowiła, że obrazki pokoloruje ze swoją najlepszą koleżanką, z którą była umówiona następnego dnia :)

Podczas układania puzzli podpytywałam Asię o jej największe marzenie. Wskazanie jednego, konkretnego nie było jednak takie proste. Zaczęło się skrzydeł, dzięki którym Asia będzie mogła latać i podziwiać wszystko z góry. Następnie Marzycielka chciała zostać księżniczką ubraną w piękną, długą do ziemi, czerwoną suknię, z koroną na głowie i...skrzydłami :) Ostatecznie Asia zdecydowała się na zostanie FOTOMODELKĄ!! :D Aparat "lubi" Asię więc pomysł wydaje się strzałem w 10-tkę. Chciałaby mieć sesję fotograficzną, podczas której będzie miała robione zdjęcia w pięknych, balowych sukniach, w których będzie wyglądała jak księżniczka.

Po uzupełnieniu dokumentów, zabawie z Asią i jej braćmi-Kubą i Pawełkiem oraz krótkiej rozmowie z rodzicami wróciłam do domu. Mam nadzieję, że szybko uda się spełnić to marzenie :)

 

Relacja Kamila G.

spełnienie marzenia

2014-08-25

Przeurocza. Przeskromna. Przepiękna. To trzy słowa najlepiej opisujące naszą małą Marzycielkę, która dzisiaj stała się prawdziwą fotomodelką. I to nie byle jaką, bo w prawdziwie królewskim stylu!
Walt Disney powiedział: "Jeśli potrafisz o czymś marzyć, potrafisz także tego dokonać." Zgadzam się, jednak dzisiaj to zdanie poddałabym  lekkiej podyfikacji: "Jeśli potrafisz o czymś marzyć, znajdą się ludzie, by pomóc ci to marzenie zrealizować."
Tak było dzisiaj, kiedy tuż po godzinie 10:00 naszą Marzycielkę odwiedzili wszyscy ci, którzy przyczynili się, by ten poniedziałek był naprawdę niezwykły. Oczywiście od początku towarzyszyła nam ekipa telewizyjna, by bez końca móc wracać do tego wyjątkowego dnia.  
Kiedy Pani Agnieszka R. pojawiła się w drzwiach z torbami pełnymi prezentów, Asia zaniemówiła z wrażenia. Onieśmielenie jednak szybko udało się pokonać, a w zamian pojawiła się wielka radość i wielki uśmiech. Gdy otworzyła pierwsze podarowane pudełko, jej oczom ukazała się piękna, balowa suknia, uszyta przez Panią Agnieszkę Sz. Była osobistym projetem naszej Marzycielki, więc  to nie lada wyzwanie. Pasowała jak ulał - czerwona, ozdobiona różyczkami prezentowała się idealnie na małej modelce.
Ale to dopiero początek! Tuż po pierwszych przymiarkach, udaliśmy się do Studia Fotografii Rożek. Oczywiście nie spacerem, nie autobusem, ba, nawet nie taksówką! Pod blokiem Asi czekała bowiem na nią piękna, długa jak stąd do księżyca biała limuzyna. Pan Kierowca szarmanckim gestem zaprosił ją do środka i zawiózł aż pod same drzwi Studia.
(W tajemnicy zdradzę, że i nam, wolontariuszkom, udało się skorzystać z tej niecodziennej przejażdżki;)) Na miejscu czekała już na Asię wizażystka, fotograf oraz sztab innych, wspaniałych ludzi, którzy doglądali, by wszystko odbywało się jak należy.

Radość Asi była nie do opisania. Podobnie jak ona sama, gdy wyszła spod pędzla Pani Makijażystki-Anety. Długie rzęsy, balonowy błyszczyk do ust, rumiane policzki. W połączeniu z sukniami podarowanymi przez Panią Agnieszkę Sz., wyglądała jak prawdziwa księżniczka! Zaraz potem odbyła się profesjonalna sesja zdjęciowa. Asia pozowała, zmieniała ubrania i peruki, w roli fotomodelki czuła sie jak rybka w wodzie. Zero stresu, zero zmęczenia, za to dużo wdzięku i uśmiechu. Wszyscy z zachwytem podziwialiśmy zarówno jej aparycję, jak i całokształ tego, co działo się wokół.

Sesja, choć długa, wcale nie zmęczyła naszej Marzycielki, a wręcz przeciwnie - z każdą minutą była coraz bardziej chętna do współpracy. Cóż, z takim wdziękiem i urodą kariera modelki murowana! :) Po opuszczeniu studia Asia otrzymała jeszcze od nas dyplom spełnionego marzenia, dużo uścisków i...jeszcze więcej prezentów od Pani Agnieszki R.
Pragniemy jeszcze raz, na ręce Pani Agnieszki, wyrazić serdeczne podziękowania dla Pani, Pani Przyjaciół, i wszystkich, którzy przyczynili się, by dzisiejszy dzień stał się tak wyjątkowy. To wspaniałe, że wciąż na naszych fundacyjnych ściezkach dostrzec można tak wielu cudownych ludzi, z wielkim sercem, którzy zupełnie bezinteresownie kolorują chorym dzieciom ich świat. Dziękujemy!

Relacja: Ola D.