Moim marzeniem jest:

Wzmacniacz gitarowy Spider

Jan, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-10-17

Janek był przygotowany na nasz przyjazd. Otwarty, rozmowny, towarzyski, chętnie odpowiadał na pytania dotyczące swoich pozaszkolnych zainteresowań. Jest ich kilka, ale w ostatnim czasie na pierwszym miejscu jest muzyka. Janek codziennie doskonali swoją grze na gitarze. W przyszłości chce stworzyć zespół. Jest w kontakcie z kilkoma osobami, które mają podobne cele i chcą grać taką sama muzykę. Rozpoczęły się już próby.

Nasz Marzyciel nie jest jednak typowym artystą oddanym jedynie muzyce, zaniedbującym przy tym rodzinę i przyjaciół. Ciepła, przyjazna atmosfera, jakiej doświadczyłyśmy w Jego domu była przecież zasługą nie tylko rodziców, ale też Janka i Jego dwóch sióstr. Janek nie tyle chętnie, co wręcz z przyjemnością włącza się, na przykład w prace kuchenne. Jego dziełem było, na przykład włoskie ciasto, którym zostałyśmy poczęstowane. Choć w innych domach to się nie zdarza, mama raczej niechętnie widzi teraz Janka w kuchni, a jeśli już, to staje się Jego pomocnikiem, krojąc i szatkując potrzebne produkty. Dzieje się tak ze względu na proces leczenia. Każde skaleczenie oznacza dla Janka konieczność przesunięcia terapii.  Ponieważ także gra na gitarze może wiązać się z otarciami czy drobnymi rankami, Janek zachowuje w ostatnim czasie szczególną ostrożność.

Nie znaczy to jednak, że całkowicie rezygnuje z ćwiczeń. Aby wszystko brzmiało profesjonalnie, potrzebuje jednak dobrej jakości sprzętu. Jego najważniejszym marzeniem jest Wzmacniacz gitarowy LINE 6 SPIDER.

spełnienie marzenia

2014-10-19

Dnia pięknego październikowego, niedzielnym przedpołudniem udaliśmy się do miasta, położonego w piękniej okolicy, otoczonej lasami jeziorami i latającymi paralotniarzami, gdzie w malowniczej dzielnicy pośród kolorowych domków, mieszka sobie gitarzysta Janek z rodzicami i bardzo utalentowanymi siostrami.

Pojechaliśmy tam spełnić Janka marzenie, które ma naprawdę mocne brzmienie, w aucie ledwie sie mieściło, ale zobaczyć uśmiechniętego Janka naprawdę było miło.

Gdy marzenie swoje rozpakował, to juz wiedzieliśmy, że zaraz piec do czerwoności sie rozgrzeje, jak tylko Janek na swojej gitarze zagra rockowe brzmienie. Pięknej ballady posłuchaliśmy i do pysznego obiadu z cała rodzinką zasiedliśmy. Na rożne tematy rozmawialiśmy, więcej o chorobie Janka sie dowiedzieliśmy się, ale tez rodzeństwa talenty poznaliśmy. Marysia aktorstwem sie interesuje, choć mama mówi, że śpiewać też cudownie umie, a za to Emilka po obiedzie pięknie na wiolonczeli nam zagrała i do swojego muzycznego świata nas zabrała. Zapewne nie wszyscy o tym wiecie, ale Rockmen z Janka jest nie mały a do tego kucharz doskonały. Chodź w tym samym dniu Janek musiał jechać do szpitala, bo tam już na Niego kroplówka czekała, to z uśmiechem pożegnał Nas i blues’a na gitarze ze wzmacniaczem zagrał jeszcze raz.

Niech dobry Anioł czuwa nad Tobą byś dzielnie walczył z chorobą, bo fanów w naszej osobie już masz, więc do zobaczenia na koncercie, wśród największych rockowych gwiazd.