Moim marzeniem jest:

Plac zabaw z piaskownicą

Maja, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-11-24

W zimne, listopadowe, poniedziałkowe popołudnie udaliśmy się na spotkanie z naszą nową Marzycielką - 4-letnią Mają. Dziewczynka wraz z mamą bardzo ciepło nas przywitali. Lodołamacz okazał się przydatny, ponieważ pomimo ciepłego przywitania pozostała odrobina dystansu i Maja bawiła się świetnie, ale tylko w swoim towarzystwie. Po raz kolejny potwierdziła się celność nazwy, lodołamacz całkowicie złamał lody. Kiedy prezent został wręczony, wszyscy mieli wspólny cel rozpakować go i rozpocząć zabawę. W środku Maja znalazła puzzle (które musiały zostać od razu ułożone), malowankę i figurkę jej ulubionego bohatera z kreskówek Scooby doo.

Zabawy było co nie miara! Cały czas pomagała nam również młodsza siostra Madzia, która ze względu na swój wiek była małym rozbójnikiem, co Maja dzielnie znosiła.

Podczas wspólnych śmiechów i rozmów pojawił się także temat marzeń. Choć Maja ma sporo pomysłów, to na razie nie udało nam się poznać tego największego, najskrytszego marzenia. Czekamy więc z niecierpliwością na kolejne spotkanie, podczas którego wrócimy do rozmowy o marzeniach.

spotkanie - poznanie marzenia

2015-03-17

We wtorkowe popołudnie wybrałyśmy się do Mai na drugie spotkanie. Maja przywitała nas w świetnym humorze i od razu porwała do zabawy. Marzycielka co chwilę wymyślała nowe gry - najpierw układanie puzzli, potem rzucanie balonami, jeżdżenie na hulajnodze, a nawet gotowanie magicznych pyszności. Śmiechu i radości nie było końca. 

Podczas odpoczynku po wyśmienitych zabawach, zaczęłyśmy rozmawiać z Mają o jej największym marzeniu. Okazało się, że Maja była przygotowana na naszy przyjazd i wiedziała o czym marzy najbardziej na świecie. Jej marzeniem jest plac zabaw - taki kolorowy ze zjeżdżalnią, huśtawką, a do tego skakanką i piaskownicą. To właśnie w tej piaskownicy Maja chciałaby szukać skarbów jak prawdziwy pirat, z opaską na oku. Marzycielka opowiadała o tym z błyskiem w oku. Powiedziała nam również, w którym miejscu jej ogrodu stałby ten wymarzony plac zabaw.

Nam w takim razie nie pozostaje nic innego, jak organizować dla Mai jej wymarzony plac zabaw, by jak najszybciej mogła szukać skarbów pirackich!

Wszystkich chętnych do pomocy przy tym pięknym marzeniu prosimy o kontakt!

spełnienie marzenia

2015-06-09

We wtorkowe popołudnie wybraliśmy się do Mai, żeby spełnić jej marzenie o placu zabaw. Jak tylko dojechałyśmy, Maja wybiegła na powitanie z szerokim uśmiechem, złapała za rękę i szybciutko zaprowadziła na swój wymarzony plac zabaw, który już stał gotowy, przywieziony i rozłożony dzień wcześniej. Maja szybko pokazała nam wszystkie elementy placu: zjeżdżalnię, domek ze stoliczkiem, huśtawki oraz ściankę wspinaczkową. Pięknie zaprezentowała wspinanie się po ściance oraz super szybki zjazd ze zjeżdżalni. Później, na chwilę weszliśmy do domu Marzycielki, żeby obejrzeć film przygotowany specjalnie dla Mai od dzieci z Przedszkola ABC w Krakowie, które było sponsorem tego marzenia. Dziewczynce bardzo spodobali się jej rówieśnicy, którzy machali do kamery i opowiadali o swoich marzeniach. 
 
W tym czasie, jakimś magicznym sposobem, w ogródku i na podwórku u Mai pojawili się tajemniczy piraci, którzy przygotowali specjalną ścieżkę, prowadzącą do skarbu! Trzeba wspomniec, że podczas naszego ostatniego spotkania Maja wspominała, że szukanie skarbów jest jedną z jej ulubionych zabaw. Co za zbieg okoliczności :)
 
Maja wybiegła i od razu zaczęła podążać za niebieskimi strzałkami. Droga była kręta, a na samym końcu wskazywała na wymarzony plac zabaw. I nagle - droga prowadziła do domku przy zjeżdżalni - a tam - najprawdziwsza skrzynia piratów! Maja szybko pobiegła ją wyciągnąć i otworzyć. W środku było wiele skarbów - monety, piłka, książki, kolorowanki, pisaki, kreda, pluszowy piesek oraz wiele innych. Maja wszystko dokładnie obejrzała i radości ze wszystkich prezentów od piratów nie było końca. Bawiliśmy się kredą, pluszakiem, balonami, skakaliśmy nawet na skakance. Maja zjeżdżała radośnie ze zjeżdżalni, to zaraz wskakiwała na ścianę wspinaczkową, to znowu chowała się do domku. 
 
Pod koniec naszej wspólnej zabawy, odczytaliśmy uroczyście Dyplom Spełnionego Marzenia dla Mai. Dziewczynka, na koniec, narysowała wielkie i kolorowe serce z podziękowaniami dla Przedszkola ABC za spełnienie jej największego marzenia. 
 
Gdy się żegnaliśmy, Maja obiecała, że nie będzie przestawać dalej marzyć, pomachała nam radośnie na do widzenia i szybko pobiegła na plac zabaw, dalej się bawić nowymi skarbami. 
 
Maju - cieszymy się, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie, a radość na Twojej buzi jest najlepszym i najpiękniejszym podziękowaniem.
Dziękujemy bardzo wszystkim dzieciom z Przedszkola ABC za piękny filmik i za pomoc w spełnieniu tego marzenia!