Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny z procesorem Procesor Intel Core i7-4790 oraz kartą graficzną GTX 970

Darek, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2014-10-25

Darka udało nam się odwiedzić w Jego domu w pewną piękną, jesienną sobotę. Jadąc na spotkanie za wiele nie wiedzieliśmy o Darku oprócz tego, że interesują Go zarówno motory, jak i komputery. Na miejscu okazało się, że oprócz chłopca poznamy również Jego rodzinę: rodziców, rodzeństwo oraz bratanka.

Darek ma 16 lat i jak na swój wiek jest niezwykle dojrzały. Spokojny, opanowany, inteligentny – to pierwsze trzy cechy, które przychodzą mi do głowy, kiedy tylko pomyślę o naszym Marzycielu. Jeśli już jakiś temat Go interesuje, to długo może o tym rozmawiać. Na miejscu potwierdziliśmy nasze przypuszczenia i rzeczywiście okazało się, że zarówno motory, jak i komputery są największymi pasjami naszego Marzyciela. Dlatego odetchnęliśmy z ulgą, że trafiliśmy z lodołamaczem w dziesiątkę – książką o motorach oraz czasopismem o komputerach. Porozmawialiśmy trochę o Fundacji, ale Darek już bardzo dużo o nas wiedział, ponieważ nawet sam się zgłosił do Fundacji.

Wymieniliśmy Darkowi nasze cztery kategorie marzeń, a chłopiec niezbyt chętnie, ale jednak zabrał się do rysowania. Oczywiście mając 16 lat wiemy już, czym są marzenia i chłopiec nie miał trudności z podjęciem decyzji. Największym marzeniem okazał się motor Aprilia – Darek oczywiście nie tylko podał nam konkretny model, ale również tysiąc szczegółów, bo na motorach naprawdę zna się jak mało kto, a niedługo planuje zrobić także prawo jazdy. Ja niestety pewnie okazałam się niezbyt dobrym partnerem do rozmowy, gdyż o motorach nie mam zielonego pojęcia – Darek za to rzucał nam z głowy statystykami, osiągami, liczbami koni mechanicznych, danymi silnika i bardzo cierpliwie starał się wszystko wytłumaczyć w tak prosty sposób, żebym nawet ja zrozumiała.

Niestety zgodnie z naszym Fundacyjnym regulaminem, nie spełniamy marzeń dotyczących pojazdów mechanicznych. Wspomniałam już jednak, że Darek jest nie tylko bardzo inteligentnym, ale także wyrozumiałym nastolatkiem. Postanowiliśmy dać mu trochę czasu do namysłu tak, by mógł zastanowić się nad tym, co innego sprawiłoby mu ogromną radość i szczęście.

Czy pamiętacie jeszcze, jaka była druga największa pasja Darka? Macie rację, komputery! Zgodnie z naszymi podejrzeniami okazało się, że marzeniem chłopa ostatecznie będzie komputer. Ale oczywiście nie byle jaki – tutaj Marzyciel ma także ogromną wiedzę i jasno sprecyzowane wymagania: Komputer stacjonarny z procesorem Intel Core i7 oraz kartą graficzną GTX Titan. Darek mianowicie bardzo interesuje się nie tylko grafiką komputerową, ale także programowaniem. Jest w tym na tyle biegły, że korepetycji i pomocy w informatyce zawsze udziela swojemu bratankowi. Komputer ma służyć więc temu, by nasz Marzyciel mógł dalej rozwijać swoją pasję i przede wszystkim doskonalić swoje umiejętności, bo Darek będzie uczęszczał do technikum informatycznego i to z tym może zwiąże swoją przyszłość.

My w Fundacji lubimy spełniać marzenia, dlatego zabieramy się do pracy. Darku – do zobaczenia!

 

 

spełnienie marzenia

2015-04-01

Dokładnie pierwszego kwietnia postanowiłyśmy spełnić kolejne marzenie. Niby to Prima Aprilis, ale z naszej strony nie były to przecież żadne żarty, tylko wreszcie byłyśmy gotowe na chwilę, na którą czekałyśmy od dawna, no i niezwykle szczęśliwe, że jeszcze przed Świętami uda nam się złapać Darka i spełnić Jego marzenie.

Dotarłyśmy późnym popołudniem i oczywiście o żadnej niespodziance nie mogło być mowy, bo po pierwsze nasz Marzyciel ma świetny kontakt z rodziną, a po drugie jest bystrym (prawie) 17latkiem, którego uwadze nic umknie. Nasz Podopieczny przywitał Nas w drzwiach i na pierwszy rzut oka pomyślałyśmy, że chyba pomyliłyśmy adres, albo … Darek znowu urósł! Przywitał nas zabawny, wysoki, przystojny chłopak z błyskiem w oku i uśmiechem od ucha do ucha na twarzy. No, pomyślałyśmy, jak tylko wróci do szkoły, to jeśli w Jego klasie informatycznej są jakieś dziewczyny, to na pewno będą zachwycone!

Postanowiłyśmy nie owijać w bawełnę i prezent, z którego powodu przyjechałyśmy wręczyć już na samym początku. I to była fantastyczna decyzja, bo nasz Marzyciel bardzo się ucieszył i wszyscy byliśmy wzruszeni. Wykazał się jednak w swoim stylu wielkim taktem i nie rzucił od razu do rozpakowywania, tylko dalej kontynuował z nami rozmowę. W końcu jednak same poprosiłyśmy, by czym prędzej rozpakował karton, tym bardziej, że widziałyśmy, że Darka siostrzeniec też nie może usiedzieć na miejscu z podekscytowania. Troszkę jeszcze zażartowałyśmy, że tak naprawdę sprzęt nie jest wcale złożony i nie wyjedziemy, dopóki wspólnie wszystkiego nie zmontujemy, ale na twarzy Darka tylko przez chwilę pojawiło się niedowierzanie, chłopak jak zwykle nie dał się nabrać! Okazało się, że nasza niespodzianka uszczęśliwiła nie tylko samego Marzyciela, ale także resztę rodziny!

Darek jest wielkim pasjonatem komputerów i jesteśmy w 100% pewne, że z nowego sprzętu będzie korzystał w fantastyczny sposób – co prawda za bardzo merytorycznie na ten temat nie mogliśmy z sobą porozmawiać, bo Jego wiedza już w tym momencie znacznie wykracza poza naszą znajomość tematu, ale wiemy, że nasz Marzyciel przede wszystkim chce dalej rozwijać swoje umiejętności w zakresie grafiki i projektowania. A oprócz tego pomaga swojemu siostrzeńcowi w nauce informatyki, który tak jak wujek świetnie ogarnia świat komputerów i jest ulubieńcem wszystkich klasowych koleżanek.

Na zakończenie chłopcy obiecali nam, że nie spędzą całej nocy przed komputerem, tylko położą się też na trochę spać!

Darku, bardzo dziękujemy Tobie za piękne marzenie i pamiętaj, co nam obiecałeś! Jak tylko wypuścisz na rynek swoją pierwszą, samodzielnie zrobioną grę komputerową, od razu dawaj znać! Cała nasza fundacja kibicuje Tobie z całego serca.