Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Legolandu

Konrad, 17 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2015-02-03

Mam na imię Konrad i mam 17 lat. Od drugiego roku życia choruję na zespół nerczycowy. Już ponad 15 lat. W tym czasie często byłem leczony w Akademii Medycznej na oddziale nefrologi dziecięcej a pobyty były długie. W ubiegłym roku podczas nawrotu choroby spędziłem tam cztery długie miesiące. Mimo, że przyjmuje leki dwa razy dziennie ,nigdy nie wiem czy następnego dnia nie znajdę się w szpitalu. Choruję również na niskorosłość i mając lat17 wyglądam na jakieś 11. Przyjmuję hormon wzrostu ,ale tylko wtedy gdy nie ma nawrotu choroby a poziom przyjmowanych sterydów jest niski. Nigdy nie mogłem wyjeżdżać na kolonie bo jako dziecko przewlekle chore musiałbym mieć osobnego opiekuna. Gdy miałem 8 lat zmarła moja mama. Wówczas wraz z rodzeństwem trafiłem do Pogotowia Opiekuńczego. Rozdzielono nas do czterech różnych Domów Dziecka. Wraz ze starszym bratem mając 9 lat znalazłem swój dom w rodzinie zastępczej. Od tego czasu wspólnie z rodziną zwiedzałem różne rejony Polski i bardzo mi się to podoba. Bardzo podoba mi się zawód kucharza i po ukończeniu gimnazjum rozpocząłem naukę tego zawodu. Praktyki zawodowe odbywam w Karczmie Rycerskiej w Lęborku. Jest tam bardzo fajnie, ponieważ są tam mili i pomocni ludzie i dobrze się tam czuję. Ogromnie fascynują mnie podróże i lubię zwiedzać. Chciałbym odwiedzić miejsce, którego zwiedzanie jest marzeniem wszystkich dzieci. Będąc dzieckiem nie miałem takiej możliwości. To magiczne miejsce to Legoland. Zawsze fascynowały mnie klocki lego i lubiłem z nich konstruować. Chciałbym znaleźć się w krainie klocków i przeżyć wspaniałą przygodę. Było by super gdybym mógł się tam znaleźć wraz z rodziną (moi rodzice zastępczy i mój brat). Tylko taki pobyt byłby spełnieniem moich marzeń, bo chciałbym mieć z kim dzielić się moją radością.
Konradzie ! Zrobimy wszystko, aby jak najszybciej spełnić Twoje marzenie ! Wszystkich, którzy razem z nami chcą wyczarować uśmiech na twarzy Konrada zapraszamy do kontaktu. Niech marzenia się spełniają!

spełnienie marzenia

2016-04-26

Nadszedł długo oczekiwany przez 14. naszych Marzycieli z całej Polski, dzień wylotu do miejsca ich marzeń– Legolandu w Danii, najstarszego i największego parku wśród wszystkich Legolandów. To świat zbudowany z najbardziej znanych na świecie klocków LEGO,
a dokładnie z 60 milionów klocków, które pokazują cały świat w miniaturze.
Spotkaliśmy się z Marzycielami i ich rodzinami w dniu 24.04.2016 r. na lotnisku w Gdańsku. Mimo krótkiego snu i wyczerpujących podróży do Gdańska, po dzieciach nie było widać niewyspania ani zmęczenia. Wszyscy Chłopcy to wielcy fani klocków Lego, więc zapowiadała się fantastyczna podróż ich snów. Po 2 godzinach oczekiwania na lotnisku nadszedł moment wylotu do Billund. Dzieci dzielnie zniosły swoją pierwszą podróż samolotem i w czasie lotu oczywiście pozwoliły sobie na robienie zdjęć mijających chmur i skrzydeł Airbusa.
Billund okazało się bardzo uroczym miejscem, cichym, spokojnym, z pięknymi krajobrazami oraz sympatycznymi i pomocnymi mieszkańcami. Pogoda w Billund trochę zawiodła, mimo to, nasi dzielni Wojownicy, na taki nieistotny element w ogóle nie zwracali uwagi. Od rana korzystali intensywnie ze wszystkich możliwych dostępnych atrakcji. Jeździli pociągami, karuzelami, korzystali z wyjątkowych w tym parku atrakcji wodnych, między innymi ze spływu łódką canoe spienioną rzeką, ze spływu pontonami kończącym się 8-metrowym wodospadem. Podróżowały łodzią przez krainę piratów, uczestniczyły w bitwach wodnych z pokładu pirackiej łodzi. Dużym zainteresowaniem cieszył się rejs łódką długim tunelem w skale, gdzie przeniosły się one w świat baśni. W Legolandzie Chłopcy zwiedzili również oceanarium, gdzie można było pooglądać różne gatunki egzotycznych ryb, w tym rekiny, koniki wodne, płaszczki czy meduzy. W parku była również okazja do poobserwowania sympatycznych i szczególnie lubianych, prawdziwych pingwinów. Ogromne wrażenie na Marzycielach zrobiła interaktywna przejażdżka, tzw. trening Spinjitzu wraz z bohaterami Ninjago, jak również test dla Ninja na refleks, polegający na wciskaniu przycisków tak szybko, jak się da radę i uzbieranie oczywiście najwyższej liczby punktów.

Tempo zwiedzania było ogromne. Chłopcy w dwa dni zdążyli właściwie wszystko zobaczyć. Zwiedzili „Dom Strachów” przepełniony wampirami, duchami i innymi potworami, obejrzeli miasteczko zbudowane tylko z kloców Lego, w tym lotniska, porty ze statkami i jachtami, łodziami pływającymi po małych rzeczkach ze zwodzonymi mostami, piękne kamienice i repliki znanych na całym świecie budowli. Wjechali również na wysoką obrotową wieżę, dającą możliwość obejrzenia całego Legolandu z góry.

Wieczorem ostatniego dnia, podczas kolacji, naszym Marzycielom zostały wręczone dyplomy Spełnionego Marzenia. Każdy z Nich został wyczytany i z uściskiem ręki otrzymał wspomniany dyplom, jak również małą niespodziankę  - dodatkowy zestaw klocków.

Dzieci były bardzo szczęśliwe– przecież spełniło się Ich największe Marzenie.