Moim marzeniem jest:

Zobaczyć wyścigi samochodowe i odbyć przejażdżkę z kierowcą rajdowym.

Wojtek, 6 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2015-02-25

W to prawie wiosenne popołudnie wraz z Marcinem wybraliśmy się na pierwszą wizytę do naszego nowego marzyciela - Wojtka. Dzwoniąc do jego mamy parę dni wcześniej dowiedzieliśmy się, że Wojtek bardzo lubi bawić się klockami Lego. Zatem uzbrojeni w uśmiechy, pozytywną energię oraz lodołomacze - strzelające lizaki i pojazd latający z klocków Lego, wyruszyliśmy z Łodzi. U progu przywitały nas cztery roześmiane buzie. Szalona gromadka chłopaków – Marcin, Wojtek, Jaś i Szymon bardzo ucieszyli się z naszej wizyty, a strzelające lizaki i pojazd latający ze Star Wars zrobiły furorę.

 

Wojtek to wyjątkowo energiczny chłopak. Można rzec, że nie potrafi usiedzieć w miejscu. Bardzo rozmowny, uśmiechnięty i od razu zjednuje sobie przyjaciół. Po rozmowie okazało się, muzyka jest jednym z jego zainteresowań. Opowiadał nam, jak w przedszkolu uczy się grać na bębenkach, flecie i tamburynie. Śmiało można powiedzieć, że sprawia mu to wielką frajdę. Bardzo lubi bajkę „Auta” i chyba stąd też rodzi się w nim zamiłowanie do motoryzacji. „Nawet najmniejsza wycieczka autem wywołuje u niego wielki uśmiech na twarzy”– opowiadał nam jego ojciec.

 

Na pytanie o jego największe marzenie musiał się chwile zastanowić - zbyt wiele pomysłów na minutę. Jednak po chwili namysłu stwierdził, że bardzo chciałby zobaczyć na własne oczy prawdziwy wyścig samochodowy. Marzyłaby mu się również przejażdżka z kierowcą rajdowym. Siedziałby w specjalnie przygotowanym do wyścigów aucie, miałby na głowie kask i poczułby się jak prawdziwy kierowca!

 

Każdy ma marzenia, większe, mniejsze. Lecz z jakiegoś powodu marzenia dzieci są wyjątkowo magiczne. Opowiadają o nich jak o największych skarbach. Czasami dla dorosłego człowieka są tak abstrakcyjne, a dla dzieci tak bardzo realne. To właśnie jest w nich piękne. Może marzenie Wojtka na pierwszy rzut oka wydaje się trudne do zrealizowania i nie ogranicza się tylko do zakupu, natomiast czuje się w nim tą wspomnianą dziecięcą magię, którą tak bardzo kochamy. Dołożymy wszelkich starań, żeby Twoje marzenie Wojtku spełniło się jak najszybciej oraz żebyś poczuł się jak prawdziwy kierowca rajdowy!

 

Chcielibyśmy podziękować za ciepłe przyjęcie. Tymczasem życzymy Ci Wojtku i całej Twojej rodzince zdrówka i wiele uśmiechów. Do rychłego zobaczenia!

spełnienie marzenia

2015-03-25

Pobudka o 5 rano. Ponad 700 km trasy. Spełnione marzenie. Uśmiechy i chwile podekscytowania. Cudowni ludzie. W skrócie: realizacja marzenia Wojtka na testach Kajetana Kajetanowicza!

 

Wojtek marzył o przejażdżce z kierowcą rajdowym, a dzięki pomocy i wielkiemu zaangażowaniu Lotos Rally Team udało nam się spełnić to marzenie!

 

25 marca z samego rana wyruszyliśmy z Orszewic, gdzie mieszka marzyciel. Była przed nami długa podróż, ale rozpierała nas pozytywna energia i zanim się obejrzeliśmy już znaleźliśmy się w Górkach Wielkich. W ten dzień Wojtek poczuł się jak prawdziwy rajdowiec. Zespół zapoznał go z pracą serwisu, mógł obserwować jak analizuje się trasę, jak mechanicy przygotowują auto, a przede wszystkim przejechał się rajdówką z samym Kajetanem. Trudno jest opisać radość Wojtka, gdy przechadzał się w czapce mistrza i jak wysiadał z auta po powrocie z trasy. Był po prostu wniebowzięty!

 

Tak jak już kiedyś wspominaliśmy, z jakiegoś powodu marzenia dzieci są wyjątkowo magiczne. Tak jak Wojtek na pierwszym spotkaniu, opowiadają o nich jak o największych skarbach. Są wtedy tak szczęśliwe i uśmiechnięte. Jednak cudowniejszym momentem jest chwila, kiedy to marzenie się ziszcza. Jako wolontariusze jesteśmy dumni, że możemy w tym uczestniczyć. Dlatego tak bardzo dziękujemy Wojtku, że mogliśmy przeżyć z Tobą te cudowne chwile radości. Mamy nadzieję, że ten dzień stał się tym wymarzonym. Nigdy nie przestawaj marzyć!

 

Chcielibyśmy również jeszcze raz z całego serca podziękować za pomoc zespołowi Kajetana i menadżerowi panu Rafałowi. Dzięki Państwa zaangażowaniu Wojtek przez chwile poczuł się jak gwiazda i prawdziwy rajdowiec oraz mógł zapomnieć o chorobie.

 

W linku filmik z testów Kajetana, podczas których zrealizowaliśmy marzenie Wojtka. Marzyciel również w nim występuje.

https://www.youtube.com/watch?v=WFSPgolpbMo&feature=youtu.be