Moim marzeniem jest:

pomarańczowy pokoik z Garfieldem

Julka, 8 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-06-25

Masa pozytywnej energii, figlarny uśmiech  i zawadiackie spojrzenie spod kapelusza - to Jula, dziewczynka absolutnie nietuzinkowa. Julka to artystyczna dusza - rysuje, maluje, wykleja obrazki z plasteliny,  oprócz tego kocha zwierzęta i Spongeboba, a w wolnych chwilach śpiewa piosenki Violetty. Trafne uwagi i poczucie humoru dziewczynki sprawiają, że rozmowa z nią jest niezapomnianym przeżyciem.

Z pewnego źródła (wszak każda mama zna swoje dziecko najlepiej) dowiedzieliśmy się, że Julia nie może doczekać się naszej wizyty. Mało tego, dzięki rozmowom z koleżankami z oddziału doskonale wie, z jaką misją przybywamy do naszych podopiecznych. Jula przywitała się z nami dość nieśmiało, jednak widząc jej uśmiech wiedzieliśmy, że początkowe zawstydzenie nie potrwa długo. I tak też się stało - z każdym kolejnym drobiazgiem wyciąganym z torby, którą przynieśliśmy ze sobą Julka patrzyła na nas coraz łaskawszym wzrokiem. Najbardziej przypadły jej do gustu kolorowe druciki i pompony, a gdy w torbie znalazła też naklejane oczy, nic nie mogło nas powstrzymać od rozpoczęcia zabawy. Potwory, węże, kwiatki - każdy z nas miał inny pomysł na wykorzystanie swoich materiałów, a śmiechu było przy tym co niemiara. Podczas zabawy Julka zdradziła nam swoje największe marzenie. Oczami wyobraźni zobaczyła pięknie umeblowany i ozdobiony pomarańczowy pokój - wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju - tak jak nasza Julka.  Dziewczynka chciałaby zasypiać i budzić się w scenerii, w której nie może zabraknąć motywów z filmu Garfield.  Marzy, aby nad jej łóżkiem znalazł się ulubiony pomarańczowy kot. W pokoju nie może zabraknąć także psa Odiego, nieodłącznego kompana Garfielda. Julka dzieli pokój z siostrą, ale powiedziała, że mała Ada na pewno nie będzie miała nic przeciwko wystrojowi wymarzonemu przez starszą siostrę.

Sprawmy, by Julka jak najszybciej mogła odpoczywać po pobytach w szpitalu w wymarzonym pokoju. Wspólnymi siłami wiele możemy zdziałać, a uśmiech naszej nowej Marzycielki wart jest każdego wysiłku! 

spełnienie marzenia

2015-07-26

Julka pragnęła zasypiać i budzić się w pokoiku z motywami z bajki Garfield. Udało się - Garfield i jego nieodłączny kompan Odie na dobre zadomowili się w nowym pokoju dziewczynki!

To co działo się wokół realizacji tego wyjątkowego marzenia można określić tylko jednym słowem - magia! Na naszą prośbę o pomoc w namalowaniu na ścianach pokoju Julki bohaterów z bajki Garfield odpowiedziało kilkanaście osób - studentów i absolwentów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dodatki do pokoju przysyłały osoby nie tylko z Polski, wśród elementów tworzących klimat pokoju naszej Marzycielki znalazły się także prezenty z Danii. Bijący ze zdjęć szeroki uśmiech Julki sprawił, że każdy chciał podarować coś, co sprawi, że pokoik dziewczynki będzie wyjątkowy.

Realizacja marzenia Julki była kilkuetapowa - na początku tygodnia przybyłam do Marzycielki z Magdą, która kilkoma ruchami pędzla, niczym czarodziejską różdżką, wyczarowała na ścianach pokoju motywy, które Julka sama mogła sobie wybrać. Wspólnie z Julką ustaliłyśmy, co gdzie ma się znajdować i gdzie ustawić konkretne mebelki. W sobotę, pod nieobecność Julki, przystąpiliśmy do skręcania. Regał, biurko, krzesła, dwa rozkładane fotele, półeczki, stolik, komódka na kółkach - wszystkie meble powoli wypełniały pokój. Nad przebiegiem prac cały czas czuwała Ada - młodsza siostra Julki, która umilała nam czas wesołymi historyjkami i żartami. Najważniejsze elementy - pomarańczowe dodatki oraz motywy z bajki Garfield - zostawiliśmy na następny dzień. W niedzielę Julka wyszła ze szpitala i od rana wyczekiwała naszego przyjazdu. Powiesiliśmy półeczki (w czym Julka pomagała nam z ogromnym zaangażowaniem) i już mogliśmy przejść do najprzyjemniejszej części - dekorowania! Julka wraz z mamą cierpliwie czekały w drugim pokoju, aż skończymy urządzać jej nowe królestwo.

Czy marzenie Julki się spełniło? TAK - gdy dziewczynka to potwierdziła, odetchnęliśmy z ulgą. Jeszcze tylko odczytanie Dyplomu Spełnionego Marzenia, drobne upominki i pożegnaliśmy się z naszą Julcią, pozwalając by mogła nacieszyć się nowym pokojem.

Wyjątkowe marzenie Julki nie spełniłoby się bez wszystkich, którzy zdecydowali się przekazać nam swój 1% - dziękujemy!

Specjalne podziękowania dla:

- Pani Magdaleny Fokt, która malując na ścianach pokoju bohaterów z bajki, namalowała także uśmiech na twarzy Julki

- Państwa Zuzanny  Soińskiej - Szozda i Łukasza Szozda (Wytwórnia Lukfilms) za wykonanie pięknych obrazków dla Julki i jej siostry Ady

- Państwa Aleksandry i Łukasza Czajkowskich za pomoc w skompletowaniu dodatków do pokoju

I przede wszystkim dla Julki - za wspaniałe marzenie i wyjątkowy tydzień, który przeniósł nas do bajowej krainy dzieciństwa! Jula - jesteś wspaniałą dziewczynką i wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki. Pamiętaj - nigdy nie przestawaj marzyć!