Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Legolandu

Kacper, 8 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-02-13

W sobotnie popołudnie wybrałyśmy się w odwiedziny do Marzyciela Kacpra, na poznanie Jego największego marzenia. Gdy zapukałyśmy do drzwi, przywitała Nas cała sympatyczna rodzina Chłopca, wraz z Jego starszym bratem Hubertem.

Na początku wręczyłyśmy Chłopcu lodołamacz, którym był przytulny Miś oraz puzzle. Widząc reakcję Chłopca i Jego zachwyt nad zabawkami, wiedziałyśmy, że wybór prezentów okazał się strzałem w dziesiątkę. Chłopiec zajął się zabawą i w międzyczasie, wraz z rodzicami opowiadał Nam o sobie, swoim codziennym życiu i swoich zainteresowaniach. Okazało się, że nasz Marzyciel jest uzdolniony plastycznie. Pokazał Nam swoje rysunki i prace, za które otrzymał wyróżnienia i dyplomy, których ma cały segregator.

Czas  z nową rodziną mijał Nam bardzo miło i szybko, a trzeba było przejść do sedna naszej wizyty, czyli poznania marzenia Kacperka. Kacper podczas rozmowy z Nami, nie szepnął, ani nawet nie zasugerował, co może być Jego największym marzeniem. Chłopiec wziął kartkę, kredki, ukrył się przed Nami w innej części pokoju i napisał wielkimi literami swoje marzenie, którym okazał się Wyjazd do Legolandu. Chłopiec pasjonuje się klockami Lego, uwielbia składać z nich budowle oraz tworzyć konstrukcje. Pokazał również swój pokój, gdzie tworzy swe dzieła z klocków i trzyma zabawki.

Atmosfera spotkania była bardzo przyjemna, jednak przyszedł czas na zakończenie naszej wizyty. Przed wyjściem obiecałyśmy dla Kacpra, że zrobimy wszystko, by Jego marzenie spełnić jak najszybciej i żeby mógł na żywo obejrzeć wymarzony świat z klocków Lego. Zapomnieć o trudach choroby i zaszyć się w świecie swoich ulubionych konstrukcji klocków i poznać prawdziwy świat Lego. 

spełnienie marzenia

2016-04-27

Nadszedł długo oczekiwany przez 14 naszych Marzycieli z całej Polski dzień wylotu do miejsca ich marzeń, Legolandu w Danii, najstarszego i największego parku wśród wszystkich Legolandów. To świat zbudowany z najbardziej znanych na świecie klocków LEGO, a dokładnie z 60 milionów klocków, które pokazują cały świat w miniaturze.

Spotkaliśmy się z Marzycielami i ich rodzinami w dniu 24.04.2016 r. na lotnisku w Gdańsku. Mimo krótkiego snu i wyczerpujących podróży do Gdańska, po dzieciach nie było widać niewyspania, ani zmęczenia. Wszyscy Chłopcy to wielcy fani klocków Lego, więc zapowiadała się fantastyczna podróż ich snów. Po 2 godzinach oczekiwania na lotnisku nadszedł moment wylotu do Billund. Dzieci dzielnie zniosły swoją pierwszą podróż samolotem i w czasie lotu oczywiście pozwoliły sobie na robienie zdjęć mijających chmur i skrzydeł Airbusa.

Billund okazało się bardzo uroczym miejscem, cichym, spokojnym, z pięknymi krajobrazami oraz sympatycznymi i pomocnymi mieszkańcami. Pogoda w Billund trochę zawiodła, mimo to, nasi dzielni Wojownicy, na taki nieistotny element w ogóle nie zwracali uwagi.

Od rana korzystali intensywnie ze wszystkich możliwych dostępnych atrakcji. Jeździli pociągami, karuzelami, korzystali z wyjątkowych w tym parku atrakcji wodnych, między innymi ze spływu łódką canoe spienioną rzeką, ze spływu pontonami kończącym się 8-metrowym wodospadem. Podróżowały łodzią przez krainę piratów, uczestniczyły w bitwach wodnych z pokładu pirackiej łodzi. Dużym zainteresowaniem cieszył się rejs łódką długim tunelem w skale, gdzie przeniosły się one w świat baśni. W Legolandzie Chłopcy zwiedzili również oceanarium, gdzie można było pooglądać różne gatunki egzotycznych ryb, w tym rekiny, koniki wodne, płaszczki czy meduzy. W parku była również okazja do poobserwowania sympatycznych i szczególnie lubianych, prawdziwych pingwinów. Ogromne wrażenie na Marzycielach zrobiła interaktywna przejażdżka, tzw. trening Spinjitzu wraz z bohaterami Ninjago, jak również test dla Ninja na refleks, polegający na wciskaniu przycisków tak szybko, jak się da radę i uzbieranie oczywiście najwyższej liczby punktów.

Tempo zwiedzania było ogromne. Chłopcy w dwa dni zdążyli właściwie wszystko zobaczyć. Zwiedzili „Dom Strachów” przepełniony wampirami, duchami i innymi potworami, obejrzeli miasteczko zbudowane tylko z kloców Lego, w tym lotniska, porty ze statkami i jachtami, łodziami pływającymi po małych rzeczkach ze zwodzonymi mostami, piękne kamienice i repliki znanych na całym świecie budowli. Wjechali również na wysoką obrotową wieżę, dającą możliwość obejrzenia całego Legolandu z góry.

Wieczorem ostatniego dnia, podczas kolacji, naszym Marzycielom zostały wręczone Dyplomy Spełnionego Marzenia. Każdy z Nich został wyczytany i z uściskiem ręki otrzymał wspomniany dyplom, jak również małą niespodziankę  - dodatkowy zestaw klocków. Dzieci były bardzo szczęśliwe– przecież spełniło się Ich największe Marzenie. I oto w tym wszystkim chodzi, kto wierzy w marzenia, ten wie, że marzenia się naprawdę spełniają!!!