Moim marzeniem jest:

Kino domowe z telewizorem

Szymon, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kielce

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-03-05

Kolejna niezapomniana sobota za nami. Do tej pory uważam, że nie mogłabym tamtego dnia spędzić ani inaczej, ani tym bardziej lepiej. Razem z Wiolą i Dawidem wybraliśmy się w dość daleką podróż do naszego Nowego Marzyciela - Szymona. To była dla mnie pierwsza taka wizyta, więc normalne, że troszkę się stresowałam.. Ale niepotrzebnie :) Już po kilku pierwszych sekundach, kiedy drzwi swojego domu otworzyła nam Mama Marzyciela, wszystkie zmartwienia odeszły w cień. To za sprawą bardzo ciepłego powitania przez Rodzinę Szymona. Szczerze - poczułam się jak u siebie w domu. O samym Szymonie i jego najbliższych dowiedzieliśmy się wielu rzeczy. Z resztą cała rozmowa dość dobrze nam się "kleiła", znaleźliśmy z każdą osobą wspólny język, a luźna atmosfera wcale nie była zasługą lodołamacza. Co prawda tematów było wiele, ale wśród nich najważniejszym było MARZENIE SZYMONA. Wszyscy z zapartym tchem i wielką ciekawością czekaliśmy na odpowiedź.

- Szymon, powiesz nam, jakie jest twoje marzenie? - zapytała w najmniej oczekiwanym momencie Wiola. Pamiętam dokładne, jak pytanie jeszcze odbijało się echem w mojej głowie, kiedy Marzyciel skromnie i bez zastanowienia, ale jednocześnie z wielkim uśmiechem na twarzy, odpowiedział:
- Wiecie.. Mnie to się marzy zestaw kina domowego z telewizorem.
Od razu wyobraziłam sobie Szymka z pilotem w ręku.
Szymon!  W imieniu swoim, Dawida i Wioli, bardzo dziękuję Tobie i Twojej rodzinie za tak miłe i niezapomniane spotkanie. Pamiętaj, że od teraz masz nas :) Wszyscy wierzymy i dołożymy wszelkich starań, by Twoje marzenie zostało spełnione. Tak, abyśmy mogli znowu Cię odwiedzić i zobaczyć jaszcze większy uśmiech na Twojej twarzy. Oczywiście - jak najszybciej.

spełnienie marzenia

2016-06-01

1 czerwca 2016 roku był wyjątkowym Dniem Dziecka dla Szymona, jego rodziny i wolontariuszy. Gdy po długiej podróży zajechaliśmy do domu rodziny, już w progu, otoczony wiankiem zwierząt, powitał nas troszkę zniecierpliwiony, ale bardzo uśmiechnięty i rozpromieniony Szymek. Serdecznie nas uściskał i bardzo chętnie opowiadał o tym co wydarzyło się u niego od ostatniego naszego spotkania. Następnie ochoczo zabrał się za pomoc przy wnoszeniu wielu pakunków ze sprzętem: kinem domowym, telewizorem, kolumnami, blu-rayem... Wspinając się po stopniach wewnątrz domu, spotykaliśmy kolejnych członków rodziny, każdy z niesamowitą blond czupryną na głowie. Spełnienie marzenia przebiegało w radosnej atmosferze przy dźwiękach gaworzenia uroczego siostrzeńca Szymona, z którym szaleliśmy podbijając fundacyjne balony. Po odpakowaniu wszystkich urządzeń twarz Szymona jeszcze bardziej promieniała. Od razu chciał przetestować sprzęt i począł kombinować gdzie to wszystko umiejscowić. Oczywiście jasne było, że nie w innym domowym pomieszczeniu, jak jego pokój. Chłopak postanowił zrobić w nim spore przemeblowanie. Radości dopełnił ulubiony film Szymka, który już wkrótce obejrzy na swoim nowym sprzęcie oraz wręczony mu przez nas dyplom. Osiemnastolatek, chcąc podziękować sponsorowi tego pięknego marzenia ustawił się do zdjęcia z logo agencji ubezpieczeniowej: MetLife. Po wykonaniu wspomnianej pamiątkowej fotografii nadszedł czas pożegnania. Bardzo ciężko było nam się rozstać… bardzo polubiliśmy zarówno naszego marzyciela, jak również całą jego radosną rodzinę.

Kochany Szymonie! Nigdy nie przestawaj marzyć!