Moim marzeniem jest:

Traktor z przyczepą

Dominik, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-02-28

     Dominik ma prawie 6 lat. Mieszka wraz z rodzicami i siostrą w pobliżu Morąga. Zarówno Marzyciel, jak i pozostali członkowie jego rodziny ucieszyli się z naszej wizyty i bardzo ciepło nas przyjęli.

     Dominik jest miłym, wesołym o otwartym chłopcem, chociaż początkowo był nieco nieufny. Szybko udało się nam jednak przełamać pierwsze lody i sympatycznie spędziliśmy czas na wspólnej zabawie z nim i jego siostrą. Dominik bardzo lubi samochody i różne maszyny, szczególnie rolnicze oraz różne narzędzia - bawilismy się oczywiście tylko tymi "zabawkowymi". Dowiedzieliśmy się, że Dominik chciałby mieć prawdziwy traktor/koparkę, którą mógłby jeździć po podwórku i porządkować teren wokół domu. Może w przyszłości zostanie rolnikiem?! Zarówno Dominik, jak i jego siostra Nikokla bardzo lubią zwierzęta - mają chomika, ale chcieliby mieć też inne zwierzątka. Żartowaliśmy, że mogłyby to być też kury. Gdy padło pytanie o marzenie chłopca odpowiedź chłopca była oczywista: traktor z przyczepką. Dominik okazał sie bardzo pewny i nawet pokazał nam upatrzony przez siebie model.

     Miło spędziliśmy czas w domu naszego Marzyciela. Cieszymy sie, że będziemy mogli spełnić marzenie tak sympatycznego chłopca.

spełnienie marzenia

2016-04-17

     W deszczową niedzielę, dokładnie 17 kwietnia zaprosiliśmy Dominika wraz z rodziną do olsztyńskiego Centrum Handlowego Aura, aby spełnić jego marzenie. Dominik nie był pewny czy dziś spełni się jego marzenie, ponieważ został zaproszony do kina oraz na zakręcony plac zabaw Kinder Planeta. Chłopiec potrzebował trochę czasu, aby oswoić się z nowym miejscem i na dobre się w nim rozbawić, ale tak niestety bywa, kiedy dużo czasu spędza się w szpitalu i nie ma się ochoty ani sił na zabawę. Na szczęście okazało się, że Dominik wraca do formy i gdy tylko na dobre się zaaklimatyzował to szalał na przeszkodach i zjeżdżalniach. Ważną rolę pełniła siostra Dominika - Nikola, która swoją otwartą postawą często pokazuje bratu, że to co nowe może być ciekawe, atrakcyjne i wcale nie takie groźne. Dzieciom czas upływał sielankowo, a dorosłym równie przyjemnie przy filiżankach kawy.

     Po około godzinie wolontariuszki otrzymały informację, że na podziemnym parkingu zaparkował już wymarzony pojazd Dominika. Budząc powszechną sensację zielony traktor przemierzał olsztyńską galerię handlową. Gdy wjechał na ostatnie piętro gdzie bawił się Dominik, wzbudził i jego zainteresowanie, choć chłopiec chyba nie do końca był przekonany, że to prezent dla niego. Zachęcony przez bliskich i wolontariuszki FMM usiadł za kierownicą. Okazało się, że dość szybko i biegle opanował sztukę jedżenia w przód oraz cofania, trochę więcej czasu wymagała umiejętność operowania łychą. Ale przecież nasz Marzyciel będzie miał na to całą zaczynającą się właśnie wiosnę, lato, a także mamy nadzieję, że ciepłą polską złotą jesień. Nie prędko Dominik opuścił swój pojazd, zbytnio też nie chciał odstąpić komuś sterów swej bryki. Kiedy jednak już przyszła chwila zmęczenia i wytchnienia udało się namówić chłopca do przewiezienia traktora na dobre do domu. Zapakowany traktor pomknął w kierunku miejsca zamieszkania Dominika, a nasz Marzyciel tuż za nim, pewnie nie mogąc się doczekać kolejnej okazji do zabawy.