Moim marzeniem jest:

Xbox z kinectem, telewizor i gra GTA

Aleksandra, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-06-27

Pierwszego dnia wakacji udaliśmy do Przylądka Nadziei by poznać naszą kolejną Marzycielkę. Ola czekała na nas w swojej  szpitalnej sali, gdzie oglądała bajki. Bajki właśnie są wielką pasją Oli, a jej ulubiona to „Kraina Lodu”. Elza, Anna, Olaf – Ola zna losy tych postaci na pamięć i chętnie opowiada o ich przygodach. Jej ulubiona bohaterka to Elza, ponieważ jak zdradziła nam sama Ola, „ona ma tę Moc”.

Nasza Marzycielka jest nieśmiałą ale bardzo mądrą i rezolutna dziewczynką. Choć kilka dni temu skończyła dopiero pierwszą klasę bardzo dobrze czyta i liczy do tysiąca. Udowodniła nam to łącząc kropki w specjalnej książce z rysunkami. Jednak jeszcze więcej radości sprawiło Oli uzupełnianie kolorowanki-wyklejanki z bohaterami... „Kariny Lodu” oczywiście. Ola cieszy się z zaczynających się właśnie wakacji, choć jak na prawdziwą fankę przygód Elzy przystało najbardziej lubi zimę.

Ola ma też swoje marzenie. Choć na początku nie miała śmiałości by się nim z nami podzielić w końcu zdradziła je nam „na ucho”. Marzeniem Oli jest Xbox z kinectem i telewizorem, na którym będzie mogła grać w swoją ulubioną grę – GTA (nie samymi bajkami małe dziewczynki żyją). My obiecałyśmy, że jej marzenie przekażemy wróżkom (takim jak te z jej ulubionych bajek), ponieważ znamy kilka i postaramy się je jak najszybciej spełnić.

spełnienie marzenia

2016-09-25

Ostatnia niedziela września – ciepła i słoneczna – okazała się być idealnym dniem na spełnienie marzenia naszej małej księżniczki Oli. Dziewczynka nie wiedziała, że ją odwiedzimy. Udałyśmy się do Przylądka Nadziei późnym popołudniem, kiedy to nasza Marzycielka i jej mama były na spacerze, dzięki temu miałyśmy czas na przygotowanie sali na ten jakże ważny moment i przyozdobienie jej między innymi dekoracjami  związanymi  z ulubioną bajką, czyli Krainą Lodu. Chciałyśmy, żeby Ola miała niespodziankę po powrocie do swojego tymczasowego pokoiku.
Ola już z korytarza zorientowała się , że coś jest na rzeczy – zdradziły nas porozwieszane na szafkach balony i prezent, który stał w kącie pokoju. Uśmiech na jej twarzy, kiedy wjechała do pokoju, był  bezcenny i sprawił nam ogromną radość. Nasza dzielna Marzycielka zabrała się za rozpakowywanie prezentu i najchętniej od razu podłączyłaby Xboxa, żeby na nim zagrać, jednak z tym musiała poczekać na swojego tatę. Gdy opadły już pierwsze emocje, przyszedł czas na tort, na którego Ola zaprosiła panie pielęgniarki i swoją koleżankę. Potem było odbijanie balonów i wspólne oglądanie bajek.
Olu, bardzo się cieszymy, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Nigdy nie przestawaj marzyć i wracaj szybciutko do zdrowia!  
Dziękujemy firmie NC+, która pomogła nam w ufundowaniu prezentu dla naszej wspaniałej Marzycielki.