Moim marzeniem jest:

Płaski telewizor do zawieszenia na ścianie

Remigiusz, 18 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-08-21

Pierwsze spotkanie z naszym kolejnym marzycielem miało miejsce pewnego pięknego, letniego popołudnia. Remek u samego progu pokoju przywitał nas uśmiechem i sporą dawką pozytywnej energii. Długo gawędziliśmy o jego zainteresowaniach. Opowiadał nam, że bardzo lubił chodzić na siłownię, dbać o swoją sylwetkę. Jednak choroba sprawiła, że jego mięśnie zanikły, a kondycja dość bardzo się pogorszyła. Remek jest skromnym chłopcem, a właściwie już prawie mężczyzną, któremu ciężko było znaleźć marzenie, bowiem chciał, aby było to nietypowe marzenie. Pobyty w szpitalu Remek urozmaica sobie licznymi spacerami. Z tym też związane jest jego marzenie, bowiem marzy on o desce elektrycznej, która będzie umilała popołudniowe spacery. 

Mamy nadzieję, że marzenie Remka spełni się zanim spadnie pierwszy śnieg i będzie on  mógł cieszyć się deską w słoneczne dni.  Jeśli chcą Państwo pomóc w spełnieniu marzenia Remka, prosimy o przesyłanie datków na konto fundacji:
Fundacja Mam Marzenie
ul. Św. Krzyża 7
31-028 Kraków
nr konta:26 1050 1445 1000 0022 7647 0461
KONIECZNIE z dopiskiem:REMIGIUSZ WROCŁAW

spotkanie - zmiana marzenia

2017-04-05

Czasami marzenia nie można spełnić z przyczyn obiektywnych... I tak stało się tym razem. Szczęśliwie Remek podszedł do wiadomości o braku zgody lekarzy ze stoickim spokojem i nieśmiało zapytał, czy problemem byłoby spełnić inne - o płaskim telewizorze na ścianę, do własnego pokoju, do którego niedługo się wprowadzi.

Nieśmiało więc prosimy wszystkich, którzy mogą nam pomóc spełnić marzenie Remka, o kontakt elektroniczny lub telefoniczny:

alicja.siatka@mammarzenie.org 

tel. 601 810 647

spełnienie marzenia

2017-06-04

Każdy dzień jest dobry, aby spełnić czyjeś marzenie. Dzięki różnym, dobrym zbiegom okoliczności mieliśmy szansę ze zwykłej niedzieli uczynić wyjątkową.
Wymarzony telewizor (wcale nie taki płaski, ale można go zawiesić na ścianie, tak, jak Remek sobie zaplanował) dotarł na czas. Wspaniały mąż naszej wolontariuszki - Paweł - znalazł czas i ochotę, aby nas zawieźć na drugi koniec Wrocławia i pomógł wnieść ogromne pudło do mieszkania, w którym czekał nasz Marzyciel z mamą i siostrzyczką oraz przesympatycznym psem.
Wspaniale jest widzieć wzruszenie, radość i jednocześnie wiedzieć, że w jakimś sensie przyczyniło się do wzbudzenia tych wspaniałych emocji!
Remku - dziękujemy za to, że dałeś nam możliwość towarzyszenia Ci w czasie walki z chorobą i poznania Twoich marzeń, z których jedno mieliśmy zaszczyt spełnić! Życzymy Ci dużo zdrowia i codziennej radości! Spełniaj swoje marzenia!

Najpiękniej dziękujemy niezawodnej firmie BALLUFF Sp. z o.o. za to, że od kilku lat pomaga nam spełniać marzenia naszych podopiecznych.

Najpiękniej dziękujemy Pawłowi Szytel za pomoc (i to już kolejny raz) w spełnieniu marzenia.