Moim marzeniem jest:

Gokart dwuosobowy na pedały

Bartosz, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-09-22

Bartosz, piękne imię,

Na pewno nie będzie obojętne żadnej dziewczynie.

Duży uśmiech, chęć współpracy,

Niech mu zazdroszczą wszyscy chłopacy.

Puzzli w domu ma bez liku,

Nie zmieściłyby się na niejednym regaliku.

To jest jego hobby niewątpliwie,

Którym zarazić umie dotkliwie.

Mama, siostra, wolontariusze,

Wszyscy przeżywają wielkie katusze

Nowej budowli nie byli w stanie podołać,

Ale wystarczyło Bartosza zawołać.

Wtem układanka wnet ułożona

I o marzeniu zacząć można myśleć od nowa.

Quad, motocykl to pragnienie,

Lecz czas na porządne namyślenie.

Bartosz pływa dużo na basenie,

A Niemcy to dla niego niesamowite doświadczenie.

Więc postanowił to połączyć

I do Tropical Island jako turysta dołączyć.

Dość tego marudzenia,

Teraz pomóż spełnić mu marzenia!

Niech Bartosz pakuje walizki,

Bo jego wyjazd jest bliski!

spotkanie - zmiana marzenia

2017-07-15

Do Bartka wybraliśmy się z Mateuszem w sobotnie popołudnie. Chłopiec czekał na nas razem z mamą i siostrą Mają. 

Mateusz znał już chłopca ze wcześniejszych wizyt i dlatego Bartek przywitał się z nim, jak z dawno niewidzianym kolegą – radośnie podał rękę i od razu pokazał nową  ulubioną grę na x-box, czyli  "Star Wars”. Kiedy Mateusz z marzycielem machali wirtualnymi mieczami, mama chłopca opowiedziała  o powodach zmuszających do zmiany marzenia.

Dowiedziałam też się , że Bartek był z rodziną nad morzem i bardzo spodobała mu się jazda gokartem. Przypuszczałyśmy z mamą, że właśnie gokart może być nowym marzeniem chłopca, gdyż kilkukrotnie wspominał, że chciałby mieć taki pojazd w domu.

Poza tym chłopiec lubi wszelkie zabawy na świeżym powietrzu: gra w piłkę, jeździ na rowerze, pływa, uwielbia grać w Eurobussines i bawić się z chomikiem Malwinką.

Kiedy zapytaliśmy Bartka o marzenie, bez zastanowienia odpowiedział: GOKART, którym mógłby jeździć razem z mamą albo siostrą na wycieczki.

spełnienie marzenia

2017-08-03

Najlepszym terminem na spełnienie marzenia są urodziny naszego marzyciela. Bartek właśnie kończył swoje 12 urodziny, więc postanowiliśmy wpaść z niezapowiedzianą, oczywiście dla Niego, wizytą. Spakowaliśmy na dostawczaka obiecany gokart i wyruszyliśmy na imprezę. Na miejscu przywitali nas goście wraz z Bartkiem na czele, który nie domyślał się jeszcze, co go czeka. Złożyliśmy Mu życzenia urodzinowe, a następnie zostaliśmy zaproszeni do stołu oraz na pokaz zaprzyjaźnionego klauna, który do czasu ujawnienia gokarta wiódł prym i zabawiał licznie zgromadzone dzieci. Widzieliśmy liczne sztuczki, jak i pokazy tańców, w których także braliśmy udział.

W pewnym momencie nadszedł czas na wniesienie tortu urodzinowego ze świeczkami, które Bartek musiał zdmuchnąć, by mogło spełnić się Jego marzenie. Oczywiście i my otrzymaliśmy po kawałku. Był to dobry moment, byśmy poszli po ukryty jeszcze fundacyjny prezent. Klaun zasłonił oczy Bartkowi i wraz z Jego mamą przeprowadził Go pod gokart. Na trzy, cztery odsłoniliśmy oczy, na co Bartek zaniemówił z wrażenia. Od razu świat przestał dla Niego istnieć. Otworzył dołączony kask, założył go i od razu wsiadł na swoją „strzałę”. Po króciutkiej instrukcji, zaczął po kolei przewozić wszystkich gości, głównie dzieci. Pozwolił i siebie przewieźć. Wsiadłem więc na miejsce „kierowcy” i wspólnie ruszyliśmy przez główną ulicę miasteczka. Bartek był w siódmym niebie. Klaun miał chwilę wytchnienia. Wszystkie dzieci zgromadzone były przy Bartku i Jego nowym nabytku.

My natomiast powoli odeszliśmy w cień. Zrobiliśmy liczne zdjęcia, jeszcze raz złożyliśmy życzenia, a na koniec pożegnaliśmy się i pozwoliliśmy cieszyć się Bartkowi gokartem i spędzać swoje urodziny w gronie przyjaciół i rodziny.

Wiara czyni cuda, a my wierzymy, że się uda!

Drogi Bartku właśnie przekonałeś się, że nie można się poddawać, a nawet najskrytsze marzenia się spełniają. My natomiast wpadniemy do Ciebie wkrótce, by znów się z Tobą przejechać nowym gokartem!