Moim marzeniem jest:

wyjazd do Legolandu

Zosia, 9 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2016-11-11

Odwiedziliśmy Zosię w Centrum Zdrowia Dziecka wczesnym popołudniem w Święto Niepodległości. Ośmiolatka przywitała nas w towarzystwie rodziców i dziadków, a mama dziewczynki zdradziła nam, że Zosia nie mogła doczekać się naszej wizyty i była bardzo podekscytowana od samego rana.

Od początku spotkania Marzycielka śmiało opowiadała o swoich pasjach i zainteresowaniach. Była bardzo uśmiechnięta i pogodna, chętnie uczestniczyła w rozmowie.

Dowiedzieliśmy się, że na początku choroby jedna z lekarek powiedziała, że Zosia bardzo przypomina jej „Meridę Waleczną”. Od tamtej pory bajkowa postać towarzyszy naszej Marzycielce i właśnie pod tą nazwą możemy znaleźć na Facebooku profil Zosi. Dzieli się tam swoimi przeżyciami oraz jedną ze swoich pasji, którą jest śpiewanie.

Rodzice Zosi opowiedzieli nam o walce, jaką dzielna Merida Waleczna toczy z chorobą. Zosia jest bardzo pozytywnie nastawiona i zaraża optymizmem wszystkich dookoła.

Śpiewanie to tylko jeno z wielu zainteresowań Zosi ,uwielbia również grę na perkusji, tworzenie budowli z klocków Lego (zawsze zgodnie z instrukcją!) oraz inne prace manualne. Podczas spotkania zaprezentowała nam swoje świetne poczucie rytmu, okazało się że nie potrzeba niczego więcej oprócz dłoni i pudełka, aby stworzyć melodię J Dziewczynka opowiedziała nam o swoich planach zapisania się na lekcje gry na perkusji, które ma zamiar zrealizować tak szybko, jak tylko będzie mogła.

Kiedy zapytaliśmy o marzenie Zosi bez wahania powiedziała nam ,że najbardziej marzy o wyjeździe do Legolandu. Dziewczynka z radością opowiadała o swoich wielokrotnych wizytach na wystawach budowli z klocków Lego, gdy te odbywały się w Warszawie. Mama marzycielki zdradziła nam ,że Zosia zawsze uwielbiała składanie nawet skomplikowanych modeli z klocków i chętnie pomaga w tym swoim mniej cierpliwym kolegom w szpitalu.

To był bardzo owocny Dzień Niepodległości w Centrum Zdrowia Dziecka, a tych kilka godzin spędzonych z Zosią sprawiło, że już zakasamy rękawy, aby czym prędzej spełnić jej marzenie.

spełnienie marzenia

2017-08-06

Są takie miejsca, o odwiedzeniu których marzą miliony dzieci na całym świecie. Jednym z nich jest Legoland, raj dla wszystkich miłośników LEGO. Właśnie takie marzenie, o zwiedzeniu tego bajkowego miejsca, pełnego atrakcji, miała Zosia. Miała, bo na początku sierpnia udało się je spełnić, ale po kolei.

 

Do Billund lecieliśmy z Warszawy, gdzie na co dzień mieszka 9-latka. Już sam lot, pierwszy w życiu Zosi, był dla nie ogromnym przeżyciem. Do Danii dotarliśmy w niedzielę późnym wieczorem, więc od razu udaliśmy się do naszego hotelu w Legoland Holiday Village. Znajdował się on dosłownie kilkaset metrów od królestwa LEGO. W pokoju hotelowym było mnóstwo pirackich motywów wykonanych z… klocków, takich jak choćby skrzynia ze skarbami, papuga, czy pirackie miecze.

 

Nasze dwudniowe tournée po Legolandzie zaczęliśmy w poniedziałek, równo z otwarciem bram wejściowych, a wraz z nami tysiące turystów. Dosłownie szturmowaliśmy kolejne atrakcje, a tych w królestwie LEGO jest bez liku. Pod ich ogromnym wrażeniem był także autor tej relacji, który liczy już sobie 30 wiosen, można więc sobie wyobrazić, jak wielkie emocje musiały one wzbudzać w 9-latce. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości – wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Klasztor Ninjago, podwodny świat, wyspa skarbów, kolejki górskie, dom strachów, średniowieczny zamek. Zosia odwiedziła każdą z atrakcji, zlokalizowanych na liczącym 14 ha parku rozrywki. Znalazła także chwilę, żeby zdać egzamin na… prawo jazdy, w samochodzie zbudowanym z klocków. Równie dobra zabawa była drugiego dnia, który również do późnych godzin popołudniowych spędziliśmy w Legolandzie. Aż żal było wracać do Polski, choć zrobiliśmy to z poczuciem „dobrze wykonanego obowiązku”. Legoland nie ma już bowiem przed Zosią żadnych tajemnic.

 

Składamy serdeczne podziękowania firmie OBP Incentive & Sport Travel, dzięki której udało się spełnić Marzenie Zosi.