Moim marzeniem jest:

Laptop duży, czarny

Kacper, 8 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-11-26

W sobotę pojechałyśmy odwiedzić Kacpra - naszego nowego marzyciela. To właśnie on uradowany otworzył nam drzwi swojego domu. Chwilę później poznałyśmy rodziców oraz młodszą siostrę Kacperka - Amelkę. Okazało się, że nasz lodołamacz - wielka kolorowanka oraz flamastry, był strzałem w dziesiątkę, bo rodzeństwo uwielbia rysować i kolorować. Na dodatek cała rodzina lubi uprawiać sporty i jest aktywna - jednym z dowodów na to były dwa rowery, które powitały nas jeszcze przed wejściem do domu. Amelka natomiast otrzymała od nas dużego pluszowego renifera, który od razu stał się jej ukochaną przytulanką i z którym nie rozstawała się podczas naszego pobytu ani na chwilę.

Po wręczeniu prezentów, razem z Kacprem, jego rodzicami i siostrą usiadłyśmy przy stole i przedstawiłyśmy Kacprowi kategorie marzeń w fundacji. Marzyciel z początku był trochę nieśmiały, ale kiedy nadszedł czas na narysowanie swojego marzenia - z ochotą usiadł przy kuchennym stole z kredkami i kartkami i zaczął tworzyć. Nie chciał, żebyśmy przyglądały się jego pracy, więc z niecierpliwością oczekując jej efektów, rozmawiałyśmy z rodzicami i dziadkiem chłopca o ich codziennym życiu. Dowiedziałyśmy się też, że nasz marzyciel to wzorowy uczeń. Ma prawie same szóstki i choć ostatnio bardzo starał się, żeby dostać jedynkę, to i tak dostał piątkę. :)
Czas płynął bardzo miło, a Kacper wciąż rysował. Kiedy już skończył, przedstawił nam swoje marzenia. Były nimi wyjazd na mecz Polski i spotkanie z Robertem Lewandowskim albo telewizor, jednak najważniejszym marzeniem okazał się laptop. Myślałyśmy, że jak to ośmiolatek - marzy o kolorowym, małym komputerze - jednak Kacperek stanowczo zaprzeczył - on, jako już duży chłopak chciałby dużego, czarnego laptopa, na którym korzystałby z Internetu i grał w swoje ulubione gry.

Chyba rzeczywiście jest to największe marzenie Kacpra, bo chwilę później zaczął dopytywać, kiedy już się spełni, bo najfajniej by było mieć swój ukochany komputer już kolejnego dnia! Trochę się zmartwił, że musi poczekać jednak nieco dłużej, ale jesteśmy pewne, że marzenie spełni się lada chwila. 

spełnienie marzenia

2016-12-20

Choć wtorkowy, mroźny poranek zapowiadał się raczej niepozornie, to my oraz nasz Marzyciel Kacper wiedziałyśmy, że będzie to wyjątkowy dzień. Kilka dni przed świętami i urodzinami Marzyciela to idealny czas na spełnienie marzenia! Miejsce naszego spotkania było wyjątkowe - razem z Kacprem, jego rodzicami i najlepszym przyjacielem Olkiem, przyjechaliśmy do Pana Sławomira, który prowadzi firmę Handmet w Gostyniu.

Chłopcy mieli niepowtarzalną okazję indywidualnego obejrzenia prawdziwych pojazdów pancernych:czołgu F 34 ( taki jak Rudy ) i niszczyciela czolgów Netzer. Do jednego z nich mogli nawet wejść, jednak nasz Marzyciel trochę się bał. Kolejną atrakcją był przejazd specjalnym samochodem pancernym Dingo w towarzystwie Pana Sławomira. To dopiero były emocje! Radość na twarzach chłopaków była widoczna z daleka.

Po przejażdżce nadszedł czas na to, na co Kacper najbardziej czekał. W dwóch pokaźnych torbach znalazł torbę na laptopa z logo Fundacji oraz wymarzony, czarny, duży laptop! Dodatkowo, od Pana Sławomira dostał model czołgu do składania (identyczny, jak ten, który miał okazję oglądać!) oraz historyczną grę komputerową - idealną do zainstalowania na swoim laptopie. Otrzymał też oczywiście dyplom spełnionego marzenia i fundacyjne balony. Kacper od razu zabrał się do odpakowywania swojego prezentu, a potem z pomocą taty uruchomił komputer po raz pierwszy. :)

Po tych wyjątkowych chwilach zostałyśmy zaproszone do domu Marzyciela na kawę, gdzie tym razem to Kacper miał dla nas niespodziankę. Wręczył nam samodzielnie, pięknie pokolorowany rysunek świąteczny wraz ze specjalną dedykacją. Sam zaś, usiadł z przyjacielem przy stole i rozpoczął granie w gry na nowym sprzęcie. Wiemy więc, że było to jego największe marzenie! :)

Dziękujemy  Cukierni Jagódka z Suchego Lasu za laptop,  a panu Sławomirowi Handke za uatrakcyjnienie spełnienia marzenia Kacperka.